Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja dziewczyna nie lubi dzieci i nigdy nie chce ich mieć

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam następujący problem. Jestem z dziewczyną od 1.5 miesiąca (wiem krótko) i zapowiedziała mi że nigdy nie chce mieć dzieci bo zwyczajnie nie lubi i ją drażnią. Może to trochę wcześnie żeby przejmować się takimi rzeczami ale mimo to się boję bo zawsze marzyłem o założeniu rodziny. Wiadomo, ja też jeszcze nie chce dzieci ale kiedyś bym chciał a ona stanowczo twierdzi że nie chce nigdy :/ Nie wiem co mam robić, czekać aż jej się odmieni? Jakoś nie potrafię jej zostawić bo kocham ją strasznie tylko boje się że po ślubie nie zmieni zdania bo nawet nie daje mi nadziei i wtedy będzie za późno. Oboje mamy po 21 lat. Wiem że jestesmy młodzi, mimo to dziwie się że kobieta nie lubi dzieci. Proszę poradźcie mi co mam robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli urodzi ci dziecko, to będzie nieszczęśliwa, jeśli nie urodzi, to ty będziesz nieszczęśliwy. Rozstańcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup lalkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy ja nie potrafię jej zostawić. Kocham ją mocno. A nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński? Może kiedyś się w niej obudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku też nie chciałam mieć dzieci. Poza tym drażnią mnie obce dzieci. Dzisiaj mam 32 i za kilka tygodni po raz pierwszy zostanę mamą. Twoja dziewczyna jest bardzo młoda i wszystko może się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak instynkt macierzyński, jedne chce inne noe. P poczytaj wypowiedzi Marii Czubaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałem i dla mnie ta Czubaszek jest nienormalna. A Pani też kategorycznie wzbraniała się od dzieci? Bo moja dziewczyna nie tyle nie chce bo kariera, wygoda czy strach. Ona po prostu nie lubi dzieci, chociaż za cudzymi ja też jakoś szczególnie nie przepadam ale swoje bym na pewno kochał. Moja dziewczyna toleruje tylko swojego chrześniaka i siostrzenice. Resztę dzieci stara się omijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądra dziewczyna. A Ty chłopaku nie masz bladego pojęcia jakim obciążeniem dla kobiety są dzieci. Potem ona zostanie ze wszystkim na głowie, a w twoim życiu oczywiście nic się nie zmieni. Ciało, piersi, też już nie będą takie. Pewnie usłyszy, że już nie jest taka piękna. Daj jej lepiej spokój, bo spieprzysz jej tylko życie dzieciakami. Nie masz pojęcia czego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby czemu zostanie sama? Nie jestem z tych którzy by zostawili dziewczynę samą z dzieckiem. Kocham ją i chce mieć z nią rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że zostanie sama z obowiązkami typu karmienie, wstawanie w nocy, podawanie leków i ogólnie zajmowanie się dzieckiem. Czy ty zdajesz sobie sprawę jakie to cholernie męczące i ile od kobiety wymaga się poświęcenia i z ilu rzeczy musi w życiu zrezygnować dla dzieci? Nigdy jej tego nie wynagrodzisz, tego uwiązania przy dziecku i tych wyrzeczeń, bólu i zniszczonego ciała, choćbyś na rzęsach chodził. Bobaski są taaakie fajne jak się je widzi u kogoś. Nie wiesz w co chcesz ją wpakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, dziecko to coś wspaniałego, to dar od Boga, cud. Przeciez to jest cząstka nas, mnie i jej. Nie wiem jak można nie chciec dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Acha. To Ty jesteś z tych... romantycznych.. No to dobrze dziewczyna robi. Dziecko to dar.. ale na co dzień to harówa, pot i łzy. To wieczne niedosypianie, wrzask, bałagan, płacz, kolki, zmęczenie.. Licz się z tym, że może nie będzie miała już siły na seks, a na miasto wyjdziecie razem raz na miesiąc. Nawet porozmawiać nie będzie już kiedy, albo nie będzie na to siły. Kumasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dorośnij dzieciaku. Bo dla mnie - matki, Twoje górnolotne hasła są śmieszne. Powiem Ci o czym marzę przy dziecku: zjeść jeden posiłek spokojnie, wziąć jeden prysznic bez wyskakiwania spod wody, wysrać się spokojnie i spać... O pójsciu gdziekolwiek wieczorem, czy nawet wspólnym filmie nie marzę, bo nie mam na to siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim feministkom :-) Kobietom, które mają dzieci i wiedzą z czym to się wiąże. Ja feministką nie jestem, ale dziecko to nie to o czym Ty chłopaku myślisz. Ty po prostu nie wiesz jak dziecko zmienia wszystko w życiu. Tutaj każda z nas przed dzieckiem wiedziała, że będzie cholernie ciężko, ale dopiero gdy się to dziecko urodzi, to się wie jaka to jest rzeź. I myślisz, że dziecko Was zbliży? Nie, ono bezlitośnie obnaży wszystkie Wasze wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle,ze jeszcze bedziecie miec wielu partnerów/ek wiec sie nie przejmuj. Ale tez nie deklaruj np z narzeczeństwem,jesli chcesz dzieci, bo ona wcale nie musi zmienić zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 to młodziutka jest. Ja w tym wieku też tak mówiłam a zmieniłam zdanie w wieku 23 lat. Zresztą obce dziecko to co innego niż swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za wcześnie na myślenie o dziecku,ja w wieku 22 lat nie myślałam nawet o macerzyństwie,niemowlaki wcale mnie nie interesowały,rok póżniej zostałam mamą i uznałam,że to najpiękniejszy dar na świecie,trudy też przychodzą ,przestajemy być pępkami wszechświata a myślenie ja.ja, ja znika na szczęście i odkrywamy jak wspaniale jest dawać. Zachowaj spokój teraz ją kochasz,ale za parę lat jak to przetrwa może Cię zmęczy jej egoizm i pójdziesz do ołtarza z kimś zupełnie innym.Krótko mówiąc ciesz się tym co jest teraz i nie rozkminiaj,różnie może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to nie dar tylko ciężka praca 24h na dobę, bez urlopów i L4. I mówi to matka 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 lat i nie chcę mieć dzieci. Już w szkole podstawowej przemyślałam ten temat i już wtedy wiedziałam, że nie chcę. Co ciekawe już w przedszkolu czułam obrzydzenie do lalek i nie bawiłam się nimi. W moich zainteresowań nie ma dzieci, nie chcę się nimi zajmować, poświęcać czas, nie mam zdolności i cierpliwości do nauczania, nawet brak osobnego pomieszczenia dla dziecka w domu. Dla mnie liczą się górnolotne duchowe wartości i dobre, szczere relacje międzyludzkie, pasje, zainteresowania. Dziecko to nie zatwardzenie, to poważny problem. Ono wyciąga z ciała matki substancje odżywcze, może ją wyniszczyć zdrowotnie. Ciało się zwykle deformuje i zamienia w obwisły worek, kręgosłup i żyły są przeciążone, ciało wycieńczone. To odpowiedzialność na co najmniej 18 lat - czyli tyle lat wyjętych z życiorysu, albo i więcej. Do posiadania dziecka nie wolno zmuszać bo to obowiązek prawny, odpowiedzialność. Aby mieć dziecko trzeba je najpierw chcieć, kochać, mieć pieniądze na nie i miejsce w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie lubilam dzieci. Moze dlatego ze zawsze ciagnelam wszedzie za soba tzw. ogony, mlodsze rodzenstwo. Wszystko sie zmienilo po slubie. Tak bardzo zaufalam mojemu mezowi... Sprawil ze bylam gotowa zrezygnowac ze swojego luksusowego, poukladanego i wygodnego zycia na rzecz pampersow, karmienia i nie przespanych nocy. I wiesz co? Po 2 latach pracy i ekstremalnego zabiegania jestem w drugiej ciazy. :-) To dopiero bedzie przygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona może jeszcze zmienić zdanie, ja w jej wieku to nie chciałam żadnych dzieci, ani ślubu nawet. Zmieniło mi się dopiero w wieku 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a wielu osobom się nie "zmienia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obce dzieci zawsze mnie męczyly i nudziły. Swoj***ardzo kocham i jest mi z nimi super ciekawie. Ale uzgodnienia zalatwia sie przed powaznym zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie chciałam mieć dzieci i właściwie to nadal nie chcę, ale zauważam, że w wieku 27 lat już troszkę inaczej o tym myślę. Kiedyś - gdyby przydarzyła mi się wpadka - byłam pewna, że usunęłabym ciążę, a mój partner mnie w tym w pełni popierał - też nie chciał dzieci. Teraz skłaniamy się oboje ku temu, że urodziłabym dziecko. A ja też byłam z tych, co się zarzekały, że nigdy przenigdy. Specjalnie na pewno nie będziemy się starać o dziecko, ale jeśli się zdarzy, to może będzie fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam w jej wieku to też nie chciałam dzieci. Zarzekałam się, że nigdy w życiu. Dzieci mnie drażniły i obrzydzaly. Zresztą ja nawet jako dziecko nigdy nie bawiłam się w dom lalkami. No i tak się złożyło, że w wieku 28 lat urodziłam swoje pierwsze dziecko. Syn ma obecnie 16 miesięcy i wiesz co? Nadal za dziećmi nie przepadam, ale swojego syna kocham tak jak nikogo na świecie. Bywa ciężko, bywa trudno, ale nie oddałabym ani jednego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Wy sobie dzieco porobilście jak do Was to taki dramat? Jeśli Twoja dziewczyna nie chce dzieco to lepiej niech ich nie rodzi. O jedną sfrustrowaną matkę mniej.... Dla jasności ja mam troje dzieci i nie narzekam wiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak miałam 21 lat tez nie chciałam mieć nigdy. Ba, 30 skończyłam i nadal nie chciałam. Przed 40 mi się odmieniło. Mam 3 w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musisz z nia zerwac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i mądra dziewczyna, bo mojej sąsiadki szmacisko mając 17 lat wkopała chłopaka w dziecko oszukując go, że jest już w ciąży nie będąc i on nie stosował zabezpieczenia bo już niby miała być ciąża i ciąża tej szmaty trwała 13 miesięcy. Np ale co się dziwić jak jej matka tłukła się z księdzem, to ta dziewczyna nie miała innych wzorców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 lat i o dziecku myśli, z czego kuźwa będziesz utrzymywał, chyba z tych 500+ dawane od głupich starych pracujących na te waszej j****e bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×