Dziewczyna trzyma dystans. Jak doprowadzić do związku ?

Witam. Mam 30 lat. Jakiś czas temu poznałem dziewczynę w internecie. Mieszkamy około 20 km od siebie. Cały czas rozmawiamy w internecie. W realu spotkaliśmy się 3 razy w przeciągu jakichś 3 miesięcy. Podczas ostatniego spotkania zacząłem eskalować dotykiem jak i pocałowałem ją dwa razy. Widziałem, jak bardzo uśmiechnęła się po pocałunku :) Problem w tym że bardzo chętnie i dużo rozmawia ze mną w internecie a jeśli chodzi o spotkania w realu trzeba ją bardzo namawiać. Chciałbym spotykać się z nią częściej żeby doprowadzić do związku :) Jaki "chwyt" zastosować żeby to ona bardziej się postarała ? Może udać bardziej niedostępnego ? Co działa na kobiety jak magnes ? ;)

Jaki chwyt zastosować x mysle, ze walizke

nelsona jej zaloz co sie bedziesz eskalowac bez sensu

ile ona ma lat

28

Moze rzadziej z nia rozmawiaj w internecie. 3 spotkania w 3 miesiace to troche malo

Jak 'on' ma czas w lykend:D to czemu nie:) ona tez pewnie chce ale nie chce ingerować w Jego prywatne zycie, praca, obowiązki. Ona tez ma obowiązki ale lykend...

Istnieja ludzie, ktorzy nie chca zwiazku bo albo sa do niego psychicznie niezdolni albo maja kogos. Czesto sie czuja samotni i siedza w Internecie ale tak naprawde nie chca nikogo poznac na serio bo albo sie tego boja albo maja kogos. Dziewczyn jest mniej niz facetow ale sa. Tak bliska odleglosc i tak rzadkie spotkania oznaczaja tylko jedno ze jednej stronie na 100% nie zalezy na budowaniu PRAWDZIWEJ RELACJI z druga. Wg mnie podzialac moze tylko jedno: informacja, ze Ci sie podoba i chcialbys z nia sie czesciej spotykac by dazyc do zwiazku, a jesli nie to ja zegnasz.

próbowałeś ja gdzieś spotkać z zaskoczenia? zobacz jak zareagowała/zareaguje? to się przekonasz +umiejetne wnioski, dyskusje w interencie to nie realne życie? ALBO jeszcze gorszy scenariusz JUZ jesteś w jej friendzone.. to współczuję, zerowe wówczas szanse nawet z zaskoczenia.., ale moze nie jest tak tragiczne, chociaz dystans 20 km i nigdy jej nie widziałeś, poznałeś w realu, to bardzo dziwne, bo to zadna odleglość, co z nią jest że jej nie spotkałeś zanim zaczęła się ta zabawa przez internet? jak nie ma zandych powodów, to też to coś świadczy?

O jakim zwiazku mowisz ? Matrymonialnym ? To sie oswiadcz.

i ?

oj zuzanoamelio

Chciałaby z Nim więcej spotykać sie...spojrzeć w oczy, a co do spotkania przypadkiem, to byłaby pozytywnie zaskoczona

Daj sobie z nią spokój! Jesteś dla niej "netowym czasoumilaczem" i tyle! Jeśli komuś zależy to szuka kontaktu. A jej widać NIE BARDZO ZALEŻY. Taka prawda.

A Ty co o tym myślisz ?