Kuzynka zony...

Jestem po 30, mam zone i dwoje dzieci. Kocham zone i nigdy nie myslalem o innej, ale od pewnego czasu jej 20 letnia kuzynka przypawa mnie o dreszcze i powoduje niemalze powstanie. Ona ma taka figure, ze najchetniej bym przejechal jej rekami po talii i biodrach... Tak idealne kobiece ksztalty... Twarz piekna, dlugie wlosy, po prostu marzenie... Wszystko zaczelo sie od kiedy na jakiejs imprezie rodzinnej przyszla ubrana w obcisla sukienke do polowy ud. Wszystko bylo cudownie zaznaczone, wtedy uswiadomilem sobie, ze to juz nie dziewczynka jaka poznalem. Jest piekna, zadbana, filigranowa, ale nie plaska. Dla mnie perfekcyjna. Mam teraz bardzo czesto fantazje, ze ja dotykam, caluje i uprawiamy seks. Oprocz wspanialego wygladu jest mila, inteligentna, zawsze usmiechnieta i pomocna. Ale ma tez w sobie cos tak seksownego, w tym spojrzeniu, nawet jak zwyczajnie siedzi... Jak sie witamy serce mi wali jak szalone, serio! Boje sie, ze ktos to zauwazy... Boje sie tez czasem, ze sie zapomne i ja dluzej przytule, czy cos. Nie wiem co sie ze mna dzieje, ale nie moge przestac o niej myslec! Niedawno byla u nas, od tego czasu co wieczor zasypiam z myslami o niej... Ehh wiem, ze to sie nie spelni, ale mogbym ja calowac i przytulac godzianami...

No chyba to normalne, ze seks 20 bedzie faceta bardziej pociagala od zony 30+ po ciazy i porodzie :D wszystko z toba w porzadku stary, a fantazje kazdy ma, z czaem przejdzie ;)

Ale to doszlo do tego stopnia, ze ostatnio jak sie z Nia widzialem, to poszedlem do lazienki na porzadny spust :/. Nie moglem dluzej patrzec na te zaznaczone, pelne piersi i anielska twarz z takim ladunkiem

nie dziwię się kolego skoro tak piękna i młoda,większość z nas by o takiej śniło po nocach

Nie ma to jak rozwalić figurę żony przez porody, a potem ślinić się na młodziutką dzierlatkę w towarzystwie żony i rodziny :O Eh, myślcie tylko ku.tachami :(

Jest moim marzeniem, oddalbym chyba wszystko, zeby moc Ja piescic...

Ale moja zona nie ma praktycznie rozwalonej figury porodami :D zawsze byla bardzo szczupla, az za bardzo i po porodzie wcale nie przytyla. Nie ma biustu, ani tylka, a jej kuzynka ma takie ksztalty, ze dech zapiera... serio perfekcyjne... musimu sie jakos wybrac na basen albo plaze, zeby Ona byla... chyba by mi stal caly czas... figurka jak z okladki...

Ja pierdziele to po co zeniles sie z decha jak lubisz ksztaltne? Z desperacji?

Nie, podobala mi sie, ale patrzylem na charakter. A Ona jest nie dosc, ze przepiekna, to jeszcze charakterem tez mi pasuje... Ehh life is brutal...

Jasne brutal :D Tylko twoja żona na przeszkodzie stoi :D Myślisz, że taka młoda ślicznotka chciałaby jakiegoś podstarzałego przeciętniaka? Obudź się :P

Czy ty w ogóle kochałeś żonę jak mężczyzna kobietę? Czy poszedłeś na łatwiznę? Albo liczyłeś siły na zamiary?

Kocham zone, ale ta istota jest tak cudowna i seksowna, ze zapominam o calym swiecie...

No to spójrz w lustro i szczerze oceń czy jesteś bardziej na poziomie żony czy kuzynki;)

Wy faceci to jednak jesteście prymitywni, wystarczy, że pojawi się młodsza atrakcyjna samica na horyzoncie i już tracicie głowę :O

Na mój widok też ślinił się żonaty facet po 30. Wiesz co czułam? Obrzydzenie.

No coz, nie mam 20 lat, ale jestem wysoki, uprawiam sport, nie mam brzucha :p nie lysieje. Powiem nieskromnie, ze mi mowili, ze jestem za przystojny dla mojej zony. Jestem tak pomiedzy chyba.

To dlaczego ją wybrałeś? Boisz się atrakcyjnych kobiet?

Nie powiedziałam, że tamten nie był przystojny.

Life is brutal, ale w tym wypadku dla twojej żony, że ma takiego męża.

Ale moja zona nie byla i nie jest pasztetem :D jest zadbana i ladna, ale przede wszystkim kierowalem sie charakterem :p Ale jej kuzyneczka spedza sen z powiek... nie widzialem piekniejszej kobiety w zyciu. Serio. Jak dla mnie to te wyretuszowane szmule z tv jej nie dorownuja... jest cudna, naturalna i realna ;)

Strzel sobie w leb

Szybko cie dopadł kryzys wieku średniego, debil z ciebie

A Ty masz 30 i jesteś głupi jak chłopiec, który dopiero wchodzi w wiek dojrzewania. Jednak to prawda, że są ludzie, którzy rosną, ale się nie rozwijają.

Głowa siwieje penis szaleje :P

Wcale mi nie siwieje glowa :p ale to nie tak, ze nagle zaczal mi sztywniec na kazda zgrabna, mloda panienke. Ona jest dla mnie najpiekniejsza i najcudowniejsza na swiecie. Wszystkie sie moga schowac przy Niej... Nie wiem co mi jest, ale nie moge sie opedzic od tego pieknego ciala, wlosow i glosu...

Fajnie, też bym chciała być dla kogoś taka. Żeby facet zgłupiał dla mnie.

Żonę, która urodziła mu dzieci i twierdzi, że kocha, pisze z małej litery, a o jakiejś młodej siksie z dużej. Widać ile warta jest dla ciebie rodzina i jakie masz wartości :O Jakby tamta tylko kiwnęła palcem, rzuciłbyś wszystko :( Żałosny jesteś...

Głos to pewnie jakiś przepity ma i zachrypnięty:D po melanżu:P

"Ona jest dla mnie najpiękniejsza i najcudowniejsza na świecie. Wszystkie się mogą schować przy Niej. " Żona też? No to gratuluję. Nie dorosłeś do małżeństwa. Ty jesteś tak głupi, że nawet nie wiesz, że przyznałeś, że nie kochasz żony. Pewnie z nią sypiasz i myślisz o tamtej, a to już żałosne. Jesteś dzieckiem w ciele dorosłego faceta. Zauroczyłeś się i stawiasz dziewczynę z którą nic Cię nie łączy wyżej od kobiety, która urodziła Ci dzieci. Podkreślasz to, że masz wszystkie włosy, nie masz brzucha i jesteś wysoki. Czy to ma jakieś znaczenie?

Nie ma przepitego :p ma czysty i delikatny. A czemu siksa? Ona nic do mnie pewnie nie ma, jestem dla Niej tylko mezem kuzynki, wiec jest w porzadku. To ja zglupialem dla Niej :p. Kocham zone, ale trace glowe... Nie wiem co robic, czuje ze bede nieszczesliwy :(((