moj facet nigdy nie gotuje obiadow MAM DOSĆ

na poczatku naszego zwiazku caly czas gotowal obiadku a odkad mieszkamy razem (juz 6 miesiecy) tylko 1 raz ugotowal obiad jak codziennie mowilam mu zeby cos ugotowal. caly czas tylko ja gotuje, a jak nie ugotuje to na miescie jemy. mam dosc tego chce zeby tez wypelnial obowiazki domowe a nie gotowanie i sprzatanie na mojej glowie ratunku

heeeeelp

gdzie jestescie kobietki

O kurde! Wlasnie zdałam sobie sprawę ze mój też nie gotuje! Nawet śniadania robie ja

przecież to jest standardowy podział ról, to zaszczyt dla kobiety gotować mężowi, a największą nagrodą dla niej jest jego radość gdy posmakowało, dzisiejsze kobiety naiwnie przyklejają sobie łatkę niepoprawnych feministek

Mój chłopak uwielbia gotować, często też gotujemy razem, ja dobrze przyprawiam i robię dobre sosy, często też przygotowuje składniki a on robi.

Chyba ze siędze w domu nie pracuje to mogę gotowac a. On przynosi po rządna pensje

To mu to powiedz wprost! Ja nie wiem, Wy z mężami własnymi gadać nie umiecie? Ja aktualnie siedzę w domu z 2ka dzieci, mąż pracuje. Ale w domu podział obowiązków jest, czy to gotowanie, zakupy czy sprzątanie. W końcu jakby nie było, oboje pracujemy. POGADAJ Z NIM!

jezu piszesz jakbym nigdy z nim nie rozmawiala. Rozmawialam z nim nie raz daje mu do zrozumienia ze to nie jest normalne ze on nic nie robi w domu tylko lezy. Dla proby np. zostawilam naczynia w zlewie i nie mylam ich przez caly tydzien... on z siebie nie wstal i nie umyl ich... A co do obiadow to mieszkamy od stycznia tego roku juz caly czas razem. Ja chodze na uczelnie mam codziennie zajecia od 8 do 15. On chodzi do pracy czesto wraca przed 15. Mowilam mu przez 4 miesiace zeby cos ugotowal nigdy nic nie robi takie dobre kiedys zrobil danie z przepisu , dalam juz mu nawet pod nos ten przepis.. ale tyle czasu nie gotowal ze wyszlo obrzydliwe przesolone i w ogole.... ale zjedlismy.... oczywiscie mowilam mu ze bardzo dobre bylo i pownienien czesciej gotowac.. minely 3 miesiace i on juz nic wiecej nie gotuje nie chce mu sie po prostu woli jesc na miescie i zawsze zachwala o jak na miescie to dobrze bo zmywac naczyn nie trzeba po gotowaniu. mowie mu ze w domu jedzenie jest lepsze i zdrowsze do tego tansze, mozna ugotowac raz na 3 dni jakis gluasz czy cos. a on mowi ze on juz tyle nie gotowal ze nie potrafi. sniadania typu kanapka z pasztetem i herbata on robi.. ale ile to trwa 5 minut zrobienie czegos takiego? rozmowy nic nie daja nie wiem co robic

Powiedz mu ze chcesz zjesc domowy obiad

mowilam, nawet mowilam ze marzy mi sie zeby ktos mi cos ugotowal a on nic..

Dobra, p*****l to. Zostaw te gary i idź w chuj sama zjedz Cos. Nie jęcz kobieto, qrwa kiedyś może braknąć Tobie tego, ze nie masz komu ugotować. P*****le, co z Wami kobiety? Tylko narzekacie. Sama jestem kobieta, ale nie jęczę. W pozach Wam juz p****ało sie.

gosc z 00:32 na pewno nie jestes kobieta bo widac ze nie znasz trudu przygotowywania jedzenia kupowania skladnikow codziennego myslenia co dzis zrobic i ostatecznie stania nad garami i gotowania ja po prostu nie chce zeby moj chlopak zrobil sie kompletnym leniem i juz nigdy w zyciu nie gotowal jak to ma wygladac jak bedziemy mieli dzieci? wszystkim bede musiala sie zajmowac? nie chce miec wszystkich czynnosci domowych na glowie i wszystko robic sama. przecoez tak samo jak on bede musiala chodzic do pracy...

''ja po prostu nie chce zeby moj chlopak zrobil sie kompletnym leniem i juz nigdy w zyciu nie gotowal'' xx on juz sie taki zrobil i taki zostanie, nie zalezy mu na tobie, nie dociera do ciebie to?

00:32 pisała kobieta. Te Twoje trudy znam, qrwa ludzie umierają, chorują a Ty o obiedzie. Ja prdle.

to moze na poczatek po żrostu popros go o pomoc? Noech obierze ziemniaki pokroi mieso cebule warzywa niechprxypilnuke patelni kiedy ty bedziesz toic surowke?

Ja zwiazalam sie ze starym kawalerem i nic w domu nie robie. Starzy kawalerowie sa najbardziej samodzielni.

Facet jest leniem i myśli że już Ciebie zdobył, wg mnie później będzie tylko gorzej. Ja akurat nie wyobrażam sobie żeby to kobieta wszystko robiła - bo to taki niewolnik w związku. No ale to Ty musisz z nim porozmawiać i przedstawić swój punkt widzenia.

gość dziś Właśnie, też już dosyć długo mieszkam sam i wiem że jakbym kogoś poznał i zamieszkał razem to po prostu doceniłbym to że obowiązki domowe mogę z kimś dzielić, ale na pewno by to nie wyglądało tak, że to dziewczyna wszystko robi.

Ja mojej dziewczynie gotuje co dzień ona robi w restauracji jako pomoc kuchenna przez półtora roku raz tylko zjadłem to co ona niby zrobiła w restauracji ale jak mi opowiada co ona tam robi to raczej wnioskuję że to nie ona to zrobiła nie liczę kanapek które ona czasem na śniadanie robi a co do autorki jeszcze przyjdzie czas że nie będziesz miała komu przygotować

ten koles uważa że już nic nie musi bo ma darmowy seks, uprane, ugotowane i posprzątane, za chwilę wpędzi cię w lata bo oświadczyn też się nie doczekasz, nie daj się i kopnij palanta w dupę i szukaj innego

Może go pochwał ze kiedyś takie dobre jedzenie gotował tak bardzo tobie smakowało, kiedy przygotował coś dla Ciebie , na facetów to działa ;-)

Dlaczego facet miałby gotować obiady ?ja bym mojego do kuchni nie wpusciła nie znoszę jak mi sie wtrąca kiedy gotuję bo tego co akurat do niego należy to nie robi..nawet głupiego gniazdka niu umie przykrecić.Wczoraj syn zrobił mi szklarnię na pomidory..wszystko pięknie i rowniutko..z desek i listewek ale pięknie ma do drewna smykałkę a ren nic ..nic zeby mu pomoc czy samemu wpasc na taki pomysł.Stał i sie przyglądał jak zawsze.Syn ma dopiero 18 l.a potrafi więcej niż 41.letni facet.

Dlaczego facet miałby gotować obiady ?ja bym mojego do kuchni nie wpusciła nie znoszę jak mi sie wtrąca kiedy gotuję bo tego co akurat do niego należy to nie robi..nawet głupiego gniazdka niu umie przykrecić.Wczoraj syn zrobił mi szklarnię na pomidory..wszystko pięknie i rowniutko..z desek i listewek ale pięknie ma do drewna smykałkę a ten nic ..nic zeby mu pomoc czy samemu wpasc na taki pomysł.Stał i sie przyglądał jak zawsze.Syn ma dopiero 18 l.a potrafi więcej niż 41.letni facet.

gość dziś Ależ cie kobieto szanuje. Niestety tu same dzieciaki które nie ogarniaja życia. I dlatego ciężko znaleźć normalna kobietę 20letnia Dużo zdrowia i dobra życzę

facet jest leniem i myśli że już Ciebie zdobył, wg mnie później będzie tylko gorzej. Ja akurat nie wyobrażam sobie żeby to kobieta wszystko robiła - bo to taki niewolnik w związku. No ale to Ty musisz z nim porozmawiać i przedstawić swój punkt widzenia. tak to chyba wygląda... nie wiem nawet jak mam z nim już rozmawiać, kiedy krzyczę nic, proszę nic, z każdym miesiącem jest tylko gorzej... Dlaczego facet miałby gotować obiady ?ja bym mojego do kuchni nie wpusciła nie znoszę jak mi sie wtrąca kiedy gotuję bo tego co akurat do niego należy to nie robi..nawet głupiego gniazdka niu umie przykrecić.Wczoraj syn zrobił mi szklarnię na pomidory.. masakra ten twoj facet do niczego po prostu. u mnie juz 6 zarowek w lazience sie wypalilo juz swieca tylko 3, a on dalej ich nie zmieni.. sama predzej to zrobie niz on ostatnio drzwiczki od szuflady komory odpadly on pojechal do pracy na weekend, juz nie moglam tyle dni na to patrzec sama to naprawilam.. do niczego nie nadaja sie dzisiejsi faceci

chaam

autorka niech wraca do garow a nie zali sie tutaj,w koncu zaraz czas na obiad

obiadek juz zrobiony

Masz to na co godzisz się.