Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Schematyczne patrzenie na świat

Polecane posty

Gość gość

Po pozorach, zawsze staram się na ich zachowanie patrzeć z różnych perspektyw, akceptuję ich charaktery, jeśli nie robią krzywdy innym (a nawet jak robią, to wiem, że niektórzy muszą po prostu dojrzeć, za małe błędy nie skreślam, nad większymi się zastanawiam, oczywiście abstrahuję tutaj od zadawania np. fizycznej krzywdy innym czy mocniejszej psychicznej). Współczuję im i wręcz czuję się, jakbym wespół z nimi przeżywała emocje - choć muszę przyznać, że zapewne otoczeniu wydaję się osobą dość powściągliwą, ale to pozór, nie celowy, a po prostu zbudowany mniej świadomie przez lęk. A mimo to dostrzegam, że ludzie wcale nie mają podobnie jak ja. Nie zawsze im zależy, żeby się dogadać, żeby być z kimś szczerym, kręcą, kłamią, inność wytykają palcami, odnoszą większość rzeczy tylko do siebie samych, rzadko wychodzą poza swoje poletko. W pewnym sensie jest to zrozumiałe, wszyscy jesteśmy egoistami i będziemy w mniejszym czy większym stopniu dbać o swoje interesy, ale czy nie da się tego połączyć? Czy musimy patrzeć na tyle rzeczy patrzeć powierzchownie, stereotypowo? Studiuję kierunek, który otwiera na myślenie, to na pewno. Ale nawet ci ludzie nie potrafią wyjść poza pewne schematy. Ostatnio pewne sytuacje (dość dla mnie szokujące) kazały mi się zacząć zastanawiać nad tym, czy teoretyczna mądrość idzie zawsze w parze z mądrością praktyczną. Bo pięknie mówić potrafi całkiem sporo osób (ja też to robię), rozumować... ale DZIAŁANIE... to ono się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprawka pierwszego zdania - *"Staram się nie oceniać ludzi po pozorach (...)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, zauważyłam, że w dziwny sposób buduję zdania. Nie krzyczcie, ja sama to widzę, muszę o tym pomyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj na randce z facetem , którego poznałam wczoraj , doznałam olśnienia! myślałam schematycznie , że seks analny jest zły a tak nie jest. było cudownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy zawsze w formie ;) ajć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popuściłaś szpary na drugi dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ten wątek mógłby zostać traktowany poważniej? Proszę, przenieście się gdzie indziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest sporo ludzi inteligetnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starym sredniowiecznym zwyczajem szpare popuscilam dopiero kiedy rycerz przemierzyl konno calą Europę i Azję, zatem 6 lat mu to zajęło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×