Moja siostra sposób karmienia

Moja siostra ma 8 miesięcznego synka. Karmi go mm z butelki. Jednak nie podaje mu sama butelki, bo chłopak już umie sam z niej pić. Wszystko ok, ale on pije tylko na leżąco. No i moja siostra zostawia na podłodze pijące z butelki 8 miesięczne dziecko. Pod głowę podkłada tylko poduszkę. Dla mnie wygląda to przerażająco i niebezpiecznie, ale ona uważa, że to nic niebezpiecznego bo on tylko tak umie i zostawia go na podłodze samego z butlą. Co myślicie? Czy może ja jestem przewrażliwiona?

Przecież cyckiem matki też karmią na lezaco dziecko i żyje

Matki kp sa przy dziecku caly czas podczas karmienia, wiec dziecko jest bezpieczne. Mm tez powinno sie podawac w bezpieczny sposob, obserwujac i kontrolujac. Przy kp niemowle nie lezy nigdy plasko na plecach,tylko delikatnie bokiem, brzuchem do brzucha matki, wiec przy zaksztusieniu ma jak odkaszlnac. Moim zdaniem moze sie to zle skonczyc.

poniekąd i racja ale przecież matka nie wychodzi do sklepu. dogląda pewnie troche to dziecko

Wychodzi np. do kuchni, a dziecko je.... ja bym się bała

Jak zacznie sie krztusic to uslyszy. Skoro dzieciak to opanowal to nie widze problemy. Wg mnie super pomysl, tez tak naucze.

Bez jaj, ośmiomiesięczne dziecko to nie noworodek, nawet jak się zakrztusi to odruchowo samo się obróci na bok czy na brzuch, podniesie się, nie będzie leżał bezradnie. Sama widział mniejsze dzieci którym mamy dawały też poduszkę pod głowę, i butelkę do ręki i tak jadły, tyle że na łóżku. Ośmiomiesięczne już lepiej jak jest na podłodze albo w swoim łóżeczku, przynajmniej się nie sturla. Matka zapewne kontroluje, a nie prasuje w innym pomieszczeniu ze słuchawkami na uszach. Zakrztusić może się równie dobrze dziecko w każdym wieku i w każdej pozycji.

Ku.wa. Nie mogłaś napisać w tytule sposób karmienia mojej siostry tylko jakieś nieskladne moja siostra sposób karmienia!? No jak nieuk jakiś

Mi kiedyś laryngolog mówił, że dziecko powinno pić z butelki na półsiedząco lub wręcz na siedząco.

to absolutnie zły sposób karmienia, wystarczą sekundy i po dziecku. I to nie prawda, że usłyszysz jak się krztusi. To dziecko nawet nie wyda z siebie dźwięku.

ja bym tak nie dawała, ja nawet jak karmiłam piersia to dziecko dawałam troche wyżej.

Kp bokiem dziecko leży??? W necie i na forach jest masę zdjęć mamusiek nachylajacych się nad płasko leżącym na plecach dzieckiem podajacych cycka bo im się bokiem dziecka nie chce przyłożyć . Bliźnięta też tak karmią nachylajac się nad lezacymi na płasko na plecach dziećmi żeby nakarmić dwa na raz. Moja kuzynka też tak bliźniaki karmiła. Nie pieprzcie mi tutaj że niemowlę bokiem leży

Karmilas piersia, czy tylko widzialas, jak ta i tamta karmily? Ja karmilam i moje dsiecko zawzze bylo bokiem, obojetnie, czy ja siedzialam, czy lezalam. Autorko, czy tl dziecko pije mleko na wznak, czy na boku? Ja bym sie bala tak czy tak zostawiac go z tym samego, ale jezeli na wznak, tl Twoja siostra jest.... odwazna? Lekkomyslna? Odpowiedz druga

I karmilam i widziałam jak karmily. Ja robiłam to zawsze na polezaco. Kuzynka karmiła zawsze bliźnięta jak leżały na płasko. Bo jej się nie chciało ich za każdym razem podnosić tylko wisiała nad nimi cały czas.

Autorka. Dziecko leży na plecach i ma pod głową niewielką poduszkę, czyli bardziej jest w pozycji leżącej niż półsiedzącej. Widzę, że zdania są podzielone. Mi się ta pozycja wydaj***ardzo niebezpieczna, bo wystarczy chwila i dziecko się może zaksztusić. Mojemu dziecku się to czasami zdarzało na piersi, jak pił zbyt szybko to się czasem zaksztusił, ze dwa razy nawet zwymiotował, a karmiłam trzymając dziecko bokiem. Siostra twierdzi, że on to tak opanował do perfekcji, że nie boi się o niego, ale ja jestem zdania, że czasami jak dziecko coś nagle zauważy, odwróci się, albo przestraszy i sytuacja może się odwrócić o 180 stopni.

Przecież karmienie piersią jest najbezpieczniejsze i nie ma prawa się nic stac. Mleko leci tak wolno ze dziecko nawet leżąc się nie zakrztusi

To nawet juz nie chodzi o to, ze moze sie zaksztusic, ale podobno picie czegokolwiek przez dziecko na lezaco zapaleniem ucha sie moze skonczyc. Mnie pediatra przestrzegal, a ktos tu tez cos podobnego od laryngologa uslyszal.

O to chodzi- mleko może wypłynąć uszami. Pęknięcie błony jest bardzo bolesne.

Tak tylkiem wam wypłynie. Ja karmię piersią ponad rok dziecko na wznak i żyje i nic mu nie jest

a moja koleżanka chlała cała ciąże i dziecko zdrowe (żart) ale własnie takie niedouczone bezmózgi mnie denerwują!!! chyba lepiej zapobiegać niz puźniej płakać?

ja dziecko się zachłyśnie to może dobrze nie odkrztusić i tragedia gotowa. jak byłam z dzieckiem w szpitalu to przyjechała babeczka z córką ok 4 mies. i opowiadała że dziecko zakrztusiło się mlekiem (kp), kasłało a potem nagle po kilku minutach straciło przytomność i właśnie dlatego trafiły na SOR i na 3 dni do szpitala. wiec to nie jest tak do końca że odkrztusi. coś tam w płucach może zalegać.