Przedsiębiorcze mamy. Macierzyński a działalność, podpowiedzcie bom zielona jest

Witam Od jakiegoś czasu prowadzę działalność gospodarczą. W przyszłym roku chcielibyśmy z mężem starać się o drugie dziecko. No i teraz chciałabym wiedzieć jak to wygląda z macierzyńskim? Czy muszę jakąś składkę odprowadzać dodatkowo oprócz tego co teraz płacę (obniżony ZUS przez pierwsze dwa lata).Czy miesięczny przychód będzie brany pod uwagę? Będę musiała książkę przychodów i rozchodów przedstawiać? Pytam już teraz dlatego, że jeżeli trzeba jakieś składki dodatkowo płacić to chciałabym już teraz zacząć to płacić jeśli od tego ma być zależna wysokość zasiłku macierzyńskiego. Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam ;)

up

Up

up up

Musisz płacić składkę chorobową. Na niskim zusie dostaniesz zasiłku 1000 zł. Musiałabyś opłacać wyższe składki. Niedawno zmieniły się przepisy i już nie da rady wyciągnąć macierzyńskiego ok 5 tys/mies po opłaceniu jednej dużej składki przed porodem. Dochód nie ma tu nic do rzeczy.

upppppppppppppppppppppp

Nie zauważyłam odpowiedzi, wybacz ;) No ja płacę składkę na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne. Czyli co musiałabym dobrowolnie wpłacać więcej na zdrowotne? A to się jakoś w zusie załatwia, jakiś druczek trzeba wypełnić zanim zacznę płacić więcej?

składka chorobowa jest oddzielną składką, społeczna to emerytalna i rentowa - te są obowiązkowe, zdrowotna też, chorobowa jest dobrowolna. Idź do zusu i tam Ci wszystko wyjaśnia.

Skonsultuj się z jakimś doradcą lub sama posiedź na różnych stronach, to się dowiesz. Za dużo pisać. W skrócie: od tego, jak wysokie opłacasz składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe zależy wysokość Twoich ewentualnych świadczeń. Przy preferencyjnym zusie można powiedzieć, że nie masz żadnych świadczeń i w ogóle Ci się to nie opłaca. Albo się zatrudnij gdzieś albo podwyższ składki. Ale to się już sama dowiedz jak wysokie mają być i czy Ci się to opłaca.

Ja slyszalam ze kobiety cos kombinowaly z tymi składkami zakladaly firmy dla odprowadzania składek żeby wysokie zasiłki w ciąży dostawac ( czy jakos tak) były to naprawdę duże pieniądze co miesiąc a teraz to już chyba tak się nie da.

Dokładnie - patent z wysoką składką z jednego czy dwóch miesięcy już nei przejdzie :) Moja koleżanka tak zrobiła jakieś 3 lata temu i dostawała prawie 5 tys na l4 i potem około 6 na macierzyńskim

Nie mogę się zatrudnić przynajmniej do przyszłego roku. Hmm czyli najlepiej jak mi w ZUS powiedzą jaką wysokość składki powinnam opłacać żeby chociaż te 2000 macierzyńskiego dostać na rok. Porąbane to...ktoś sobie pracuje na umowę o pracę i dostaje macierzyński w wysokości wynagrodzenia i nic sobie opłacać nie musi. A tu się okazać może, że ja tego będę więcej płacić miesięcznie teraz i do końca ciąży niż dostanę tego zasiłku...? ehh :o

Teraz są nowe przepisy i już tak nie ma. Ale to nie znaczy, że nie da się choć trochę podwyższyć zasiłku. W zusie jak trafisz na kogoś życzliwego to Ci wyjaśni. Dodatkowo sama poszperaj w necie na forach.

Takie uroki własnej działalności. Ja się jeszcze załapałam na wysoki macierzyński, z tym że u mnie działalność była prowadzona dużo wcześniej przed zajściem w ciążę i nie fikcyjnie i żadnych przejść z zusem nie miałam.

Na preferencyjnym Zusie nie masz zasiłku, tzn masz, po odliczeniu opłat chyba 17 zł jak to kiedyś ktoś już liczył ;) Więc będziesz musiała prawdopodobnie wyrejestrować się na miesiąc z dobrowolnego chorobowego i od kolejnego miesiąca zarejestrować ponownie, opłacać wyższe składki (nie wiem, jak wysokie; będziesz musiała wyliczyć, czy Ci się to opłaca i jak wysokie chcesz płacić) i wtedy będzie Ci coś przysługiwać. Tylko pamiętaj, że teraz nawet bezrobotnym przysługuje macierzyński 1000zł, więc oblicz to tak, byś bez sensu nie opłacała składek na takim poziomie, że dostaniesz macierzyński 1000zł, bo masz to zapewnione przez Państwo ;)

Na niskim zusie też wyrównują zasiłek macierzyński do 1000 zł i dodatkowo nie trzeba płacić też składki zdrowotnej.

Ten tysiąc dotyczy też kobiet prowadzących działalność? Myślałam, że nie. Hm moja znajoma tego tysiąca nie dostała bo wykazują z mężem za wysokie dochody. Sytuacja jest skomplikowana u nich dość mocno bo ona ma dwoje dzieci z poprzedniego związku. Z mężem obecnym mają jedno dziecko kilkumiesięczne. On zarabia coś około 4-5 tys. A ona na jedno z dzieci pobiera zasiłek pielęgnacyjny. Mały ma tyle różnych chorób, że ja tego nie ogarniam wszystkiego, w każdym razie nauczyciele do niego przychodzą do domu itp. Do tego ma alimenty na tę swoją dwójkę i to się wszystko w dochody wliczyło i du/pa blada. Nie dostają tysiąca. Więc nie wiem teraz czy jak sobie zsumują dochód mojego męża 3-4 tys. plus moje dochody, które są akurat mocno "rozjechane" bo są miesiące gdzie na plus wyjdę 1000 a są takie gdzie i 3000 wyciągnę dla siebie...to tego tysiąca nie dostanę.

to nie jest porąbane droga autorko , ktoś kto ma umowę na stale i ciężko iles tam lat pracowal , takim kobietom tez jest odtrącane co miesiąc w skali lat duże sumy wiec jak jest się w ciąży i jest się na L4 to czemu komukolwiek zazdroscic? ze zlosci bo Ci Twój plan nie powiedzie się?? Bo się nie załapiesz na wysoki zasiłek?? ehhh...

Ale to ja chorobowego nie opłacam w takim razie. No tak mi to ta kobita w zusie tłumaczyła, że w efekcie końcowym chyba się nie zrozumiałyśmy. Bo ja przelewy robię na dwa oddzielne konta. Jeden to jest składka na ubezpieczenie społeczne. Drugi to składka na ubezpieczenie zdrowotne. Zdrowotne i chorobowe to dwie inne rzeczy tak?

Tak, to są 2 rózne składki, zdrowotne - dzieki niemu możesz iść się państwowo leczyć, a chorobowe - w razie choroby lub ciąży masz zapewniony zasiłek.

Jeśli zajdziesz w ciążę i chcesz mieć zasiłek chorobowy, a potem macierzyński, MUSISZ opłacać składkę chorobową. Tylko że jeśli chciałabyś mieć wyższy zasiłek, nie wystarczy opłacać wyższej tylko składki chorobowej, automatycznie muszą być też opłacone wyższe składki społeczne - emerytalna i rentowa.

Przepraszam bardzo, ale ja też ciężko pracuję. Nie leżę. Póki co płacę zusowi nie całe 500 zł, ale za nieco ponad rok wzrośnie mi to do 1200 zł i nadal od zusu guzik będzie mi się należało na macierzyńskim jakbym dopiero wtedy zaszła w ciążę. Pracowałam na umowach o pracę i wiem ile składka wynosi mniej więcej. Nie są to znowu takie wielkie pieniądze. I to nie trzeba pracować nie wiadomo ile lat na takiej umowie o pracę. Wystarczy rok przepracować. Moja koleżanka tak zrobiła celowo, szukała jakiejkolwiek pracy byleby jej dali umowę o pracę. Wyszło tak, że umowa trwała 18 msc w tym 9 msc to była ciąża. I pół roku macierzyńskiego dostawała tyle co wynagrodzenia. Ja nikomu nie zazdroszczę, po prostu jest to nie do końca w porządku. Przedsiębiorcę się kroi z każdej strony a jeszcze nic nie można oczekiwać. Czyli najlepiej prowadzić firmę i nie rodzić dzieci...ale to jest tylko mój punkt widzenia. Tak to widzę po prostu.

W ubezpieczeniu społecznym zawarte jest chorobowe. Z tego co się orientuję to ten 1000 zł jest dla wszystkich, którym macierzyński nie przysługuje, a także tym, którym przysługuje, ale wynosi mniej niż tysiąc złotych. Więc na działalności też dają ten 1000 zł i dodatkowo jak ktoś wyżej pisał nie musisz wtedy opłacać na działalności składki zdrowotnej (wynoszącej niecałe 300zł). A ubezpieczenie chorobowe zawarte jest w ubezpieczeniu społecznym.

Modliszka Czyli o kant tyłka to roztrzaskać... :o Pewnie tego wyjdzie wszystkiego powyżej 1000 w efekcie końcowym. I tyle samo zasiłku. To chyba bardziej się opłaci jakaś umowa o pracę fikcyjna choćby i opłacić tylko to co pracodawca będzie zobowiązany z takiej umowy o pracę odprowadzić.

Nie rozumiem. To płacąc społeczne płacę też chorobowe tak? Czy nie? Bo trochę rozbieżne zdania macie tutaj kobiety drogie :)

Jakiś czas temu zus "czepiał się" kobiet na działalności, jak podwyższały składkę, żeby mieć wyższy zasiłek. Gdyby ktoś wniknął w temat bardziej to wiedziałby, że kobieta, która pobiera zasiłek dalej ma firmę i comiesięczne koszty (chociażby pracownika), które nagle magicznie nie znikają jak kobieta siedzi na macierzyńskim. Po zmianie przepisów zaczęły się masowe kontrole kobiet zatrudnionych na umowach o pracę, zus ingeruje w zarobki wydając decyzje, które kwestionują wysokość pobieranego wynagrodzenia. Także wszędzie tak naprawdę nie jest kolorowo, czy to na dg czy etacie. A pewnie, najlepiej uderzyć w bezbronne matki, a potem dziwić się, że kobiety nie chcą mieć dzieci.

W drukach zusowskich składka chorobowa jest oddzielnie, przy robieniu przelewu z konta składka emerytalna, rentowa i chorobowa jest razem.

No ja będę musiała zatrudnić pracownicę. Opłacać lokal, inwestować w towar, opłacać zus nadal no i jeszcze za pracownika odprowadzić co trzeba. Plus opłaty za media. Więc koszty mi wzrosną jeszcze o pracownika. Chyba, że wezmę z urzędu pracy kogoś na roczny staż. Ale teraz nie wiem czy taki stażysta może sobie siedzieć sam czy pracodawca jako opiekun stażysty musi cały czas być na miejscu. Bo jeśli tak to musiałabym tu z dzieckiem siedzieć a to się mija z celem.