Ucieknę od ginekologa

Cześć wszystkim! Za 2 tygodnie mam mieć swoją pierwszą w zyciu wizytę u ginekologa. Przez 2 lata cały czas ją odkładałam a mój stan zdrowia się pogarszał, ostatnio straciłam przytomność i w sumie był to punkt kulminacyjny. Mam wizytę u bardzo dobrego specjalisty prywatnie ALE co z tego. Całymi dniami płaczę i nie potrafię się uspokoić. Problem polega na tym, że wstydzę się rozebrać przed kim kolwiek tak wiecie - do naga. Od małego się wstydziłam - już w wieku 5 lat nie pozwalałam aby ktokolwiek był ze mną nagą np w łazience . Po domu również nie chodzę w bieliźnie ,nie umiałabym przejść nawet gdybym czegoś zapomniała wziąść typu bluzki i się wróci w staniku. Nago widzi mnie wyłącznie mój chłopak ALE zaczęliśmy współżyć dopiero po roku i 7 miesiącach. Brzydzi mnie myśl że kto kolwiek ma mnie inny dotykać, coś mi wkładać, w ogóle mnie oglądać... Mam już wstręt do siebie ,że będę musiała usiąść i rozchylić nogi... Na wizytę idę z chłopakiem swoim - z jednej strony żeby dodał mi otuchy z drugiej abym nie zrezygnowała przed drzwiami, ale oś mi sie wydaje , że szybciej ucieknę niz się rozbiorę....pomóżcie :(

Dodam ,że mam 19 lat i wiem niektórym to się wyda śmieszne o tu wypisuje

Jeśli idziesz do kobiety ginekologa to nie masz sie czym martwić, u kobiety jest lepiej wg mnie. Odradzam na pierwsza wizyte męzczyzne lekarza.

Zaloz sukienke. Sciagasz tylko majtki podchodzisz i siadasz na fotel ubrana potem tylko podwijasz ja na kilka seksund!!!! I po wszystkim. Zobaczysz ze to trwa tak krotko ze ledwo zauwazysz.

Dla mnie to nie ma różnicy czy kobieta czy mężczyzna... ja poprostu wstydzę się rozebrać i brzydzi mnie że kto kolwiek miałby mnie dotykać....

Po co chodzić do ginekologa by cię zaraził bo często się zdarza rękawiczki chronią tylko lekarzy! !! Ja idę ze swoim i jest przy całym badaniu obok mnie.

W UK się nie wysyła po ginekologa robi się usg po powłoce brzusznej i to pierwszy kontakt i markery z krwi. Bo co ginekolog ci zbada bez wyników krwi i moczu i usg to pomaca i wie g****o wie! W Polsce jest takie zboczenie wysyłać z byle czym do ginekologa gdy boli kobietę brzuch czy poniżej nawet wyników krwi lub innych nie zrobią bo mają z głowy delikwenta ciemnota!

U kobiety ginekolog jest lepiej bo ma narządy rodne i zna z autopsji a nie suche wiadomości z książki jak ma facet!

Tak masz rację że kobieta ginekolog jest osoba znająca temat choroby. A ja robie wyniki krwi i moczu leczę się u Bonifratów tam są lekarze i podają leki w oparciu o wyniki. Leki przez nich zalecone nie szkodzą np.na wątrobę itp....