Terapia dla dzieci z autyzmem Warszawa

Czy możecie polecić ośrodki w Warszawie, które specjalizują się w terapii autyzmu u dzieci? Moja córka od roku uczęszcza na terapię do jednej placówki, ale szczerze mówiąc nie widać zupełnie żadnych efektów i jestem coraz bardziej niezadowolona z tej terapii i warunków jakie tam panują. Ciągle dawałam im czas, słuchając komentarzy, że na efekty trzeba poczekać. Ale im więcej czytam w necie o tym jak wyglądają inne terapie, lub o możliwościach jakie są dostępne w innych miejscach to już na poważnie zwątpiłam. I szczerze mówiąc trochę żałuję, że tak długo zwlekałam z tą decyzją.

Spokojnie. Lepiej późno niż wcale. Oczywiście rok „straty” to sporo w przypadku dziecka, ale jeśli traficie w końcu do dobrego specjalisty to córka nadrobi. Poza tym, a co o efektach mówi terapeuta Twojej córki? Bo może Ty jesteś już po prostu zniechęcona i wszystko widzisz negatywnie. Może są efekty, które widzi terapeuta, ale Ty je dewaluujesz. Jeśli mowa o ośrodkach to bardzo pozytywnie mogę się wypowiedzieć o centrum terapii Promitis. Co prawda ja ich znam trochę „pod innym kątem”, ponieważ chodzimy tam z synem na terapię, ale nie z powodu autyzmu, tylko innych zaburzeń. Ale sporo już o tym miejscu wiem, sporo widziałam i mam kontakt z niektórymi mamami z tego centrum. W mojej ocenie pracują tam bardzo dobrzy specjaliści, więc jeśli chcesz to umów się na jakieś spotkanie i osobiście porozmawiaj o Waszym przypadku.

Możliwe, że jest w tym trochę prawdy co piszesz, na temat braku jakichkolwiek efektów przeze mnie. Jednak mimo wszystko chcę zmian, bo uważam, że można pracować z dzieckiem o wiele bardziej intensywnie i z lepszymi efektami. Znalazłam sobie ten promitis w necie, ale powiedz mi gdzie wy dokładnie chodzicie na terapię w Warszawie? Bo trochę się pogubiłam na tej stronce. Jest informacja o przedszkolu, szkole, o terapii też, ale nawet nie wiem za bardzo z kim mam się tam skontaktować.

Tutaj masz konkretną stronkę samego centrum http://www.centrum-terapii.pl/ i tu szukaj wszystkich informacji. Owszem, oni prowadzą również szkołę i przedszkole, ale na ten temat mają oddzielne stronki ;) My na swoją terapię chodzimy na ul. Garibaldiego, ale oni mają sporo oddziałów, więc nie mam pojęcia gdzie Was pokierują. To już musisz ustalać osobiście.

Mam do was- matek autystycznych dzieci prośbę. Zadawalam wczesniej pytania, ale nikt nie odpowiedział. Martwie się o swoja roczna córkę, która nie lubi się ze mną bawic , unika kontaktu wzrokowego, no chyba, ze robię z siebie dosłownie małpę to wtedy patrzy mi w oczy i się smieje. Nie lubi jak jej przeszkadzam w zabawie. Np. Teraz oglądała książkę, zatrzymalam na jednej stronie, gdy ona chciała przewrócić. Mowilam do niej czule, pokazywalam zwierzątka, a ona dostała szału zaczęła mnie bić, szczypac i wpadła w histerię. Ogólnie często mnie odpycha jak chce dołączyć się do jej samotnej zabawy. Nie lapie podstawowych czynności typu papa, kosi kosi, cześć. Kiedyś dawała cześć, ale teraz juz nie potrafi, raz zrobiła papa. Ogólnie nie naśladuje. Przed chwilą kiedy pokazywalam jej nos, po chwili chciałam aby ona go wskazała to zarobilam w twarz i znów krzyk. Ogólnie jest nerwowa, jak cos pójdzie nie po jej myśli to histeria. Strasznie boi się obcych. Ruchowo jest ok, chodzi przy meblach, za rece, wszystko ładnie chwyta, dużo się śmieje, gaworzy. Czy mogę podejrzewać autyzm? Czy wasze dzieci bały się obcych?

My też początkowo uczęszczaliśmy tylko na samą terapię do promitisu. Ale od stycznia posłaliśmy syna do ich przedszkola i odkąd terapię ma praktycznie na co dzień to efekty są bardzo widoczne :) Przedszkole zapewnia dodatkowo dużo możliwości jak np. dogoterapię, terapię ręki, trening umiejętności społecznych. Ale też są oczywiście zajęcia indywidualne np. terapia integracji sensorycznej czy zajęcia z logopedą. Wiadomo, że każde dziecko inne i każdemu potrzeba czegoś innego, innej terapii, ale plusem jest to, że oferują tam tak wiele możliwości :)

Do „gościa” Moim zdaniem Twoje dziecko jest jeszcze bardzo małe jak na jednoznaczne stawianie diagnozy. Chyba nawet specjaliści w takim wieku nie diagnozują, tylko ewentualnie wspomagają rozwój czy skupiają się na jakimś konkretnym problemie aby go rozwiązać. No bo chociażby Twoje pytanie czy dzieci boją się obcych...To może być jednym z objawów jakiegoś zaburzenia ale nie musi, gdyż może być naturalnym etapem rozwoju, gdzie dzieci faktycznie boją się obcych. Trochę niepokoi mnie ta agresja. Tak jest już od dłuższego czasu? Bo tutaj też...dzieci przechodzą takie etapy, że są agresywne w stosunku do rodziców czy innych dzieci. Wiec nie musi to oznaczać czegoś złego. Poobserwuj dziecko i jeśli Cię to niepokoi zgłoś się do jakiegoś specjalisty czy do placówki. Ale pamiętaj, że w necie nikt Ci diagnozy nie da ;)