Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brakuje mi Ciebie

Polecane posty

Gość gość
Melodia, rowny rytm Nie zastapia jednego slowa Choc moga byc byc substratem slow tysiecy Jedno slo w niewczas wypowiedziane zabije Jedno slowo wzniesie na szczyt szczescia Chce jaszcze czekac z nadzieja, za uslysze To jedyne szeptem wypowiedzone A usmiechu przy nim tyle, ile mego uwielbienia... Bo..ja i Ty.....moze i niegodni Joz nie osobno, a razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz, juz poprawiam to i owo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coz...wyobraźnia decyduje za wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak..znosimy to już tak długo i tak i tak dzielnie pewnie nikt by nie uwierzył że można trwać w rozłące tak silno i mocno nie zaznając przy tym nawet dotyku swoich rąk..swoich ust..swojej bliskosci..ze bliskość serca i umysłu zastąpić musi całą resztę i scala paradoksalnie bardziwej niż jednosć ktorej tak pragniemy a nie możemy sobie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonasz mnie że jest we mnie Wiosna tak bardzo chcę w to wierzyć i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam taki tekst i myślę sobie że to Ty to serce mam w plasterkach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy zniesiemy to jeszcze? Żyć 'obok' siebie, nieznając tego wszystkiego? Zaczynamy myślec wtedy, gdy dostrzegamy problem, pustkę... Marzenia są niczym niezmącona rozkosz...popatrzeć w Twoje oczy, dążyć do spełnienia marzeń...jest w Tobie Wiosna...wierze w to...wyciągnąć chce do Ciebie swą reke ze sercem na dłoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tys wiosna i latem Rozkwitasz paleta barw Nie brak Ci wigoru Zuchwala, odwazna w ruchu i gescie Wiosna w letniej sukience Latem rozesmiana, w szalonym pedzie Kto Cie zatrzyma, pochwyci w silne ramiona Bedzie nsjmilszym, bedzie bratem wiosny i lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.54..on też mówi ze z desek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlazlem na orane pole Zniszczylem prace Wasza Sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjmuję to serce i chcę je otulić obłoczkami z najpiękniejszych słów gestów snów i marzeń.Jezteś wodą ktora gasi pragnienie i ciszą ktora pozwala poukładać myśly we własciwy porządek o ład...tak lekko i bez przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli dotyka sie dna jest tylko jeden kierunek - ku górze . Wielokrotnie przekonywałam siebie , ze to dzieje sie po coś ... ale nie wiem , czy nie jest to pewien rodzaj usprawiedliwienia dla siebie . Z uporem, mozołem i bardzo powoli , kompletowalam siebie od wewnatrz ,na nowo . Czy efekt jest satysfakcjonujacy ? Nie mam w sobie strachu , lęku . Silniejsza jestem niz kiedys , mam wiecej emaptii . Jestem kopmromisowa . Moze to wszystko było po to ? Wspólpraca z żalem nie jest czymś koniecznym , staram sie myślec inaczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.57.przy Tobie cała moja odwaga znika .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:46 jesteś kobietą czy mężczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.04.jakiego dna?ja nigdy nie dotknęłam dna ..upasć i powstać to nie to samo co sięgnąć dna .Czasem się człowiek potyka o kamienie czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam o drugi wpis z 17:46

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą..Twoją Wiosną i Latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie konfrontowałam swojej odwagi w ekstremalnych okolicznościach , więc nie wiem , moze mam podobnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie byłaś moją, i nie będziesz, a mimo to tak bardzo mi Ciebie brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonałam Cię tą Zimą więc teraz Ty spróbuj mnie przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym być Twoją na wieki a u kresu życia spocząć w jednej mogile ..co mam zrobić ?tak strasznie tęsknię tak mi Ciebie brak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..drugiego jak Ty nie ma i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.12 jak jej na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dna - w znaczeniu pejoratywnym nie dosłownym . Mamy lepsze i gorsze dni , wzloty i upadki .. ot ' co. Sukces nigdy nie jest ostateczny a porżzka nigdy nie jest totalna . To kwestia priorytetów w zyciu .Indywidualnych Wyborów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten pierwszy wpis z 17:46 to ja, kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten drugi też kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrwa, co za burdel. WTF? 17:59 z kamienia, deski niestabilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego kamienia ?kamień to fundament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zima kilka lat wstecz , to początek kalendarzowej zimy ? Pytam , bo od zawsze nurtuje mnie to wewnętrznie , wtedy uswiadomiłam sobie w tych indywidualnych warunkach"przyrody " czy okolicznosciach bardzo istotną dla siebie kwestię i od tamtej chwili nic juz nie bylo takie samo , uwazalam , ze nawet dystansowanie sie , brak kontaktów niczego to nie zmienia . Te wszystkie moje ówczesne z trudem znoszone wysiłki , ze przeminie , zniweluje sie , "wymarze " z pamieci spełzly na niczym ..mój Boze w jakich okolicznosciach ja sobie to uświadomiłam ?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×