Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depresja fobia społ i śmieć

mam dosyć życia i poczucia niższości iść na terapię czy się zabić?

Polecane posty

Gość depresja fobia społ i śmieć

to jest wina mojej matki a także babki, to babka wpajała mojej matce, że jest zerem, a następnie mnie. Potem mi wpajano, że jestem gorsza - wpajała to moja matka i babka, a gdy druga babka mówiła mi miłe rzeczy typu jak ładnie wyglądasz itp. to matka i babka 1 mówiły "ona kłamie, manipuluje tobą, jest fałszywa"... dodam, że mam kompleksy jak cholera, jestem nieśmiała, mam fobię, nie mam towarzystwa, niby mam chłopaka, ale moja matka mówi mi bym nie zajmowała jego czasu, moja matka jak do kogoś się odzywa albo dzwoni to na wstępie przeprasza, ja też taka jestem, schodzę wszystkim z drogi i przepraszam, że żyję...nie jestem normalna, nie mam koleżanek, nikt mnie nie lubi i jak mogę być dla kogoś ważna skoro matka i babka wpajały mi , że jestem zerem i muszę być uniżona. dodam, że to dwie katotalibki, nie rozumieją wiary, wszystko biorą dosłownie, nie ma czegoś jak godność, uważają, że należy usługiwać ludziom, oddawać kasę potrzebującym zamiast np. isc na masaz, do spa, kupic ladne ciuchy to lepiej łazić w szmatach, użalać się jakie ma ciężkie zycie, wstawac do roboty o 4 rano i oddawać kase pijakom, menelom...uwazaja się za swiete, katoliczki wielkie a zgnoiły mnie i moje poczucie wartości...nikt mnie nie szanuje...a jak ktoś jest dla mnie mily to chce mi się po prostu plakac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja fobia społ i śmieć
jeszcze w podstawówce byłam dość pewna siebie, ale potem jak opiekowała się mną babka i wszystkiego mi zabraniała to się zamknelam w sobie, ciagle mi mowila " rob to" nie rob tego, ubieraj się tak i porownywala mnie do innych. do dziś mnie porownuje. przez jakiś czas rozwijałam karierę modelki, bo bylam wysoka i chuda, ale matka i owczesny chłopak wyzywali mnie od dziwek (chociaż nie miałam ani jednej rozbieranej sesji) ... na studiach mnóstwo osob mowilo mi, ze jestem piekna , a ja uwazalam, ze sa fałszywi albo mowia tak by mnie dowartosciowac albo się nabijają. babcia często mowi mi, ze smierdze, ze widzi moje koleżanki z podstawówki (często roztyly się i sa teraz xxl) jakie one sa piękne a ja czupiradło! ciagle mnie obraża, nie mogę dostać dobrej pracy przez brak znajomości i pewności siebie (jestem nudna, sztywna, nie umiem żartować bo w domu nigdy nie żartowano ) a ona "ty i kariera? nie ośmieszaj się, nigdy nic nie osiągniesz" :( pracuje aktualnie za najnizsza krajowa jako popychadlo, mam tytuł magistra, chciałabym lepsza prace, ale nawet już CV nie wysylam bo i tak jestem zerem. Wiele razy chodziłam na rozmowy o prace i wiem, że czynnik ludzki zdecydowal o tym, że nie dostałam ostatecznie a mianowicie nie brak kompetencji, tylko to jaka jestem spięta, nerwowa, nieśmiała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odetnij się od nich, to toksyczne kobiety. Idź na terapię, to da się naprawić :) Pytałeś je kiedyś dlaczego tak o Tobie mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
N/awrócić się. Poprosić J/ezusa o miłość w rodzinie. Zobacz na youtub kanał: Dotyk Boga Jest tam wiele świadectw uzdrowień i wyrwania się z nałogów i grzec/hu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat, masz możliwość wyprowadzić się z domu, na przykład do chłopaka ? Czy on pracuje ? Jedna pensja mogłaby iść na wynajem a druga na skromne życie. Z czasem, wyrwana z piekła rodzinnego domu znalazłabyś lepszą pracę a z toksyczną rodziną to zdaje się najlepiej zerwać kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Jezus w mojej rodzinie mocherow? One chodzą do kościoła i są złe. Babka wyrządziła mi tyle cierpienia.chciałabym aby umarła...do tego dziadek. Nie żyje od 17lat bardzo żałuję, chciałabym aby to on żył zamiast babci. Ona jest potworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze musisz znaleźć sposób aby się wyprowadzić. To będzie już działanie zbawienne i terapeutyczne. Jeśli za jakiś czas poczujesz, że potrzebujesz profesjonalnej pomocy to zaczniesz jej szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja fobia społ i śmieć
mam przystojnego kochanego chłopaka, ale też chyba się z nim rozstanę, bo to nie ma sensu, jemu też na mnie nie zależy, nie opublikował na fb statusu razem, zdjęć, pewnie się mnie wstydzi, powinnam być sama i zdechnąć jak najprędzej, jedyna istota w moim życiu to pies, on jest najważniejszy, on jeden mnie kocha naprawdę i akceptuje :( to dla niego jeszcze żyję, on mnie nigdy nie zostawi, nie wykorzysta, nie nagada przykrych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Depresja fobia społ i śmieć
Na chłopaka nie mam co liczyc,nie chce byc od nikogo zalezna. On teraz urzadza swoje mieszkanie 35m i powiedzial,ze to za male mieszkanie na dwie osoby...niby gada,ze jak sie dorobi to zbuduje dom dla nas, ale to takie bajki tak samo jak to,ze bede jego krolewna w palacu...nie ufam mu. A zarabiam grosze. mieszkam w jednym z mieszkan rodzicow ,wiec jestem od nich zalezna i zawsze bede. Musoalabym zarabiac ze 3 tys by sie od nich odciac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój z Jezusem. On Ci nie pomoże, musisz sama wziąć się z życiem za bary. Masz pracę, marną bo marną, masz jakiegoś faceta, próbuj z nim układać życie, wyprowadzaj się z domu. To pierwsza rzecz, którą musisz zrobić w swoim życiu aby rozpocząć pozytywne zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą babki unikam jak się da, matkę spotykam kiedy muszę, ale i tak czuję się źle, kołacze mi serce, rece się trzesa, w pracy się stresuje, drzy mi wszystko... nie panuje nad sobą, emocjami, reakcjami fizjologicznymi...często jestem roztrzęsiona. nie stać mnie na terapie. tylko na czynsz i jedzenie i psa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, ja mieszkam z facetem na 27 m2 i jest dobrze, dajemy radę. W takim razie, skoro na faceta nie możesz liczyć, bierz swoją najniższą krajową i wynajmuj pokój z internetem. Nie ustawaj w szukaniu lepszej pracy albo jeśli masz fizycznie siłę to szukaj drugiej, w której mogłabyś równolegle z pierwszą dorobić do pensji (popołudnia, nocki, nie wiem jaki masz grafik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mieszkam w jednym z mieszkan rodzicow" to znaczy, że mieszkasz sama z psem a te toksyczne kobiety z Twojej rodziny mieszkają osobno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodź lepiej na seks ze mną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja fobia społ i śmieć
boli mnie też to, że w pracy jestem już rok i z nikim się nie przyjaznie, nie mam kontaktu na fb, nikt mnie nie lubi, a inni przychodzą i już po paru dniach się zakumplowuja, zgrywają z pozostałymi, a ja nie umiem, jestem miła, ale mają mnie gdzieś, bo jestem brzydka, sztywna, nudna...ech dopadł mnie dziś dołek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To, że w rodzinie dzieje sie źle to nie jest wina J/ezusa. To wina złego, który przez niezgode niszczy rodziny. Dlatego zachęcam Cie do modlitwy za nich i przebaczenia i poproszenia o pomoc właśnie J/ezusa. On pomaga a nie niszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pierdziel, ja muszę pracować w kilku firmach, zarabiam ok. 2600 do ręki na m-c/ Wrocław, przez długi czas wynajmowałam sama mieszkanie, teraz mieszkam z facetem więc jest mi łatwiej ale sama też dawałam radę. MUSISZ WZIĄĆ SIĘ W GARŚĆ jeśli chcesz jeszcze normalnie pożyć. Musisz się uwolnić od tych toksycznych ludzi, uniezależnić, musisz znaleźć na to siłę i sposób. Nawet w pojedynkę. Kapujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja fobia społ i śmieć
bardzo Ci zazdroszczę, też bym chciała aby mój chłopak powiedział, chodz zamieszkaj ze mna, damy rade, ale nie mogę i nie chce na niego liczyc, zresztą jego mieszkanie jest z dala od miasta i nie miałabym jak dojechać do pracy. co do pracy na dwie zmiany - nie ma jak - mam psa, trzeba go wyprowadzać to raz , a dwa zdrowia też nie mam... miałam anemie, może nadal mam, już nie badam się nawet, problemy z tarczyca i kręgosłupem. ogolnie to nie mam po co żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Poproszenie o pomoc J/ezusa, który działa tam gdzie kończy się możliwość działania J/ezusa w żaden sposób nie koliduje w tym aby równocześnie zacząć działać a nie siedzieć z założonymi rękami. Nawet działanie jest wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facebook jest dla dzieci, nie zawracaj sobie nim głowy. Ja założyłam konto, bo dzięki niemu mam kupony rabatowe do ulubionych sklepów w ciuchami, nawet do 30%. I tylko dlatego, znajomych dodaje z grzeczności, gdy ktoś mnie zaprosi. Konto mam od lat a w nim kilka osób znajomych, które mnie zaprosiły. Facebook jest bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja fobia społ i śmieć
mogłabym mieszkac nawet na 10 metrach kw nie zalezalo mi nigdy na luksusach... ale wiem, ze nigdy nie będę szczesliwa, nikt nie da mi milosci jakiej bym oczekiwala, chciała... mój inny były swoim dziewczynom (po mnie) kupowal drogie prezenty, wycieczki zagraniczne, a jak ze mna wyjechal na mazury to placilam za siebie, nie zaoferowal się...potem pozyczal ode mnie kase...jestem tylko bankomatem, nikomu na mnie nie zalezalo i nie będzie zalezalo... nie wyjde z tego impasu... czekam tylko aż pies umrze albo znajdę mu dobry dom i wtedy będę mogla spokojnie umrzeć. wole sobie tu popisac niż isc do psychologa, któremu placa za słuchanie tych bzdet a on i tak ma to gdzies, bo ma setki takich pacjentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie rób sobie dziecka z tym facetem. Bierz swoją marną pensję i się wyprowadzaj. Nie odpowiedziałaś czy mieszkasz sama z psem w jednym z mieszkań rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz na youtub na kanał: Dotyk Boga Tam jest wiele świadectw uzdrowień i fizycznych i w relacjach z ludźmi. Pooglądaj i zobacz jak pomaga nam w życiu J/ezus :) I uwierz Jemu. On Cię nigdy nie zawiedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj dorabiać chociaż trochę, ogłoś się w internecie, może w okolicy gdzie mieszkasz, że będziesz wyprowadza psa. Wykorzystaj to, że kochasz zwierzęta. Może da się na tym zarobić. Oprócz dodatkowych, nawet drobnych pieniędzy zajmiesz sobie czymś czas. No i będziesz robić to co lubisz. Ja przykładowo nie mogłabym tego robić bo boję się zwierząt a najbardziej psów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja fobia społ i śmieć
tak, mieszkam sama z psem w jednym z mieszkan rodzicow, ludzie uwazaja mnie za rozpieszczoną, a nawet jedna baba (wscibska sasiadka rodzicow) powiedziała, że jestem szczesciara, bo tyle mieszkan odziedziczę, taki spadek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a lubię to forum, bo często piszą tu osoby podobne do mnie, które też mają toksyczne matki, babki, zniszczone życie już na starcie, kłopoty z relacjami z ludźmi... jedyne takie miejsce w sieci i na swiecie chyba, dla takich wyrzutków jak ja :( kocham zwierzęta, ale zwykle psiarze mają mało kasy i sami ledwo wiaza koniec z koncem, a jak sa bogaci to maja drogie rasowe psy i byle komu ich nie powierzą, serio boisz się psów? mialas jakies przykre zdarzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda no to, że powinnaś tymczasowo dać sobie spokój z facetami, skoro nie radzisz sobie z relacjami damsko-męskimi. U Ciebie więcej z tego kłopotu niż pożytku. Nie możesz dawać się wykorzystywać. Skoro nie umiesz sobie radzić z pijawkami to zrezygnuj z ich towarzystwa. Lepiej na tym wyjdziesz. Przynajmniej psychicznie i finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, miałam przykre zdarzenie. W dzieciństwie ugryzł mnie pies, niegroźnie, był mały. Od tej pory boję się każdego psa. W dodatku jak tylko spojrzę na większość psów od razu atakują. Wystarczy kontakt wzrokowy. Nie mam zamiaru tego "leczyć". Gdy nie mogę zrezygnować z psiego towarzystwa bo na przykład ktoś mi się właduje z psem do windy to od razu odwracam się do niego plecami. Kiedy widzę psa w windzie i sama mam wsiąść to rezygnuje i czekam na następną. Na ulicy omijam szerokim łukiem, gdy któryś z daleka wydaje mi się szczególnie podejrzany przechodzę na drugą stronę :D To oczywiście są sytuacje, kiedy mam czas i pole do manewru, w innych zwyczajnie uciekam co sił w nogach :D Nie szukaj taniej wymówki dot. psiarzy i wyprowadzania psów. Ogłoś się i zobacz czy ktoś zareaguje. Skoro mieszkasz sama to już jest dobrze. Oczywiście, że z niecierpliwością oczekuj spadków. To kiedy dochodzi do tych przykrych sytuacji. Rozumiesz, że rozdrapujesz i rozpamiętujesz przeszłość i dzieciństwo. Chyba nie chodzisz to tych toksycznych bab z rodzinną wizytą tylko po to aby mogłyby Cie znów poniżyć. Albo nie wpuszczasz ich dobrowolnie do mieszkania ? To byłaby głupota. Przecież chcesz się od nich odciąć. Czy były groźby wyrzucania z tego mieszkania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy są inni chętni do spadku przy podziale ? Innymi słowy czy masz rodzeństwo z którym trzeba się będzie podzielić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×