Czy macie inna odziez na wyjscia, a inna do domu?

Tradycyjnie w wielu polskich rodzinach byl taki podzial, ze w domu nosi sie byle co, a jak sie wychodzi, to ubiera sie lepiej. Na zachodzie podobno takiego podzialu nie bylo. Ciekawi mnie czy ten podzial dalej istnieje w Polsce, czy tez wiele osob chodzi po domu ubranych tak samo jak poza domem?

oczywiście, że tak. w domu chodze w ciuchach które były kiedys wyjsciowymi ale utraciły już swiezosc albo kupuje cos w housie, croppie, pepco czy cos innego taniego. na wyjscia sa inne ciuchy. zreszta na wsi inaczej sie nie da. nie pojdziesz chyba do stajni w super ciuchach.

też mam inne ubrania na zewnątrz i po domu. Co nie znaczy, zę po domu brzydkie , albo zniszczone- po prostu są wygodniejsze i bardziej sportowe niż to co noszę do pracy.

Ja nie nosze po domu ciuchów ktore kiedys były wyjsciowe bo po prostu nie wygodnie by mi w nich bylo. Kupuje specjalnie do chodzenia po domu wygodne spodnie,leginsy,koszulki. Np ostatnio kupilam 6 koszulek w h&m do chodzenia własnie po domu i takim sposobem wyglada schludnie i normalnie sprzatajac czy chodzac po domu.

to chyba logiczne że nie czyszczę kibla w tych samych ciuchach w których wychodzę do ludzi.jest ktoś kto tak robi?

u mnie jest nietradycyjnie bo po mieszkaniu chodzę całkiem bez ubrania czyli nago, do tego stopnia źle sie czuje w jakichkolwiek ciuchach że prosto po pracy jade do domu juz w przedpokoju zrzucam z siebie wszystko i ide pod prysznic, potem mogę spędzić resztę dnia w ręczniku albo całkiem nago, ubranie mi przeszkadza

ja sie w domu przebieram w legginsy i koszulke. i zaraz po przyjsciu sciagam stanik :)

zapomniałam dodać że ja też od razu zdejmuję stanik.po domu pełen luz,ma być wygodnie.chyba nie będą popylać w domu w szpilach i w garsonce?muszę rozpalić w piecu żeby nagrzać wodę ,narąbać drewna na rozpałkę ,ugotować obiad ,pozmywać więc trudno być eleganckim robiąc takie rzeczy.rozumiem że są damy które nie muszą nic robić w domu tylko zajmują się swoją pielęgnacją ale niestety większość ma jakieś prace w domu.

a wychodzac do sklepu nieopodal ubeiracie sie wyjsciowo czy domowo?

Do sklepu wyjściowo ,ale bez przesady.

w domu chodzę w starych bo nie mam 500+ a moje wynagrodzenie to jałmużna i nie mogę sobie pozwolić na częste kupowanie ciuchów, mam tylko dwie spódnice dwie bluzki na zmianę, bo jak jedne upiorę to muszę w czymś wyjść, oto pieprzone pisowce jak płaca za pracę

ale piszac ze chodze w dawnych wyjsciowych to fakt, bo sa to dobrze zachowane ciuchy nawet sprzed 14/13 lat. mam takie spodnie khaki z gimnazjum, wage mam te sama, wiec bez problemu wchodze. dawniej chodzilam na sportowo wiec nie mam teraz problemu

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Ja też mam inne ubrania wyjściowe, a inne do chodzenia po domu. Oczywiście te, które przeznaczam do codziennego chodzenia są ładne i nowe, tyle że po prostu wygodniejsze.

nie, ubieram się rano i tak zostaję cały dzień, nieważne czy wychodzę czy nie. Jedyny wyjątek to jakieś bardzo niewygodne ciuchy (np. skórzane spodnie).

a ja caly dzien mogłabym nosic skórzane spodnie - moje sa az tak wygodne ze mnozna w nich spac! so przedmowcy - jakie sa te twoje skórzane spodnie? z prawdzwej skory czy eko? gdzie kupione?

tak,po domu musze mieć wygodne miękkie spodnie i bardzo cieple swetry sterylnie czyste,od razu musze zdjąć to co miało kontakt z publicznym miejscem,bakterie