Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W tym temacie ujawnię wam co tak naprawdę jest po śmierci, 100% prawdy

Polecane posty

Gość gość

Bez żadnych przekłamań, idiotycznych, infantylnych wtrętów religijnych, bajek dla dzieci. Wszystko co opiszę nie powstało na kanwie bujd, fantastyki, tylko logicznej, matematycznej analizy rzeczywistości. Otóż po śmierci jest nowe życie, podobne do obencego, tylko jeszcze gorsze. Już wyjaśniam, jak to dokładnie wygląda i co mam na poparcie tych wniosków. Otóż pewnikiem jest, że wszechświat jakoś musiał powstać, w wynniku czegokolwiek powstał, jakiego zjawiska to to zjawisko musiało mieć przyczynę w innym zjawisku, a to poprzednie w jeszcze innym. Powstanie czegoś absolutnie samoistnie jest dla nas nie do pojęcia, nie jest możliwe w tym wymiarze. Musi istnieć siła, która odpowiada za to, że istnieje rzeczywistość, każdy skutek musi mieć przyczynę, ale żadna religia nie definiuje i nie opisuje jej poprawnie. Religia to wymysł powstały na bazie zlepku wyobrażeń na temat tego czegoś. Nazwijmy to coś roboczo "Bogiem", chociaż cholera wie co to jest. No, ale ch*j już z tymi dywagacjami. Każda religia sprowadza się do tego, że jak się będzie włazić w doopę określonemu bóstwu i odprawiać określone rytuały, żyć według określonego sposobu to czeka za to nagroda( w zależności od interpretacji dogmatów). Ja wyciągam wniosek o tej "istocie" i jej stosunku do nas na podstawie tego, jak wygląda świat. I zobaczcie jak wygląda. Macie receptory bólowe po to, byście się z tego bólu skręcali, macie ośrodki strachu po to byście się bali. Wszystko zawsze kończy się źle. Przyjemny weekend kończy się zapieprzaniem do nieprzyjemnej roboty, faza kończy się zjazdem, zdrowie kończy się chorobami, życie kończy się śmiercią. Bad boye wożą się furami opłaconymi z dilerki, czy napadów i roochają, a porządni ludzie są prawikami do czterdziestki. Dzieci w Afryce głodują, a oszuści, malwersanci są milionerami. Dlaczego po tym, jak świat wygląda każdy myśli, że w interesie siły, która go stworzyła nie leży nic innego niż uszczęśliwianie nas? Wszyscy, wszyscy widzą z jednej perspektywy. Ja, ja i ja najważniejszy i kiedyś będzie dobrze. A może to co stworzyło wszechświat, uczyniło go takim i postawiło nas w takich sytuacjach, żeby mieć z nas polewkę i z tego, jak skręcami się z bólu, stresu, żegnamy bliskich, dostajemy chorób, jak RAK i zdychamy. Więc prawda jest dokładnie taka. Po śmierci lądujemy na umowach śmieciowych w polskim zakładzie pracy(np. supermarkecie) i robimy w typowo polskich, trochę gorszych warunkach(bo musi być progres) już nie za 3, ale za 4 osoby, i nie za 1/4, a za 1/5 europejskiej pensji i po 12, a nie 8 godzin. Do tego receptory bólu i strachu są bardziej wrażliwe, a receptory dopaminy i serotoniny mniej, żebyśmy mieli jeszcze gorzej, by to coś mogło mieć z nas polewkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turkuć
Kolejny nawiedzony skrzydzony przez życie filozof.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×