Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rodzice mi nie ufają.. pomocy

Polecane posty

Gość gość

Mam 15 lat, wiem ze to dość młody wiek ale rodzice przestali mi ufac, a raczej głównie mama... Rok temu nie miałam problemów z wyjściami, ogniskami czy sprowadzaniem znajomych ale w wakacje zdarzyło mi się "odleciec" wraz ze znajoma.. wpadłam w nieciekawe towarzystwo i zaczęłam cpac.. prawdopodobnie w tym momencie uważacie mnie jedynie za cpunke.. Ale brałam tylko w okresie wakacji, po jakimś czasie zauważyłam znieczulice która mnie dopadła... "normalni" znajomi się odsuneli i w ogóle. Przestałam we wrześniu.. ale pod koniec września rodzice się dowiedzieli przez jedną wiadomość na fejsie, mniejsza z tym. Potem mi nie ufali, kasy nie dawali, odbierali bezpośrednio po szkole itd. Po około 3 miesiącach było okey, dołączyłam do PAT'u - dopalacze kradną życie, wzięłam udział w przedstawieniu "sekret" potem odzyskałam jakoś zaufanie na krótko. . W styczniu poszłam sama na miasto nie mówiąc im i na balety. Żeby ich uspokoić co do mojego cpania itd. Zaczęłam chodzić do psychologa od uzależnień która poznałam na przedstawieniu o którym wspominałam. Przez następne miesiące chodziłam do niej, nawet mi to pomagało. Jednak moje towarzystwo się nie zmieniło.. zaczęła policja się kręcić wokół mnie, dostałam wezwanie nawet i grozila mi sprawa, udalo mi sie wymigac i rodzice sie nie dowiedzieli,osoby z mojej ekipy kolejno wpadali.. a ja miałam na karku rodziców którzy mi nie wierzą i policje. Zerwałam na jakiś czas kontakty i czarny rynek.. jednak rodzice ograniczyli mnie bardzo.. mama zakazala trenować MMA ze względu na bójki z moim udziałem, jeżdżę tez konno sportowo, gdy ostatnio pojechałam w teren niestety zlecialam przez swoją narwana klacz, a zanim wróciłam do domu z buta to trochę to zajęło, tym bardziej ze było gorąco.. mama jednak sobie wymyśliła ze nie wiadomo gdzie byłam itd. Potem pojechałam z nią na koncert, była tam moja przyjaciółka, chciałam jechać do niej na noc, ale mi nie pozwolila.. OGÓLNIE.. chodzi o to ze nie ufają mi, nie mogę wychodzić nigdzie z domu, spotykać się ze znajomymi, nic. Wszelkie balety i spotkania ukrywam.. to jedyny sposób.. Mama stała się bardzo agresywna do mnie, a nawet zaczęła do mnie podnosić rękę, niestety nie mogę nic z tym zrobić, mimo że mogła bym.. robie wszystko o co mnie poprosza, a oni wciąż swoje.. Teraz pod koniec czerwca wyjeżdżają na 10 dni do Francji, chcą mnie zabrać.. ale ja nie chce jechać. Jak jechali w kwietniu do Włoch i chciałam jechać, to mnie nie wzięli.. ale zostawili mnie z ciocia, która jest dobrze do mnie nastawiona, puszcza mnie na balety, nie oklamuje jej i nie ukrywam ze idę na imprezę czy coś.. Rodzice mówią ze jestem nieodpowiedzialna i mam jechać z nimi.. jednak ja postanowiłam ze nie jadę i koniec, 10 dni bez rodziców.. mega, w końcu będę mogła spotykać się na luzie z chłopakiem i chodzić ze znajomymi. Dodam że niestety słabo się uczę.. mam dodatkowo arytmie i nerwice serca, której się dorobilam około października, możliwe że efekt stresu i niestety narkotyków. Gdy się denerwuje, o co długi mi nie trzeba.. od razu dostaje ataku serca.. ale nawet to nie wpływa na rodziców i jestem w ciągłym stresie i nerwach.. szkoła tez nie daje żyć mam przeszukania i w ogóle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież Ty dalej ich oszukujesz, ukrywasz imprezy i to co robisz, więc jak mają Ci zaufać? Dalej trzymałaś kontakt z złym towarzystwem, źle się uczysz, więc jak Ci ufać? Policja, bójki, dziecko co z Tobą? Ty jesteś poważna? Jak dorośniesz, to co będziesz robić? Puszki zbierać, żeby mieć na kolejną działke? Masz problemy z sercem i nerwami, przez SWOJĄ GŁUPOTĘ, nie przez rodziców. Ciesz się, ze nie jestem Twoją matką, dopiero miałabyś p********e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes wzorowa corka wiec nie dziw sie ze rodzice nie maja do Ciebie zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto to widział, żeby 15latka po imprezkach chodziła. Do książek, a nie na balety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio mama sprawdzala mi cnotę. niestety znów wyszło , że ją oszukałam mówiąc , że jestem dziewicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×