Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marCIn26

ŻYCIE PO ŚMIERCI. Istnieje czy nie ?? Ciekawy temat !

Polecane posty

Gość marCIn26
gucio pszczoła Dzięki !! Powiedz mi co z osobami nawróconymi ? Mam znajomego który do 27 roku życia pił, kradł, był zły itd. Nagle jednego dnia padł w swoim pokoju na kolana przed obrazem Matki Boskiej i zaczął się modlic. Z dnia na dzień poszedł do pracy, stał się wzorowym przykładem człowieka pełnego wiary. Ma żonę z którą uprawiał tylko 3 razy sex w celu poczęcia dzieci. Jest wiary baptystycznej. Co o tym myślisz ? Czy życie rozliczy go z tych 27 lat skoro Biblia głosi, że nawet człowiek żyjący 30 lat w grzechu zostanie ułaskawiony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nigdy nikogo nie miałem, i jakoś nie dokucza mi samotność. Mam 25 lat. Rodziny zakładać nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz: Grzech przeciwko Duchowi Świętemu- pytania o wiarę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marCIn26
gośc Z takim nastawieniem co ma byc to będzie to nic nie osiągniemy. Nawet postęp cywilizacyjny byłby wtedy niemożliwy. Trzeba dążyc do prawdy, poznawac ją. Wtedy będziemy coraz bliżej celu. No i poza tym wtedy poświęcamy czas na doskonalenie się a nie na karierowictwo, pieniądze, seks i inne wynalazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marCIn26
gośc 25 lat Tak się zastanawiam czy naszym obowiązkiem jest miec potomstwo wiesz ? My dostaliśmy życie więc może musimy sami je dac ? Co o tym myślisz ? Jestem rok starszy od Ciebie i tak jak pisałem nikogo nie miałem, nie wiem też nawet jak smakuje pocałunek albo przytulanie się do dziewczyny. Dam radę wytrzymac abym wiedział, że to ma sens. Jeśli jednak powinienem miec dzieci to co wtedy ? Nie chcę robic kroku w tył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucio pszczoła
marCIn26 dziś został olśniony, czyli zrozumiał swoje błędy, trafi do życia wiecznego po śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz: Grzech przeciwko Duchowi Świętemu-pytania o wiarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucio pszczoła
rodzina to szczęście, rozmnażanie wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę, aby naszym obowiązkiem było rozmnażanie się. Tego chcę od nas natura, nawet zwierzęta się rozmnażają. Nie robią nic nadzwyczajnego. Nieraz lepiej nie płodzić dzieci, wiedząc, jak wygląda ten grajdoł i nie programować jego umysłu od narodzin. Ale jak chcesz mieć dzieci, to idź za powołaniem, rób to, na co masz ochotę, jak chcesz mieć dziewczynę to jej szukaj, bo każdy ma inne cele w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jestem dziwna ale ja się boję ze po śmierci nie ma nic, czarna dziura i nicość :( jestem agnostyczka i nie wiem co po drugiej stronie nas czeka ale chciałabym żeby jednak coś było. Wiele razy widziałam śmierć na wlasnr oczy bo jestem pielegniarka i byłam świadkiem odchodzenia wielu swoich pacjentów. Mam nadzieję ze coś jest i są w lepszym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marCIn26
gucio pszczoła Tak więc jest to człowiek, który jest już na ostatniej prostej ? ;) Ostatnie jego wcielenie ? Sam twierdzi, że po śmierci pójdzie do nieba, mówi to bardzo przekonywująco. Ma też takie charakterystyczne zapadnięte górne powieki. Wygląda rzeczywiście na człowieka nawróconego. Takie odniosłem też pierwsze wrażenie gdy go ujrzałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marCIn26
"Ale jak chcesz mieć dzieci, to idź za powołaniem, rób to, na co masz ochotę, jak chcesz mieć dziewczynę to jej szukaj, bo każdy ma inne cele w życiu." Czym Twoim zdaniem różni się cel w życiu od rozwoju duchowego ? Myślę, że te dwa pojęcia nie są od siebie całkowicie zależne. Bardzo proszę o odpowiedź bo to bardzo poważne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marCIn26
Pielęgniarko, załóż login proszę ;) Kolejna osoba i coraz większy bałagan. Wiara to wiara ;) Postaraj się przeskoczyc poziom wyżej, uwierz i żyj spokojnie ;) Co 7 lat będziesz zmieniac swój cel w życiu. Po 49 roku życia wszystko samo zacznie przychodzic ale jeśli masz mniej to włóż w to trochę pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marCIn26
No ja muszę już leciez bo jutro rano wstaję :( Pracuję od 4-tej rano :( Byłoby mi miło gdybyście dodali temat do ulubionych. Ja tu będę. Chciałbym pogadac z Wami. Mam mnóstwo pytań i pomysłów na dalszą dyskusję ;) Pozdrawiam i miłego wieczoru !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że te dwa pojęcia nie są od siebie całkowicie zależne. Bardzo proszę o odpowiedź bo to bardzo poważne pytanie. xxx Nie mówiłem tutaj teraz o rozwoju duchowym. Tylko o celach. Jak twoim celem jest mieć dziewczynę, żonę, to jej szukaj. Jak czujesz wewnątrz siebie, że tego chcesz, to szukaj tego . Nie rób niczego, czego nie chcesz, bo takie życie wprowadzi cię tylko w cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:20 "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił" List do Efezjan 2,8-9 Dziewczynko;) Zbawienie bez Chrystusa nie jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wierzysz w dogmaty religijne, a to inna sprawa. Biblią się nie kieruje w życiu, bo to nie jest dla mnie autorytet. A jezusa uznaje za mądrego proroka. Możesz już iść katoliczko fanatyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to tak jak muzułmanie;) Gratuluję, ale zostaw swoje ciekawe poglądy dla siebie. Niektórzy szukają drogi do Boga, a Ty im nie pomagasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucio pszczoła
gość wczoraj rozmnażanie to nie twój wybór.... tylko obowiązwek, bo twoje dzieci mogą zmienić świat być może na lepszy, mogą mieć pozytywny wpływ na innych, coś zbudować, wynaleźć, nie wiesz co zrobią i kim będą. Mogą być i mordercami lub tyranami, alkoholikami itp,. Do ciebie należy ich dobre wychowanie aby wyszli na ludzi, ale nie kontrolujesz ich zachowania i przeznaczenia, mają wolną wole i powinny być wychowane tak aby wewnętrznie wiedzieć co jest dobre a co złe, i robić coś pozytywnego. Patologia to z reguły złe wzorce i otoczenie, nie błąd genetyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusza istnieje
gość wczoraj ludzie śpiący a umarli różnią się tak że ten umarły nie wysyła sygnałów że ma jakąkolwiek dusze w sobie, jest pusty, i patrząc na takiego czujesz to, zostaje tylko powłoka ciała, po prostu go tam w środku nie ma. Początku naszego życia też nie pamiętamy, a jednak było, są zdjęcia, często wideo obecnie. Rodzimy się aby coś się nauczyć o własnej naturze, i walczyć z własnym sobą, poznawać swoje słabości i nad nimi pracować. Niektórzy walczą z nałogami, inni z samotnością, inni z pychą czy chciwością, inni z materializmem, inni z nieśmiałością, inni z żądzą czy rozwiązłością cielesną, ale wszyscy mają coś wspólnego, zasmakować tego i dojść do wniosku że to co nas dręczy i pociąga nie jest tak naprawde ważne. Dochodzimy do równowagi duchowej ( i nie mowa tu o żadnej durnej religii ) i uświadamiamy sobie że wszystko zewnętrzne nie jest tak ważne jak wszystko wewnętrzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeka życia
gość wczoraj po śmierci jest podobny stan umysłu jak przed narodzeniem, czyli coś jest ale może być poza świadomością. Zobacz na małe dzieci, niby są ale nic nie pamiętają z wczesnych lat, a jednak byli i coś robili. Stan umysłu ulega zmianie po śmierci tak samo jak ulega zmianie po narodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obowiązkiem człowieka nie jest rozmnażanie, to już zależy od niego samego. Natura chcę, abyśmy się rozmnażali, nie musimy jej podlegać w każdym stopniu. Głupie masz poglądy. Co z tego, ze wychowam dziecko, umrze jak każdy i będzie się to tak toczyć w nieskończoność aż do zrzygania. Lepiej poświęcić swój czas na rozwinięcie samego siebie. Są ludzie, którzy chcą mieć dzieci, niech mają, skoro czują taką potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natury nie oszuka
gość dziś ale po co samego siebie rozwijać? umierasz i co? nawet twoja genetyka nie ma szansy być dalej przekazana. To co robisz nie ma kompletnego znaczenia, twój jedyny cel to rozmnażanie, i czym liczniejsze i z czym bardziej różnorodne tym lepiej. Teoretycznie najidealniejsze jest rozmnażanie z odlegą genetyką od własnej, bo produkujesz wtedy egzotyczną mieszanke genetyczną w następnym pokoleniu, które z uwagi na swoją egzotyke może mieć większe szanse samo się rozmnożyć. Zwierzęta mają taki sam cel jak ludzie, przetrwanie i rozmnażanie, i wygrywa genetycznie najlepszy ( tylko u ludzi tak już nie jest przez cywilizacje, zapomogi socjalne i inne kradzieże w postaci przelewu pracy od producentów do konsumentów, czyli aby przeżyć i się rozmnażać wielu nie musi robić NIC ) lub ten który ma lepsze szczęście. Zwierzęta dzikie nie mają szpitali, medycyny itp, słaby upada i umiera, jest równowaga, a ludzkość to plaga tej ziemi, jest wiele powyżej równowagi w naturze, i jest to sztucznie utrzymywane ale natury nie oszuka, ten system padnie, i znowu wygra i przeżyje tylko ten kto najlepiej przystosowany i przygotowany, a reszta marnie zginie i ich genetyka też pójdzie w zapomnienie. Natury nie oszuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony jesteś mądry, z drugiej jednak debilem, bo liczy się dla ciebie tylko tu i teraz. Gdybym miał iść za głosem natury i swoich popędów, to mógłbym nawet zostać mordercą, tak jak robią to zwierzęta, mordują się nawzajem, aby przetrwać. Rozwijanie swojej duszy, ale dla ciebie liczy się tylko rozmnażanie, jedzenie, pieprzenie i życie pozbawione sensu, kompletna pustka emocjonalna. Tak się nie da żyć. Rozwijać można swoje zainteresowania, można przeżyć życie, aby być szczęśliwym, a nie rujnować swoje zdrowie, energię, szczęście, na wychowywanie latami dzieciaka, i programowania jego umysłu. Nie każdy nadaje się na ojca, i nie każdy ma obowiązek się rozmnażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie i śmierć uczą szacunku i pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlawasnikt
Oczywiście że tak! Nigdy bym nie uwierzyła osobie która sądzi że życie to tylko przypadek. Jesteśmy na ziemi by się doskonalić. Wyzbywać się negatywnych cech i stać się bardzo kochającymi, pokornymi bez skazy duszami. Jeżeli już osiągniemy ten stan doskonałości to nie będziemy już musieli reinkarnować i na zawsze pozostaniemy w świecie dusz. A w świecie dusz będziemy znów mogli połączyć się ze źródłem stworzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlawasnikt
Źródło stworzenia inaczej Bóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucio pszczoła
czyściec to życie na ziemi, chyba to oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×