Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 34kg

smiesza mnie grube laski które twierdza ze

Polecane posty

Gość 34kg

Mimo diety ćwiczeń nie mogą schudnąć Ja schudlam 34kg w ciagu 9 mies na diecie i ćwiczeniach Przestrzegalam jej ściśle i wcale nie godziłam sie Zaden dietetyk nie robił mi diety Dużo poczytalam i dowiedziałam sie co i jak Ruszcie d**y i przestańcie ściemniać ze się nie da schudnąć i tyjecie z powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruby dżon
A ja jem co chcę i ile chcę i co łyso ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34kg
A to jedz jak chcesz Jesli jetes gruba i nie narzekasz ze tak jest i nie wmawiasz otoczeniu ze to z powietrza to ok Jedz i rosnij duza okrąglutka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to proszę podaj mi taką dietę, to ją zastosuję. Jestem chora na PCOS i non stop na diecie, codziennie ćwiczę i biegam. Trochę schudłam tylko jak pracowałam fizycznie po 16h/dobę, ale obecnie znów mam pracę umysłową :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34kg
Nie wiem co to jest PCOS Nie wierze Ci ze mimo ćwiczeń i diety nie schudłaś Jesteś doskonałym przykladem o który pisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam, że schudłam dopiero przy ćwiczeniach 16h/dobę. PCOS charakteryzuje się tym, że jeśli jesz cokolwiek co zawiera węglowodany, bardzo mocno tyjesz. Występuje insulinooporność co powoduje, że organizm nie spala glukozy w tkankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wszystkie będą kłamać że są chore :D Może się zdarzyć ale nie częściej niż 1/1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo osób jest chorych i to nie jest śmieszne. Jak zobaczysz gdzieś grubą laskę, która ma marne, cienkie włosy i pryszcze to masz jak w banku, że chora jest na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:34 Jasne... Pryszcze można mieć od śmieciowego żarcia, a wiadomo, że grubasy za owocami i warzywami nie przepadają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne każdy grubas jest chory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest genetyczne
Obserwuję w mojej rodzinie i otoczeniu od 30 lat, jak to z tą nadwagą/otyłością jest. I widzę, że to wynika generalnie z dwu czynników, które z kolei są skutkiem czynnika wyższego rzędu. Czynniki niższego rzędu: - za dużo jedzenia - za mało ruchu Czynnik wyższego rzędu: uwarunkowania psychiczne czyli: nerwice, stany depresyjne, KOMPULSYWNE POJADANIE, zajadanie problemów... Moja mama odchudza się (ja mam wagę idealną, mój tato był wręcz chudy) od czasów młodości. Zawsze, podkreślam zawsze powraca do sporej nadwagi. Wiem doskonale dlaczego tak jest. Jej metodą na stres, jest jedzenie, szczególnie słodyczy i niechęć do ruchu. Owszem, przez lata, to się zmieniało. Było więcej ruchu, była raz większa samokontrola, raz mniejsza, ale zawsze był nadmierny apetyt. Po prostu ona zje zawsze więcej. Teraz nie je wcale tak dużo, ale ruchu ma bardzo mało. Ma stany depresyjne. Są też obiektywne przyczyny, tych jej stanów. Bardzo dużo złego w życiu ją dotknęło i to się przez lata mści. Ale podsumowując, gdy patrzę na babcię, mamę, ciocię, wujka jednego i drugiego, to cały czas jest to samo: za dużo jedzenia, za mało ruchu. Ja, moje kuzynostwo, jesteśmy z pewnymi wyjątkami szczupli. Przyczyny nadwagi, otyłości, przyczyny chorobowe, oczywiście istnieją, ale zdecydowana większość wypadków, to za dużo jedzenia, mało ruchu i PODŁOŻE PSYCHICZNE. Ja widzę w sobie, pewną skłonność do przejadania się. Psychika! Ale staram się to kontrolować, bo już widziałem, że zaczynałem sięgać niewielkiej nadwagi. Podkreślam niewielkiej, dosłownie 3 - 5 kilo. Przyczyna? Za dużo jedzenia, za mało ruchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem chora chcesz mojego raczka czy może moje sterydy z chemioterapii?? Ględząca przemądrzała baba ty faktycznie tyłaś nie z powietrza. Ja chętnie poćwiczę lecz nie bardzo mogę bo po operacji zakres moich ruchòw jest znacznie ograniczony. Nie wierzęże można być tak głupim by innym wmawiać ze kazdy moze. Druga sprawa grubi ludzie też bywają szczęśliwi z tą swoją figurą, na świecie nie ma miejsca tylko dla chudych. Niektórzy lubią siebie i nie chcą się zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetnie, ale tak się składa, że problemy z wagą miałam zawsze, natomiast nie można mi zarzucić złego odżywiania i braku ruchu. Wręcz kocham biegać i ćwiczyć. Uwielbiam też warzywa, za chlebem średnio przepadam, makaron lubię, ale ograniczam. Nie jestem monstrualnie otyła, niektórzy (mili) twierdzą, że mam wagę w normie (teraz kiedy schudłam z powodu pracy - boję się, że wróci). Po prostu wiem, jak wiele wysiłku wymaga ode mnie by nie przytyć do monstrualnych rozmiarów. To irytujące, kiedy wszystkich mierzycie jedną miarą. Mam koleżankę, która ma odwrotny problem i wszyscy myślą, że ona jest anorektyczką, a ona też ma problemy metaboliczne i wcina więcej niż robotnik budowlany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Świetnie, ale tak się składa, że problemy z wagą miałam zawsze, natomiast nie można mi zarzucić złego odżywiania i braku ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To efekt jojo czyha i teraz przytyjesz dwa razy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest genetyczne
gość dziś Świetnie, ale tak się składa, że problemy z wagą miałam zawsze, natomiast nie można mi zarzucić złego odżywiania i braku ruchu. x Powiem ci szczerze, że ci nie wierzę :D Powszechne jest, że ludzie z problemem nadwagi, otyłości po prostu nawet nie wiedzą co jedzą. Pojadanie to plaga. Myślę, że ty masz duży apetyt i lubisz jeść. Ja mam apetyty nierówny. Bywa, że wręcz żarłbym i wtedy widzę to przekraczanie granicy i bywa, że nie mogę patrzeć na jedzenie. I to się wyrównuje. Jak ktoś lubi jeść stale, to nigdy nie policzy, tych "drobnostek". I te gadki o kompozycjach węgolowodanów z tym i owym, tego z tamtym :D Znałem niejedną osobę, której problem sprowadzała się do dużo jedzenia-mało ruchu, ale te diety, te kompozycje. To są w większości przypadków próby poszukiwania metody, na coś, co się nazywa KOMPULSYWNE POJADANIE, przy pomocy samego jedzenia. Ja uwielbiam słodycze i mogę zjeść pudełko lodów, pół blachy ciasta w ciągu dnia. Ale ja tego nie robię często. Bo gdyby robił często, to utyłbym. Ja to kontroluję. x gość dziś Ja jestem chora chcesz mojego raczka czy może moje sterydy z chemioterapii?? Ględząca przemądrzała baba ty faktycznie tyłaś nie z powietrza. x Nikt poważny, nie będzie brał pod uwagę otyłości wynikłej z realnej choroby, terapii itp. To jest inna kwestia. Poza tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podjadam, bo nie mogę. Nie lubię dużo jeść. Jem o stałych porach. Nie jadam żadnych "drobnostek". Absolutnie - żadnych. Żadnych batoników, chipsów, orzeszków - jak np. koleżanki. Raz na 2-3 tygodnie pozwalam sobie na słodki jogurt albo 1 kawałek kupnego ciasta lub 1/3 - 1/2 gorzkiej czekolady. Od kolegi, który też się odchudzał, słyszałam wręcz, że jem za mało i organizm się przyzwyczaił do głodowych porcji i magazynuje. Toteż planuję zacząć na próbę więcej jeść, 5 porcji, ale na razie nie mam czasu, bo zmieniam pracę. No cóż. Nie zmuszę przecież nikogo, aby mi wierzył. Podać Ci przykładowy jadłospis? Śniadanie: jajecznica z 2 jajek, dwóch pomidorów, bez chleba. Drugie śniadanie (czasem z niego rezygnuję) jabłko. Obiad: 2 skrzydełka kurczaka, duszone z cebulą, porcja sałatki greckiej. Czasem na śniadanie jem 2 grzanki chleba a na obiad zupę (cienką). Pracowałam fizycznie i przez 16h pracy nie jadłam nic bo byłam zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PCO to jest realna choroba. Polega na tym, że jesz, ale po pierwsze organizm jest niedożywiony bo nie ściaga z pożywienia całego potrzebnego budulca, po drugie nie wysyła sygnału do mózgu, i jesteś głodny. I jeszcze tyjesz. Do tego masz przeważnie problemy z innymi powiązanymi hormonami, łojotok, wypadanie włosów, czasem bezpłodność. Chciałabym być gruba z przeżarcia. By the way, codziennie biegam, co 2 dzień chodzę na siłownię (nie w weekendy), czasem pływam. Umiem zrobić szpagat, stanąć na rękach, dotknąć głową kolan. Umiem bez problemu przejść 30km - taka kondycja nie bierze się znikąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rózni są ludzie, różny maja metabolizm, różne powody otyłości/ nadwagi. Niektórzy żrą bez opamiętania a potem narzekają-nie cierpię takich osób. Ale są też chorzy, nigdy nie wiesz czy osoba którą mijasz na ulicy jest chora na poważną chorobę czy chorą na obżarstwo. Wiec po co ta spinka:) A swoją drogą autorko niezle się spasłaś skoro musiałaś schudnąć 34 kg...widocznie sama musiałaś żreć. Bo zdrowy człowiek (na umyśle również) nie dopuści do takiej otyłośći. Sama byłaś tłuściochem z nie pohamowanym apetytem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jem za mało i organizm przyzwyczaił się do głodowych porcji i magazynuje. X No to już jest hit:) Tyjesz bo prawie nic nie jesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak wszyscy zdechna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki. To wytłumacz mi jak to możliwe ,że mając 22l, super metabolizm 48kg wagi , słodyczy nie jadłam bo nie było mnie stac na łakocie, biorąc jakieś tabletki przepisane przez lekarza w 4 miesiące przytyłam 20kg???????????? Znajomi przestali mnie poznawac na ulicy. Odpowiedz mi mądra pani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:53 Twój organizm zaczął magazynować wodę. Bardzo częsta przypadłość przy braniu niektórych leków. Poczytaj o tzw. cellulitisie wodnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×