pamiętam dom mojej babci na wsi

wiejski domek, piec kaflowy, piec koza w pokoju i śliczny ogródek ogrodzony drewnianym płotem na którym stał kogut i piał rano.W ogródku były słoneczniki, piękne kolorowe kwiaty , drzewa, zioła, już nie ma takich ogródków.Teraz jak ktoś ma dom to jakieś skalniaki, oczko wodne, takie wszystko sztuczne i nie wzbudza we mnie emocji.A ogródek babci miał dusze i serce, ławeczka , winogrona na murze, taki swojski.Dlatego chcę kupić jakąś wiejską zagrodę żeby przywołać te wspomnienia , domek, piec kaflowy, ławeczki i naturalny prawdziwy ogródek a nie ułożony przez architekta.

dokładnie, na wsi widać od razu gdzie mieszkają starsi ludzie a gdzi nie i to własnie po ogródkach. tam gdzie jest babuszka to zawsze bogato kwiecisto, a mlodym sie nie chce - same iglaki i trawnik

Dlatego też z mężem kupiliśmy działkę pod miastem i firma http://apissa.pl/ stawia na niej dom drewniany. Mam już dość tego zgiełku miasta, potrzebuję takiej swojej enklawy i miejsca, w którym naprawdę będe mogła odpocząc.