Najpotworniejsze stany psychiczne i nerwowe o jakich słyszeliście.

Ja interesuję się układem nerwowym i działaniem mózgu, strasznie mnie to jara. Lubię także czytać o zaburzeniach psychicznych. Ostatnio znalazłem wzmiankę o takim zaburzeniu, jak zespół pozapiramidowy. Efekty mogą być potworne, jest to zaburzenie, które często występuje u ludzi, którzy zmiksowali neuroleptyki z innymi substancjami, czasem nawet po samych neuroleptykach, następuje zbyt duże zredukowanie dopaminy. Bywa to potworne. Człowiek przez nawet 30 godzin( chociaż zawsze prędzej przyjeżdża pogotowie) może mieć niekontrolowane skurcze mięśni, które napinają tak mocno, jak to tylko możliwe fizjologicznie(jakby chciało się podnieść ciężarówkę) przy tym czuje się, że one próbują się napiąć jeszcze bardziej, ale się już nie da i występuje potworne drżenie, to wszystko jest niekontrolowane, poza wolą, można pozrywać sobie te mięśnie, ścięgna, połamać kości, szyja się wykręca, żuchwa tak przesuwa, że wyrywa się ze stawów. I jeśli ktoś udzieli komuś takiemu pomocy farmakologicznej to ten stan może trwać tyle ile napisałem. Do tego towarzyszy temu panika z racji braku utraty kontroli i potwornego bólu.