Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomóżcie. sprawa z domem i mieszkaniem

Polecane posty

Gość gość

Wiem ze kilka razy były podobne tematy i pomoglyscie , wiec mam nadzieje ze mi też pomożecie. Babcia mojego męża niedawno zmarła, miała dwie córki, jedna to moja teściowa która ma swój dom a druga córka zawsze mieszkała u babci ze swoją rodziną. Dziadek z pracy dostał możliwość wykupienia mieszkania, najpierw wynajmowali a później chcieli żeby ta druga córka poszła tam mieszkać. Ale ona jest bardzo wygodnicka została w domu i w sumie doprowadziła do tego ze babcia z dziadkiem dla świętego spokoju poszli mieszkać do małego mieszkania. Niedługo potem dziadek umarł a babcia zajmowałam się ją i teściowa, czyli teściowa dogladala po pracy a ja przyjezdzalam raz w tygodniu (bo mieszkam 60km dalej) i kapalam babcie, sprzatalam, zrobiłam zakupy, zabrałam do lekarza, wykupilam leki, wszystko zawsze za swoje pieniądze bo babcia miała malutka emeryturę a leki prawie 500zl. No więc babcia umarła ale zostawiła testament i dom i mieszkanie przepisala na swojego wnuka czyli mojego męża i na mnie. My mieszkanie odremontowalismy i wynajelismy. Problem jest z domem, bo ciotka wyprowadzić się nie chce. Na pierwszej sprawie która my założyliśmy dostali 3 miesiące na wyprowadzke a my mieliśmy im oddać 17 tys za to ze oni tam remontowali, no ok. A ona nam założyła sprawę ze mamy im zapewnić mieszkanie zastępcze i najlepiej żebyśmy oddali im tamto mieszkanie. Sędzia stanowczo dał im do zrozumienia ze przez tyle lat mogli o tym pomyśleć i nie siedzieć w domu który prawnie nie jest ich i ze nikt nie kazał im remontów robić. Ja im te pieniądze oddam wezmę kredyt ale już minęły 3 miesiące jak mieli się wyprowadzić a oni nadal się nie pakują tylko czekają aż damy im klucze od tamtego mieszkania. Podpowiedzcie co robić, mamy dobrego adwokata i sędzia jest po naszej stronie ale nie mam się komu wygadac a brakuje mi siły juz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opisz to krotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnie jest
Napisz im ponaglenie żeby w ciągu 2 tygodniu opuścili dom.Jeśli tego nie zrobią załatw firmę która wyniesie im meble do przechowalni na ich koszt, a Ty zmienisz zamki i po problemie.Widocznie inaczej nie da się załatwić tej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wiesz doskonale, ze ona się dobrowolnie nie wyprowadzi:( Nie piszesz precyzyjnie, jak brzmi orzeczenie - ale teraz chyba trzeba złożyć wniosek o przymusową eksmisję. Nie wiem tylko czy ich sprawa nie musi się przedtem zakończyć, ale to już wam adwokat powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie musicie zapalcic zachowku tej ciotce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam identyczna sytuacje możesz zwrócić się do sądu o nakaz eksmisji i z tym nakazem wydanym przez sąd do komornika on ich eksmituje sam albo z policją ty zmienisz zamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×