kuźwa próbuję dodać temat i pokazuje mi, że to spam. Pytanie odnośnie autyzmu.

Postaram się dodać w komentarzu, ale i tak pewnie znowu wyskoczy mi durny komunikat odnośnie spamu.

W tym temacie http://f.kafeteria.pl/temat/f10/terapia-dla-dzieci-z-autyzmem-warszawa-p_6543305 13:55 to moje pytanie, nie mogę go dodać jako temat, bo pokazuje mi spam.

Czy nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć? Bardzo mi na tym zależy. Podejrzewam u córki autyzm.

Autorko, pewne objawy, o ktorych piszesz faktycznie moga byc niepokojace, Twoje corka jest jeszcze bardzo mala i trudno cokolwiek powiedziec na 100%

Niestety nikt nie zdiagnozuje dziecka przez Internet. Roczniak to małe dziecko, trudno ocenić na podstawie tak krótkiej relacji. Mój syn nie lubił się przutulać, nie lubił książeczek, późno gaworzył, bardzo późno pokazywał palcem (JAK Z TYM U WAS?), ale czułam, że mam z nim kontakt, miał fenomenalną pamięć, nagle rozgadał się po 2 rż, jest małym mądralińskim 5 latkiem.

No właśnie palcami nic nie pokazuje, ale być może dlatego, ze rzadko ja tego uczymy. Postaram się bardziej na tym skupić i będę obserwować. Natomiast wyciąga raczki po cos co chce, ale za nic w świecie nie odda, a jak jej zabiore to krzyk. Przytulac się lubi tylko na rekach, na lezaco mogę pomarzyc o takiej tulaśnej chwili, bo od razu ucieka. Czasem próbuje ja lekko przytrzymać to także dostaje szału. Nie potrafi wrzucać klocków w odpowiednie otwory. Mamy te wiaderko z Fisher price to łapie za nie odrzuca pokrywke i wywała wszystkie klocki po czym potrafi przez chwile oglądać jednego i go wyrzucić. Córka potrafi utrzymać kontakt wzrokowy, ale nie z bliska. Z bliska odchyla głowę w inna stronę, albo odpycha moja twarz ręką. Ogólnie dużo się śmieje i gaworzy. Kiedyś dawała część, ale teraz juz nie, papa zrobiła tylko raz. Kosi kosi, ani brawo nie łapie, chociaż czasem przy takiej zabawie probuje machac złożonymi rękami, ale tylko z 2 razy i nic więcej. Zastanawia mnie jedna kwestia, córka czasem siedząc unosi lekko ręce i przebiera nogami tak jakby jechała rowerem. Czasem zastanawiam się czy nie bola ja piety, bo tak tlucze nimi w podłogę, że jestem ciekawa kiedy w końcu sąsiadka z dołu przyjdzie. To moje pierwsze dziecko, nie wiem czy to normalna zabawa u roczniaka. O rade pytalam mamy i ona jak zwykle, ze wszystko ok i znów cos wymyslam. Jednak nie bardzo biorę jej zdanie pod uwagę, bo u mnie lekcewazyla wszystko, przez nią choruje przewlekle, ataki duszności i atopowe zapalenia skory były dla niej "wymyślaniem". Córka reaguje radością na nasz powrót i panicznie boi się obcych.

Up

jeżeli jest coś co cie niepokoi to skonsultuj to, nie słuchaj innych mam, to twoje dziecko, ty za nie odpowiadasz, dobrze, ze jesteś czujna. Przez ostatnie dwa lata opiekowałam się bliźniaczkami, zaczęłam gdy miały roczek, nic nie mówiły, w zasadzie tylko piszczały i wymawiały niektóre głoski, ich zabawa była słaba. Włożyłam dużo serca w zabawę z nimi, nie puszczałam im telewizora,a tylko i wciąż podkładałam różne zabawki edukacyjne i bawiłam się z nim. Poszły bardzo do przodu, świetnie się rozwijają, jedynie mowę miały opóźnioną, ale teraz maja trzy i pół i gadają jak najęte. A w przedszkolu radzą sobie znakomicie. Dlaczego to pisze- bo każdy jest inny i rozwija się swoim tempem, ale na pewno nie wolno wmówić sobie ze dziecko ma jeszcze czas, trzeba stymulować dziecko, a w razie wątpliwości sprawdzić u neurologa, psychologa dziecięcego, bo czas ma tu ogromne znaczenie. A pediatra nic ciekawego ci nie powie, chyba ze jest pediatrą z powołania i z prawdziwego zdarzenia- na marginesie mój pierwszy pediatra nie zauważył, ze mój mały ma wzmożone napięcie i z łaską dał mi skierowanie do poradni- potem rehabilitowałam dziecko przez rok. Małe dziecko ma nieograniczone możliwości i im wcześniej tym lepiej, ale ty to na pewno wiesz, powodzenia.

Aż dziwne, ze temat się odświeżył. Dziękuje wszystkim za porady. U neurologa juz byliśmy. Z córka wszystko ok, jest trochę nadwrażliwa. Idziemy jeszcze w styczniu wtedy neurolog będzie mógł powiedzieć nam cos więcej. Autyzm nie wchodzi e gre, jak to nam neurolog tłumaczył.