Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wedlug was pielegniarki zasluguja na podwyzki?

Polecane posty

Gość gość
Do tych co piszą, że Zachód stoi otworem i że trzeba dać podwyżki pigułom żeby nie wyjechały...No ale przecież te, co zostały są własnie leniwe i na podwyżki nie zasługują... wyjechały te ambitne i pracowite, bo na zachodzie trzeba zapitalać przy chorych, nie da się siedzieć w dyżurce i oglądać tv, dodatkowo trzeba opanować jezyk... a leniwe święte krowy zostały, nic nie robią więc jaka praca taka płaca :) Nawet słyszałam jak jedna opowiadała, że tu na noworodkach ma luzik, a kiedyś we Włoszech to miała taki zapierdziel, że raz dwa wracała do kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama jest pielęgniarką na ortopedii klinicznej urazowej od 30 lar, uwierzcie, że ma zap..dol. cały dzień dźwiga chorych podczas różnych czynności. cierpi przez to na całą masę chorób i zwyrodnień w tym na dyskopatię, żylaki i owszem dostaje te 2500 czyli więcej niż rezydent ale trudno żeby po 30 latach tyrady fizycznej dostawała 1000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazam ze zasługują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasługują te pielęgniarki które rzeczywiście mało zarabiają. Cały problem w tym, że pielęgniarki wmawiają światu że pracują za miskę ryżu czy po 1500 zł a to wierutna bzdura. Nie znam pielęgniarki która zarabia mniej niż 4 tys brutto. Jeśli jest na kontrakcie (ale to inna forma, bo musi sama zus opłacić) to i spokojnie po 8 tys wyciągają. W stacji pogotowia niejedna zarabia po 30-40 zł/ godzinę I wiecie co? Najbardziej o podwyżki krzyczą te, które najmniej robią. Pediatryczne, które nie robią NIC bo wszystko odwalają za nich rodzice. Znam to środowisko od podszewki i zapewniam was, że drugiej grupy zawodowej tak roszczeniowej, tak prostackiej, tak leniwej w polsce NIE MA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stefanel001
Poza tym niedobrze mi się robi jak słyszę te z CZD jak KŁAMIĄ, CIĄGLE KŁAMIĄ. Najpierw pisały że nie chodzi im w ogóle o pieniądze, potem opublikowano ich manifest protestacyjny gdzie chodziło im TYLKO o pieniądze. Kłamią że jest jedna pielęgniarka na 40 pacjentów. Każdy kto był w CZD doskonale wie że jedna przypada na max 1-2 sale czyli 6-8 pacjentów. Także w nocy Kłamią że nikt w CZD nie chce pracować, jak każdy wie, że w Warszawie to wymarzone miejsce dla każdej pielęgniarki bo zarabia się tam 2X więcej niż na Banacha czy w Bielańskim Kłują w oczy swoim wykształceniem, gdzie zaledwie 8% pielęgniarek w Polsce posiada magistra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie absolutnie nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówienie, że pielęgniarki mają ciężko bo muszą dźwigać i myć pacjentów nie przekonuje mnie zupełnie. Jeśli chodzi o dźwiganie to wiele osób w pracy musi dźwigać. Co mają powiedzieć np. pracownice poczty na magazynach (mam dwie takie koleżanki, pracują tam głównie kobiety) albo w marketach przy wykładaniu towaru. A pielęgniarka nie dźwiga przecież całych 12h dyżuru, w przeciwieństwie do tamtych zawodów. Jeśli chodzi o mycie pacjentów - jest wiele bardziej obrzydliwych zawodów (sprzątaczka, laborantka co bada kał, pracownik szambiarki, śmieciarz itd itd). Także sorry, ale nie zasługują kompletnie na podwyżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówienie, że pielęgniarki mają dużo pacjentów na osobę też mnie nie przekonuje, bo 80% tych pacjentów jest bezobsługowa. Przyniosą dwa razy dziennie leki i to cała praca przy tych pacjentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam ze w szpitalu w ktorymlezalam to wuecej serca mialy salowe niz matrony-pielegniareczki. A moja glupia tesciowa jeszcze im chciala bamboniery i kawe dac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pediatryczne zdecydowanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam nadzieję że tych podwyżek nie dostaną i pozwalniają się z pracy - mam nadzieję że w szpitalach wcale nie będzie pielęgniarek!!! jak zachorujecie (albo wasza matka czy babka) to będziecie pielęgniarki wynajmować na godziny i odpowiednio za to płacić albo sami będziecie sobie czy rodzinie robić zastrzyki, myć tyłki, zmieniać pościel, kroplówki i karmić i dopiero wtedy zobaczycie jak pielęgniarki były potrzebne i jaka t lekka praca a one wtedy dopiero zaczną przyzwoicie zarabiać tego wam i im życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka ciężko chorej pacjentki
Wszystkim pielęgniarkom proszącym o podwyżki a traktującym w szpitalu ludzi jak worek kartofli i przeszkadzającą osoba bo lepiej by im nie przeszkadzać , pielęgniarki bez powołania , piz..dy jedne !!! Wiecie co wam powiem ??? H..j wam w du..e i zmieńcie zawód a nie rwiecie sie o podwyżki piz..dy z****** !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie nie, powinni jeszcze im zabrać wynagrodzenie niech pracują za miskę zupy i kromkę chleba a dać wam małpom za pieprzenie sie i rozmnażanie po 2 tys. na jednego bachora, wtedy byście się leżały na ulicy z wywalonymi c****i gotowymi do zapłodnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam niedawno na onkologii i tym pielęgniarkom bym dala ale poloznym już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie zależy jakim pielegniarkom, na jakich oddziałach itp. Uważam że na pediatrycznym nie zasluguja, na noworodkowym też tak średnio bo po porodzie świeżo upieczona matka i tak sama prawie wszystko robi przy dziecku a one zabierają tylko na kapiel, wpisują w kartę ile razy dziennie się dziecko zalatwialo i to by było na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mają rację, że odpieprzają swoją pracę, mądre dziewczyny, bo za pracę ok. 2 tys. a za leżenie, pieprzenie się i rozmnażanie za darmo dostają po 1-5 tys. na rodzinę, zgroza, dziewczyny jeszcze gorzej odwalajcie swoją pracę dopóki wynagrodzenie nie będzie takie jak w unii tj. ok 5-6 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że tak. Czasem nasza praca jest zbyt mało doceniana. We wcześniejszej pracy wcale nie mogłam liczyć na jakąkolwiek podwyżkę. Zgłosiłam się do firmy IRS Poland i dzięki nim dostałam nową pracę, w której jest mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 .Nigdzie na świecie pielęgniarki ne zarabiaja kokosów ..wszędzie zazdroszczą lekarzom, zobaczcie w USA status piguły i neurochirurga ... 2. Nie piszcei bzdur o pensjach 1300pln . Nie ma takich ! Chyba że w Gwatemali :). W Polsce wiem że np. położne ciągną nieraz i ponad 5000pln/netto . -wiecej niż adiunkt z doktoratem na uczelni . 3.Sporo obecnych "studentek" pielęgniarstwa w Polsce to niunie które mają ekwiwalent dawnej pały z chemii czy biologii na maturze -realnie .Poszły na te studia bo gdzie indziej nie brali .Warto mieć świadomość co to za "elita" haha. 4 W USA jest tzw CNA czyli pomoc pielęgniarska po specjalnym kursie , 20 letnia dziewczyna zdobywa takie uprawnienia (może zacząć już w szk. średniej) i idzie do pracy . Powinno to być w Polsce bo do podstawowych czynnośc****elegniarskich nie potrzeba 5 lat studiów i rozkapryszonych królewien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 1400 a pielęgniarka w tym samym szpitalu 3900, ja pracuje całe 12 godz, a one nie robią nic po za piciem kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielegniarka ma 3900?! a gdziez to ? A ty chyba ani wyksztalcenia,ani stażu, że zarabiasz te 1400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie te na oddzialach dzieciecych. Jak lezalam w szpitalu z corka(kilka razy w roznych)to jak nie moglam raz corki uspokoic i z tej bezradnosci siadlam i samej chcialo mi sie wyc to zaczela sie na mnie wydzierac ze czemu jej nie zabawiam. Wszystko kolo corki robilam sama. One tylko zastrzyk,nawet wysikac sie nie moglam a jak raz poprosilam o wychodne bo nie bylo komu pampersow przyniesc to powiedzialy ze one nie maja jednej mojej corki na oddziale. I musialam jeszcze za to placic duza kase!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×