Alan Walker Sing me to sleep CUDOWNA!

Alan Walker Sing me to sleep CUDOWNA!

Zgadzam sie:)

A.Walker.FADED.też piękna..

Iselin Solheim w "Faded" zaśpiewała tak pięknie, że za każdym razem, gdy słucham tego utworu, mam ciarki!

O to musze posluchac:) ale Faded-Chives violin concept tez jest extra:)

Dla mnie taka średnia. "Faded" było najlepsze, pamiętam jak jeszcze nie puszczali co chwilę w radiu, miałam ciarki na całym ciele, nigdy tak nie miałam przy innej piosence :) a teraz wyłączam radio jak to słyszę, ile można...

O qrwa....

XDDDDD on się skończył na faded. Szkoda, bo gówniarz ma dopiero 19 lat. Teraz ze wszystkim będzie lecieć na jedno kopyto, bo "już" może sobie na to pozwolić.

On ma 19 lat? No to grubo, nie wiedziałam. Ale fakt, sukcesu "Faded" raczej nie powtórzy

Byl w szczecinie, zaraz mnie trafi. Przeciez bylam metry zaledwie od niego a nie wiedzialam. Ratujcie mnie

"byłeś cieniem mego blasku, czułeś nas?"

Gdyby ktoś chciał posłuchać wersji granej na skrzypcach to zapraszam ;) https://www.youtube.com/watch?v=pSwrOzX_fJs Pozdrawiam

Potwierdzam, wspaniała

To prawda, ma z tą wokalistką kilka utworów i brzmią podobnie, ale to nie znaczy, że będzie leciał na jedno kopyto do końca. Będą inni wokaliści, to i stworzy inne gatunkowo utwory. A jeśli nie będzie miał pomysłów to zawsze może skorzystać z ghostproducentów, te wszystkie patafiany tak robią: guetta, tiesto, garrix. Ludzie dają się nabrać tym wszystkim pseudo producentom, a oni nie rozróżniają fali sinusoidalnej od piłokształtnej i wiecznie chodzą pijani.

Dla mnie Avicii jest najlepszy, i zawsze będzie.