Rozstanie na rok? A szansa na powrót...

Hej. Mam 19 lat, moj chłopak rownież. W tym roku wybieramy sie na studia. Poznaliśmy sie idąc do liceum, od tej pory jesteśmy parą. Wiadomo, były lepsze o gorsze momenty, ale za każdym razem godziliśmy sie, zgodnie mówiąc ze poza sobą nie widzimy świata. Teraz jest nam swietnie razem... Ale od sierpnia niestety sie to skończy. Otóż wybieramy sie na studia za granice, aplikowalismy do rożnych krajów... Dostaliśmy sie - niestety nie do tego samego kraju :(. On dostał sie na studia do Danii. Ja do... USA... Dwa rożne kontynenty... Generalnie bardziej chcieliśmy dostac sie do Danii, bo tam studia są darmowe. W USA dostałam stypendium (jednak nadal koszty są bardzo duże!) dlatego mam możliwość wyjazdu tam, jednak wydaje mi sie ze na dłuższa metę nie bedzie stać mojej rodziny na te studia, wiec myśle o tym zeby pojechać na rok, a za rok wyjechać do Danii, gdzie studia są darmowe (w tym roku nie udało mi sie dostac). No i teraz moje pytanie... Jak myślicie. Czy rok będziemy w stanie przetrwać? Miał ktoś takie doświadczenia? Bedzie na pewno bardzo trudno, nawet nie oczekuje tego ze przez rok bedziemy mieć taki świetny kontakt jak do tej pory... Możemy zrobić sobie przerwę na rok... Ale, czy po roku jest szansa zeby było jak do tej pory? Ma ktoś takie doświadczenia? Nawet nie oczekuje zeby to był zwiazek na odległość, raczej taka przerwa roczna. Nie rozstajemy sie przez jakas kłótnie, różnice poglądów, zdrade... To po prostu COŚ nas rozdziela... :( Jak sądzicie?