Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co się dzieje z tymi facetami ?

Polecane posty

Gość gość

Jestem zdezorientowana.Zaczęłam spotykać się z mężczyzną o 5 lat młodszym ode mnie.Spotykamy się od 2 miesięcy na spotkaniach jest mną zafascynowany nie chce sie rozstawać,gadamy do rana jest fajnie,miło.2 razy już spaliśmy ze sobą,on również był pod wrażeniem.Ciągle się przytula pragnie bliskości,głaskania jak małe dziecko.Ale co mnie dziwi,że nie prawi mi komplementów,droczy się ze mną,jakby ciężko mu to przychodziło.Mówił,że mama była dla niego zimna,że on nie potrafi okazywać uczuć,ale jednak na spotkaniach to bardzo czuć,że mu sie podobam,że jest zainteresowany itp. Dwie sprawy mnie nurtują i zachodzę w głowę,czy to moja wina,czy w nim jest problem,a może większośc mężczyzn tak postępuje?! Bo o ile na spotkaniach jest super,to kiedy się nie widzimy nasz kontakt jest rzadki.Raz na 3-5 dni,jakby on nie miał potrzeby kontaktu przez fb,czy sms,przy czym widzę,że jest dostępny! Ja działam inaczej...skoro jest mi z kimś super na spotkaniu to po nim o ile mnie do tej osoby ciagnie potrzebuję kontaktu.Myśle o tej osobie i nie mogę się jej doczekać!On natomiast odzywa się wtedy kiedy mamy sie spotkać.Nie narzucam się,powiedziałam mu,że ja sie nie uganiam za facetami.Nie okazuje zazdrosci nie mam pretensji do niego o nim,nie wypominam,ze był dostepny a sie nie odzywa.On jest bardzo powsiagliwy,ale sam domaga sie na kazdym kroku słuchania dobrych rzeczy na swoj temat. Co jest nie tak?czy to normalne męskie zachowanie?Czy faktycznie mężczyźni nie potrzebują takiego częstego kontaktu po intensywnych spotkaniach czy upojnej nocy?Jak bywa u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On po prostu taki jest. Ciężko będzie Ci go zmienić o ile w ogóle się da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to oznacza,że nie jest mną zainteresowany?czy jest,ale nie potrzebuje non stop sie kontaktowac?To przecież są same początki,gdzie dwoje ludzi jest sobą zafascynowanych.....dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę,że z nim nie będzie inaczej. Bez znaczenia w sumie czy jesteś dla niego opcją i czeka na królewnę czy faktycznie taki ma temperament. Odpowiedz sobie czy Ci to wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli on by chciał tworzyć ze mną związek to na moich warunkach tzn.pozwolilby się otworzyć.Jesli nie,to mi nie odpowiadałby taki zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem mu nie zależy na tobie. Chciał cie zdobyć, chce seksu i o to w tym chodzi. Rozmowa raz na 3 dni to sorki ale nie jest normalne. Miałam raz do czyniania z kims takim, nie wytrzymałam tego czułam się nie kochana. Odeszłam a on? nawet palcem nie kiwnął żeby mnie zatrzymać. A na spotkaniach tez był wielce zauroczony. Moim zdaniem odpuść tego faceta, nie ebdziesz szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tez jestem taka jak ty, zresztą każdy tak ma ze jak się zauroczy to chce więcej i mocniej. To normalne, dlatego nie wierze ze on się w tobie zakochał. Po prostu chciał cie zdobyc, ma seks i olewa całą resztę bo nie ma takiej potrzeby w sobie bo nie jest zakochany. Jeżeli sama mówisz ze siedzisz na poratalu a on jest dostępny i nie zagaduje to sory ale to nie jest normalne. To jest mordęga , wiem bo sama to rpzezywałam i wytrzymałam tak dwa miesiące. Nie tłuamcz go dzieciństwem czy tez niesmiałosci czy czymś innym- ten facet nie traktuje cie poważnie i nie wierz w te głupie tłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram! Nie warto się droczyc ,czekać. Miłość życia można poznać wszędzie, nawet w piątek w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat młodszy?? pewnie jesteś koło 30-tki wiec spytam wprost- nie szkoda ci czasu na jakiegoś bzykacza? lepiej zacznij szukac faceta który straci dla ciebie głowę bo latka lecą a gówniarz zaraz zniknie jak się nasyci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest bzykaczem.Jest bardo spokojnym ulozonym facetem.Nie ugania sie tez za laskami.Ja 35 on 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i spokojnym ale on nie kocha cie, ja bym nie traciła czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie wierzysz w to ze on się zakochał w tobie i dzowni co 3-5 dni żeby pogadać i ignoruje na poratalach internetowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzialam mu kiedys ze nie lubie kiedy facet sie ślini i że ja sama nie latam za facetem,wiec to moze taka taktyka?boi sie ze za bardzo sie bedzie narzucac?sama nie wiem,bo emocje z niego kipia za kazdym spotkaniemI dla jasnosci nie kazde spotkanie konczy sie sexem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kogo chcesz oszukać?? przestan się łudzić naprawdę, to nie jest normlane. Taki dystans nie wróży nic dobrego i nie jest oznaką szczerych uczuć. No ale rób jak uważasz, ja bym nie traciła czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prędzej młodszy straci głowę, starsi po 30tce to odpady emocjonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś dokładnie, ludzie po 30stce juz nie sa tacy naiwni zyciowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jest z tobą tylko dla seksu dajesz za darmo to ma nie korzystać? pewnie ma kilka bab na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj kumpel jest z natury taki sam i ma 36 lat. mial 4 powazne dziewczyny i tez nie odzywal sie po kilka dni. az teraz ma 28 latke i tak sie zakochal ze z pracy do niej wydzwania. takze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desirka
zacznij ty sie odzywać i zobaczysz czy będzie odpowiadał i jak reagował... bez przesady jesteście na takim etapie że nie musisz zgrywać księżniczki. Co to znaczy latać za kimś napewno ni ewysłac od czasu do czasu wiadomości, to co dajesz to dostajesz!!!!.. jak ci zależy napisz nie wiem jakaś głupotę, już trochę go znasz. Może sie musi rozkręcić.. ja tez tak miałam i mój też młodszy i to więcej niz twój. Był tym trochę zestresowany i w sumie gdybym ja nie zaczęła nic by z tego nie było. Nie słuchaj tych ludzi, każdy z nas jest inny. Jak nie zaryzykujesz to nie będziesz wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwałam się 2 razy pierwsza.Ucieszył się mówiąc,że miło,że się stęskniłam,choc wcale tego nie napisałam ;-) On sie odzywa tylko wtedy kiedy wie,że może mi poświęcic czas,kiedy możemy się spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej już tak nie przesadzaj. Ksiezniczką trzeba być na samym początku, powiedzmy do tych 3 randek ale potem już powoli powinnas tez wychodzić z inicjatywa i napisać do niego coś czasem. Troche tez głupio postępujesz, kontakt powinien być z obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem księżniczką,mogłabym do niego pisać i dzwonić non stop,ale uwazam,ze skoro on tego nie potrzebuje to narzucac sie nie bede.To nie jest tak że w ogole sie nie odzywam!!!!ale nie długo wyjdzie na to,że ja czesciej odzywam sie do niego niz on do mnie i pomysli sobie,że jestem jakas desperatką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po upojnej nocy z wielką chęcią spotkałbym się ponownie i ponownie tylko nie mam z kim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosta sprawa: jak facetowi zalezy to chocby najwieksza oferma byl,to stanie na rzęsach zeby sie przypodobac wybrance. bedzie pisal na dzien dobry i dobranoc CODZIENNIE, bedzie pisal w ciagu dnia CODZIENNIE, bo to bedzie silniejsze od niego. sama bys to powiedziala kolezance ale ty wolisz sama siebie oszukac byleby nie stracic go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sensie ze znasz go kilka tyg i juz z nim spalas? on okazuje ci minimum zainteresowania a ty mimo tego olewania sypiasz z nim? desperacja level 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:17 bzdury wypisane przez desperatkę. Facet ma też swoje życie. Facet który żyje tylko kobietą jest nudny i taki związek ma maksymalne szanse przetrwania na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy po prostu wolą się spotkać niż wypisywac smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
statystyczny 'facet' żyje pośród 3 ostrzy: 1. Odrzucenie seksualne 2. Wychodzenie na myślącego o 1. 3. Niezaspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×