Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

Naczytałam się o przygotowaniach Mani do malowania - i sama ochoty nabrałam na małe porządki. Kupiłam farbę, odgruzowałam korytarz, przygotowałam wszystkie potrzebne ustrojstwa - i jutro mam zamiar od rana wleźć na drabinę. Zobaczymy, czy jeszcze pamiętam, jak się wałkiem macha. Korytarz nie jest duży, nie bawię się w nim w kolory - wszystko na biało, to łatwo powinno pójść. Anulko - czyli jutro poczytamy o wrażeniach z pierwszej jazdy. A skoro takie zainteresowanie starym samochodem - to może należałoby cenę podnieść ? No trudno Goda, jak już tak postanowione... ale żal na pewno jest. Dobrze, że nie muszę takich dylematów przeżywać. Pewnie lepiej nic nie mieć, to się niesnasek po sobie nie zostawi.... Na dobry początek dnia - (_)O, (_)O, (_)O,

Jej, jaka ja zmeczona!!! Znowu obudzilam sie przed 3 rano! Fakt, wypilam AZ dwa drinki! Chciali zebym wypila za kazde koleczko ale powiedzialam ze jedynie moge za lewa i prawa strone, nie indywidualnie. Ciag dalszy w sobote :P Mlody sie cieszy z babuszki Astruszki i niech tak zostanie :D Goda nie mysle ze B zazdrosci. Swego czasu kupowal lepsze auta :P Oczy mozna naprawic :D Zrobilam chyba z 10 lat temu i nic sie nie psuje :P Super sprawa. Teraz pewnie jeszcze lepsze i tansze metody. Nie babcia nie jestem. Kto by przewiljal? Jeszcze jaka kupa weszlaby za paznokcie? (nie moje a “mamuski”) Mania no i przyjechalam do roboty. Dwa drinki wiec kaca nie ma chyba ze z niewyspania Komary Cie atakuja? To niedlugo na swiecie komarow nie bedzie :O Nachleja sie Twojej krwi i zdechna :D Sagus a z gor napiszesz ze nie masz zasiegu i tyle Cie bedziem widzieli :P Opty he he a ja wczoraj namowilam Piotrka zeby mi pomalowal sufit w lazience. No bo w chacie nie jest jeszcze zle ale Misi “tatus” w podziece za pilnowanie psa przez dwa tygodnie pomalowal mi sufit nie dajac podkladowej farby i wszystko odlazi a na Wasz przylot tak byc nie moze :P Jakie wrazenia z pierwszej jazdy – NUDNO i nie nudno… nudno bo automatykiem sie tylko steruje (moj pierwszy automatyk) a nie nudno bo mam duzy ekran dotykowy zeby operowac radiem, nawigacja czy innymi wodotryskami! A mundre to jak radio wolna Europa! :D Stare auto dalam za stowke i flaszke :P Dostalam Belwedera :D Wiesz, jakbym sprzedala za wieksza kase i pozniej ktos by mial narzekac ze sie psuje to wole nie chce! Bo w 14 letnim samochodzie MOZE zaczac sie cos psuc i pojdzie jak po sznurku… Zreszta na biedna nie natrafilo :D

(_)> (_)> (_)> (_)> kwiat] Postawie kawe dla wstajacych. Sama tez chwyce kubasek bo dzis niewyspana i pogoda barowa...

no to wstalam na kawe , dzieki:) Anoolka, nie wierze, ze w drodze mozesz sie nudzic, no chyba, ze stojac w korku:) fajnie musi sie jezdzic czyms takim:) swoje stare auto, ktore jeszcze jest na chodzie sprzedalas za stowke???? ubij mnie nie uwierze...my swoj grat, ktory mial chyba wiecej niz 20 lat ( no straszy niz Mani kanapy), do ktorego potrzeba bylo wiele wlozyc, zeby przejsc techniczny przeglad i to sprzedalismy za 200 eur, myslalam ze facet zabral to na rozbiorke na czesci zapasowe, bo byl z serwisu, ale jakie bylo moje zdziwienie, kiedy zobaczylam w miescie swoje stare auto :) pewnie podremontowal i komus sprzedal, ale mi glowa nie boli przynajmniej , ze ktos bedzie na mnie narzekac, ze rozwalajacy sie przerdzewialy grat sprzedalam:) Opty, widze, ze przyklad Mani jakis zakazny chyba:) moze i kanape kupisz?:) pomalowac, to ja tez jeszcze moge, ale wlasnie zastanawialam sie, czy jeszcze bylabym zdolna do budowy, i postanowilam, ze nie , szkoda zdrowia i nerwow :) Ja biale sciany lubie tylko u innych, u siebie nie:)chyba dotychczas mam uraz po trojce dzieci, ktore lubily pomoc mi w malowaniu scian kredkami, albo i flamastrem:) pamietam , kiedy wrocilam z pierwszego wyjazdu koncertowego do USA, to dzieciaki (wtedy jeszcze tylko 2) pozostawione na miesiac z mezem, ladnie udekorowali sciane w salonie, trzeba bylo przestawic na to miejsce mebloscianke :) a teraz nowy artysta mi rosnie:) i mam nadzieje, ze nie jeden bedzie:) Anoolka, no tak, dzieci kosztuja duuuzo czasu i zdrowia, nie mowiac o nieprzespanych nocach i zniszczonym "manicure", ale to bylo raczej u nas , teraz , kiedy widze, jakie wygody ma matka, i jakie sa urzadzenia i zabawki, to juz nie zostalo polowy tego trudu:)prawda forsy i teraz nie mniej trzeba na kazde dziecko:) siostra mowi, ze Niemczach coraz czesciej spotykaja sie rodziny, ktore postanowiaja nie miec dzieci, a jak juz, to w podeszlym wieku, zeby zdazyc pozyc dla siebie... Mania, no wlasnie o taka wymiane ksiazek mi chodzilo, mysle , ze to bardzo dobra sprawa:) wywalenie przydasi przed remontem, to podobnie jak przeprowadzka...hehe...mama czasem jeszcze cos wspomina, ale o wiekszej czesci wyrzuconych cichaczem rzeczy ( o ktorych mowila, ze tak bardzo sa potrzebne) nawet nie wspomniala ani razu Anoolka, do naprawy oczu, to ja zabieram sie, i ciagle boje sie, ale ostatnio mnie tak wkurza, ze bez okularow nie moge nawet oko sobie pomalowac, ze chyba zdecyduje sie na laser...tylko ze u nas to strasznie drogie jest, kiedy dowiadywalam sie jeszcze na lity, to bylo ponad 3 tys. , ale najwazniejsze, ze nie jestem pewna, czy dobrze zrobia:( szczesliwa jestes, ze mialas takie szczescie i nic sie nie spuje:) Sagus, no to udanego pobytu w gorach:) oby pogoda i zdrowko dopisaly:) ja swoje ksiazki na wies nie powioze, czesc i tak tam juz jest, a miejsca tez nie za wiele Mania, no ja tez lubie Harrego i mam wszystkie ksiazki, prawda kupowalam to dla corki i chyba tylko kilka lat temu przeczytalam, i spodobalo sie, mysle czy warto czytac nowa ksiazke, podobno to juz nie jest dzielo tej samej autorki i zawsze najlepsze filmy i ksiazki sa te , ktore w pore zakonczone, potem to juz traci swoj urok... dziewczyny milego weekendu, tez wybywam po pracy na wies :) Anoolka uwazaj na samochod, nie utop go opiwajac ( u nas to nazywa sie obmyc nowy samochod), dobrze, ze masz "su baru"...hihi...mniejsze wydatki na alkohol i zawsze pod reka masz:)

Goda, stare dalam chrzesniakowi! W tym roku bedzie mial 21 lat to tak wiesz - wszystkie urodzini i inne okazje w jednym. Poza tym jego ojciec kiedys (prawie 6 lat temu) pomalowal mi cala chate a za taka usluge ze 3 tysiace lub wiecej bym zaplacila. Jak mam jakis problem to oni zawsze mi pomoga. Pamietam jak milam chore oczy i Ajsa po operacji musiala miec szwy zdjete. W ten sam dzien ich najmlodszy syn mial umowiona wizyte u dentysty. Dorota zaraz dzieciaki tak poustawiala ze corka z bratem poszla do dentysty a ona mnie zawiozla z Ajsa do weta... i ja mialabym od nich brac pieniadze? Niech mu to autko jak najlepiej sluzy! Teraz to juz chyba nie potrzeba sie bac ze laser zle zrobia. To juz taki drobny zabieg, tyle tego robia. Jak ja robilam to placilam 6500 a i tak uwazam ze warto bylo. Chociaz mam troche spierniczone bo do czytania/komputera potrzebuje okulary. Pytali czy jestem prawo czy lewo reczna. Niestety okazalo sie ze praworeczna (moze mnie zmuszali do uzywania prawej reki?) a uzywam lewa polkule mozgowa. Bo byla szansa na calkowita eliminacje okularow. Ale i tak jestem zadowolona!!! Oj, chyba nie bede miala sily opijac samochodu. Jestem strasznie padnieta. Tylko bym chciala isc spac...

Witam, mam pytanie jako nowa, nie dla siebie, a dla mojej mamy, chce schudnąć i zastanawa się nad wspomagaczami, czy takie kuracje ktoś stosował, http://pl.belightplus.com/ jej znajoma teraz używa ich od 2 tygodniu i uregulował się jej metabolizm i czuje się dobrze, dlatego zbieram informację na ten temat :)

Mam maratony, jeszcze muszę jutrzejszą DOBĘ przeżyć. Sorki, zjadłam kolację, wypiłam wino i idę spać, już na oczy nie widzę Trzymajcie się !

a u mnie pracowity dzien ale ruszyło do przodu ,bo wsio wywiezione , komodka zmontowana,materace rozłozone do spania , poprane koce :D No a poniewaz popadało to zamiast na działke to jeno spacerek uskutecznilismy z małym i zakupy zrobilismy :D i na dodatek spotkałam na trasie malarza i jest szansa ze po niedzieli pojawi sie u mnie :D sama radocha :D Opty i jak plany zrealizowane :D korytarzyk jak nowy :DJa tez głownie biały kolor ale własnie w korytarzyku bym chciała u siebie przyciemnic bo zawsze obcieramy sie po scianach . Okupant nie moze narazie zrobic bombonierki , pewnie dopiero jak rok szkolny ruszy to cos wymysli bo wtedy ma sprzet bo ja chciałąm zeby scisnac te szpary zeby wieczko weszło do srodka .A ma juz koniec wakacji i chce troche do rodziny pojechac a do t eraz nie miała ruchu :( Anoola o rany ale wredoctwo z Ciebie :P:P zeby tak mnie podsumowac ze mam taka zla krew :P ale Ty blizniaczka to masz podobna :P:P eee staroctwo z Ciebie jak taka licha jestes i rozrywek juz nie chcesz i opijania :P:P Goda hihi no moze zarazliwy przykład :D a mnie tak kolezanka zmobilizowała i na dodatek dała namiar na przedsiebiorstwo oczyszczania co wywozi graty a to mnie najbardziej blokowało. Ja to tylko tradycyjnego Harrego znam bo to siostrzenicy córy czytały i mi pozyczały swoje ksiazki :D a ta nowosc to pewnie jeszcze tak szybko do mnie nie trafi . Yoanka no maratony maratonami ale pogonic kulezanki do odchudzania bys mogła .

Dzien dobry... Lepiej sie czuje, juz nie padam na twarz ;) jak wczoraj. Pospalam do po 4.... Wiem swinstwo bo dzis wolny dzien ale widac sprzatac trzeba :O I nie ma zlituj bo ostatnio jakos nie bylo czasu na sprztanie :P Tylko grzecznie sie pytam - A KAWA GDZIE?

W tle leci lista, a ja dogorywam.... Maniu - jak nowy to może nie, ale czysty na pewno. A ponieważ tak mi dobrze szło, to w ramach "odpoczynku" od drabiny pognałam po farbę - i machnęłam kuchnię. A szło mi dobrze - bo miałam dużą drabinę z 5 szczeblami (moja ma tylko trzy) i miałam ją tylko na jeden dzień, więc się spieszyłam. Kuchnia wyszła ładnie (powtórzyłam podobny kolor co był, nazywa się "lato miodowe", ale do oryginału dolałam trochę białej farby, bo jak dla mnie był za intensywny. Teraz też żałuję, że jakiejś szarości czy perłowego nie zrobiłam w korytarzu. No ale jest co jest, już więcej po drabinie skakać nie będę. Na jutro zostało mi obmycie dupereli co je wystawiłam. Duże meble nie były ruszane, więc za wiele tych ścian (w kuchni) do malowania nie było. No dobra, najęczałam - czy może nachwaliłam się ? Nie Goduś, kanapy nie kupię, nie widzę dla niej przeznaczenia. Żadnej wymiany mebli też nie przewiduję. Na pewno powinnam kupić kuchenkę - ale już dłuuugo zastanawiam się jaką.... i pewnie jeszcze mi tak zejdzie. Nie zapracuj się na tej wsi. Ale takich pomidorków jak pokazałaś na fotce - to bym zjadła ! Może nawet skusiłabym się żeby je "schować" na zimę. Ja swoje dla żartu posadziłam na dworze, bo byłam przekonana, że latem mnie nie będzie, więc nie żal by mi było, że się zmarnują. A one w najlepsze na dworze rosną, żadna zaraza im nie straszna. A te koktajlowe zaczynają masowo dojrzewać. Ot - przewrotna natura. Anulka - prowadzić automat to żadna nuda, a przyjemność ! Ja sobie nie wyobrażam machania wajchą od biegów. Też się zdziwiłam za ile oddałaś swoje auto, no ale już wyjaśniłaś. Na pewno dobrze, że tak postąpiłaś. Niech mu jeszcze bezproblemowo trochę posłuży. No masz ! Kolejna robota na nasz przyjazd ! Jaka farba podkładowa ? Nigdy nie dawałam i nic się nie łuszczy.... Yoanka, bidulko... śpij spokojnie i wypocznij przed kolejnym maratonem. Saguś, no właśnie ! Obiecujesz że popiszesz - a net będzie po lesie latał. Pójdę rozprostować kości... Chociaż najbardziej bolą mnie stopy, to podbicie pod palcami... A chyba ramiona od "wałkowania" powinny boleć ? Pogodniejszej soboty niż dzisiejszy deszczowy dzień ! A ta na antypodach niech się wreszcie wyśpi ! Żadnej kawy nie stawiam, żeby jej zapach nie obudził !

no masz.... a myślałam, że pośpi i cichutko tu pisałam... Ale jak już tak chcesz tej kawy - to nie ma rady, trzeba jakimś kubasem rzucić. (_)O, (_)O< (_)O, Przyjemnego sprzątania... (jak ono może być przyjemne ?)

Opty Najpierw przyjemne sudoku i kawa... za oknem ciemna noc, ja nie spie nich chociaz karaluchy pospia (pod poduszka :P:D)

Witam ..od wczoraj u mnie pada bardzo się ochłodziło. Wczoraj spacerowałam po parku i dzisija tez..spotykam znajomych i tak szybciej czas leci. Nerwy ostatnio miałam napięte do granic wytrzymałości. Goda to Ty masz bardzo odpowiedzialną pracę..nigdy bym sie nie domysliła,coś kojarzyłam z rolnictwem..:-) Anoolka no..no autko prima sort...wypasione takie..niech ci sie dobrze jeżdzi i korki na drodze omijaj!!:-) Fajna nazwa autka po litewsku..spodobała mi się.:-) Oczy też miałam robione laserem jak miałam 40 lat...teraz już trochę pogorszyło się..byłam w Katowicach w zeszłym roku zrobiłam badania i mogli mi zrobic oczy ale okulary powinnam i tak nosić to zrezygnowałam. Maniu to sporo do przodu masz zrobione...no i może to malowanie zaraz będzie. Opty pozazdrosciłaś ,ze Mania będzie miała malowanie? Ja lubię też jak sciany są świeżo pomalowane...ten zapach farby.A Ty obrotna dziewczyna...tyle od razu wymalowałaś! Olejnej nie lubię..zawsze się podtruję!

A jeszcze prosiłyście o fotki z syna wyprawy...będzie problem bo mój syn..nie ma telewizora..nie ma internetu..tak żyje na luzie. Ale zdjęcia robił aparatem fotograficznym i kiedyś poproszę jak będzie u mnie,żeby na mój lapotopek je wrzucił. Wtedy Wam wyślę!

Yoana no jak sie chce po swiecie jezdzic to trzeba zap... i nie marudzic :P Popraw korone :D Mania juz dawno w Tobie tyle energi nie bylo! Moze i we mnie wlezie skoro my blizniaczki? A ja nie lubie bialego... nie lubie ciemnych ale nie biale! To jak u rzeznika lub w kostnicy... No kurcze! o tej krwi to bylo lagodnie, moge byc gorsza jak sie tak prosisz :P Ano stara jestem! W koncu Twoja blizniaczka, spojrz w lustro :P Opty no nie moge! Co ja sie smarkaczy pytam jak Ty za kilka miesiecy bedziesz! Taki sufit to dla Ciebie pryszcz! BRAWO! Jak malujesz na stara farbe to podkladu nie trzeba ale moj sufit w lazience byl nowy, nowe plyty kladzone i powinien byc podklad. Tym bardziej ze jednak tam duzo wilgoci... Wiesz, to jest moj pierwszy automatyk, do tej pory kazdy byl manual wiec nie ma sie co dziwic ze mi troche dziwnie i bezroboczo :D Ale jak tak utkne w korku to na pewno docenie swoja decyzje. Poza tym tym samochodem mozna tez jechac jak manualnym ale wtedy biegi zmienia sie takimi malymi ... nie wiem jak to nazwac, zaraklo mi slowa... cos jak klawisze... No darowane auto juz cos sfiksowalo! Mlody nie mogl odpalic z dala od domu... ale opanuja to, nie ma strachu! Mlodego tatus krowie spod ogona nie wypadl, zdolny (pracowity jak i rozrywkowy) synek ;) He he, zle licho NIGDY nie spi ;) kawe zawsze wypada postawic bo nigdy nic nie wiadomo :P Boncia nerwy nerwami... ja tez mialam, mam i bede miala napiete. Zreszta kazdy tak ma :O Popatrz... a mi na daleko nic sie nie pogorszylo. Dalej bardzo dobrze widze. I w sumie do czytania tez mam w zasadzie takie same jak po zabiegu. Ja robilam chyba w 2005 roku... To jak syn zyje jak czlowiek pierwotny to po co robi fotki skoro ich pozniej nie moze ogladac... No tak, wypasione a korki poprawy na to nie wezma :O tak bym sie z checia wyniosla gdzies na wies, jeszcze wieksza niz ta na ktorej mieszkam... Z dala od duzego miasta a blisko wielkiej wody. Ale prawda taka ze dopoki pracuje musze mieszkac gdzie mieszkam. Czyli do setki :D A tak apropo setki - Matko zalozycielko STO LAT jak nas podczytujesz.... Znaczy to do Matki zalozycielki to u Was za godzine aktualne bo u mnie juz jest "jutro" :P

A u mnie cudne lato i upał, ale tu go tak nie czuję jak w Grodzie;)i lazurowe niebo i +32 :) o No Opty - super dzielna Dziewczynka !;) Ja nie wiem kiedy jakąś sprawność odzyskam bym w ogóle gdzieś wyżej wylazła. A malowałam sama niejednokrotnie. No właśnie - stopy bolą !! Zwróć uwagę jak się stoi na drabinie ...od szczebelków bolą(naciska się stopami) .Oby szybko Ci przeszło! Też tego doświadczyłam . o Nic nie jest lepiej :( Dlatego jakoś pisanie mi nie idzie. Nie wiem co robić, niby kontrola 23.08- ale ja już nie chcę iść do tego samego lekarza. Nie bo , zapewniał na 100 % , że ból się uspokoi a tak nie jest. Sorry , że ja tylko o tym -ale uwierzcie ciężko mi się nawet skupić. o Maniu - to prawda - wiem co mam robić, ale przecież nie zjadę w tydzień 20 kg :o .Wróciłam do pekinki , nie wiem jak się będę po niej czuła a tak po prawdzie w ogóle nie mam apetytu , co też nie jest dobre. Fajnie, że Ci remoncik się układa...ja sobie nawet tego nie wyobrażam. o Anoolka - dobrze zrobiłaś z autkiem :) Dobre masz ;) Miałaś iść na badanie- pójdziesz ? Idź . o Goduniu - te pomidory ....aż mnie skręca :-P .Ja zawsze wsio na biało malowałam ....a raz moja D sama se pomalowała na lekko żółty ...Lubię białe ściany od dawna - fakt - w moim miejscu zamieszkania to nieporozumienie bo przy ulicy tak ruchliwej to te ściany są zaraz brudne....I nie życzę nikomu takich upierdliwych sąsiadów ...zalewających mnie regularnie . Wielokrotnie o tym pisałam -NIC się nie da zrobić . Ubezpieczalnia wypłaca kasę -ale nigdy mi z tego nie starczało na doprowadzenie sufitu do porządnego stanu :o Zawsze musiałam dokładać i jeszcze się uharować przy tym:( Właśnie w kuchni zauważyłam świeże zacieki i to o 6 rano jak wychodziłam dziś z chaty. Nie wiem co zastanę:o W ogóle to myślę się przeprowadzić na niższe piętro - pierwsze , na mniejszy metraż. Jest okazja ale to wszystko się jeszcze "rodzi|". To obecne III wykańcza moje stawy. Doktor zakazał łazić po schodach ...no to jak ja mam niby dojść do chaty . Windy nie ma ...nic nie myśleli jak to 60 lat temu budowali . o Bońcia- posyłam Ci trochu ciepełka :) o Yoana - ma maratony - takie non - stop ? Dawno Cię nie było. o No spadam , dużo słonka na sobotę .

Sagus a czy lekarz porobil Ci takie badania na podstawie ktorych mogl stwierdzic ze bol ustapi? Jak nie to idz, wykrzycz mu to! A moze jak nasza Yoanka byl po 36 godzinnym maratonie i tylko marzyl zeby zmiennik juz przyszedl? No niech no Mania przeczyta ze niby ja mam dobre to juz ona Ci wytlumaczy! To zimna kalkulacja wyrachowanej staruszki... No bo co bym z klamotem zrobila? Popatrz jak szybko sie kanap pozbyla jak MPO bez marudzenia zabierze? Tak i ja dwa razy nie myslalam... Pewnie, moglam oddac w rozliczeniu ale jakby mi za malo chcieli dac to tez bym sie "zezlila" . Bo to wiesz jak jest. Uwazamy ze pozbywamy sie skarbow!

No ja sobie Babajagowo na cacy posprzatalam :D Teraz musze siebie doprowadzic do porzadku. (_)> (_)> (_)> Nie wiem... wpadnie tu ktos czy nie ....

Anoolko ,wpadlam . Za kawe dzięki wypiję i znowu sie zbieram . Za meblami ganiamy......Ja tak jak Mania w pierwszym sklepie wybrałam .J stanowczo sprzeciwił sie -On musi więcej sklepów odwiedzić i porównać.Na Śląsku miast i sklepów meblowych mnóstwo. Stanęło na tym ze dzis jedziemy po zakup tego co ja w pierwszym sklepie wybrałam . Wieczorem to juz byłam padnięta . Biopsja zrobiona ,na super lekarkę trafiliśmy .Wyniki sama przywiezie ,1-go września zgłosić sie do Niej do gabinetu. ,,,,Trzeba czekać ... Goda kosz z warzywami apetyczny ,szczególnie fasolka ,którą uwielbiam i zjadam mnóstwo . Anoolko oby Ci zakup długo słuzył!!!! Przepraszam ze nie do Wszystkich odnoszę się ,nadrobię to tylko wena do pisania wróci . Wszystkie serdecznie pozdrawiam i udanego weekendu zycze

No dalej działam i działam , ciesze sie że co nieco posuwam sie do przodu :D dzis dopadłam skarbow małego no i kilka razy ganiał do smietnika , jeny ile on nazbierał gazetek reklamowek papierkow wsio zbierał stary chłop ,Musze jeszcze slubnego zmobilizowac na takie wywalanie . Opty no ale z Ciebie stachanowiec jak takie malowanko sama uskuteczniłas :D No własnie ja tez cały czas dumam o kolorku , narazie postanowiłam jednak z e bedzie białe ale przecie pomerdac troche farbe z pigmentem zaden problem .Hihi mały tez zadowolony z pomidorkow koktajlowych i po cichu podjada jak sie tylko zaczerwienią :D A jeden krzaczek okazał sie pomyłka bo sa w ielkie pomidorki ale dopiero rozowieją . Bonciu jak Ci nerwy siadaja to moze warto podeprzec sie tabletkami , ja tyle lat protestowałam przeciwko nim a jednak chyba lepiej jest z nimi . No tez mam nadzieje ze malowanie szybko pojdzie bo w tej mojej ciasnocie to troche trudno zyc . Anoola no wlasnie zdecydowanie wiecej mam energii w sobie i tak mysle z e chyba te tabletki troche mi pomogły bo poprzednio to bylaby masakra jakbym miała to w szystko ogarnac . Hihi no blizniaczki wiec sie zabieraj za skarby , jeny jak mi teraz ładnie łapa chodzi z wywalaniem :D no i przy okazji remontu generalne porzadki na wszystkich polkach odchodzą :D Sagus no moja waga tez jakas miła sie zrobiła i co jakis czas pokazuje troche mniej co mnie bardzo cieszy bo poprzednio jeno szła do gory :( hehe no juz nie bede taka podła i nie wystawie swiadectwa mojej siostrze blizniaczce :Dhihi ale jak duza osoba to i serducho ma duze :D Nutko az szkoda czasu na łazenie po innych sklepach :D jak i tak wraca sie do pierwszego :D tam gdzie ja kupowałam to jest taki moloch z roznymi sklepami meblowymi wiec zaliczyłam po kupieniu kanapy jeszcze ze dwa sklepy ale nic lepszego nie było wiec nawet dalej juz nie chodziłam .

Saguś, dzięki za podpowiedź. Faktycznie - takie wchodzenie i schodzenie z drabiny zaczyna się właśnie od palców, stąd ten ból. Ale po przespanej nocy w miarę przeszło, więc nie ma do czego wracać. Dzisiaj miałam zamiar posprzątać gruntownie w szafkach kuchennych, ale weny mi starczyło tylko na obmycie frontów, a jak słoneczko wylazło zza chmurek, to czmychnęłam do ogrodu. Może na jesień to sprzątanie przełożę.... Fajnie że Ci Maniu siły służą i wyrabiasz się z robotą. To niekoniecznie sprawa tabletek, ale nastawienia - wiesz że trzeba to zrobić i siły skądś się biorą... tak myślę. A farby teraz takie, że nic nie kapie i nie chlapie, to upychać i zabezpieczać wiele nie trzeba. No chyba że przez nieuwagę samemu się pomaże. Saguś - dlaczego tak boisz się, że nie masz apetytu ? Może to wykorzystaj i zrób sobie głodówkę ? Oczyścisz organizm - a to też plus. Szwagier takie głodówki 10 -14 dniowe robi każdego roku nie przerywając przy tym normalnych zajęć. A czynnie uprawia sport, pracuje też - i nigdy mu to nie przeszkadzało. Ja się na to nie piszę, bo wszelkie ZAKAZY działają na mnie jak płachta na byka, ale jednodniówki robię co tydzień. Czasem jakiś owoc zjem, no i kawa - z tej nie rezygnuję. Baaardzo Ci tej przeprowadzki życzę ! Dwa piętra niby niedużo, ale ileś razy dziennie... No i mniejsze - to i sprzątania mniej i opłaty mniejsze. A przy tym - ile d**ereli się wyrzuci ! Chociaż... mnie jak przewozili - to przywieźli mi też wory ze śmieciami, których do śmietnika nie zdążyłam wystawić... A przyjechałam pierwszym kursem, więc potem ładowali wszystko, co stało. No i zalania miałabyś z głowy ! Anulka - no rany, też miałam NOWE płyty na suficie. Żadną podkładówką nie robiłam. Tylko że mocno "piją" to trzeba było rzadszą farba pierwszy raz malować, a drugi raz już normalnie. A w łazience i kuchni - to są specjalne płyty, które mniej wilgoć chłoną. Te że Ci farba odłazi - to musi być inna przyczyna. Ale ja niekoniecznie chcę to poprawiać !!! Wolę iść do ogródka i z agacośtam pogadać ! Nutko - przecież trzeba jakieś porównanie zrobić, jaki towar u konkurencji. No chyba że masz już całkowicie sprecyzowane żądania... Ja na żywioł to tylko buty kupuję, do reszty to podchodzę bardzo ostrożnie. Anulko - wstałaś ? to masz na przetarcie zoomów (_)O, (_)O, (_)O, Słonecznej niedzieli !

Wstalam, wstalam! SKS plecy nie daly pospac a do lozka poszlam po polnocy... za kawe !

....wysyłałam ciepełko do Gody . I poszło :-D - tak lało od rano, że siwy dym ! W piecu paliłam - cieplusio było jak w bani:) Ale uwierzyć nie mogłam , że słonko mi o 5 nie zagląda w okna...więc zwyczajowo odsunęłam storę kulasem i ...zakatuliłam się w kołderkę. o No może jutro nacieszę się latem, są grzyby bo widzę jak dźwigają sporo ich z lasu....no ale muszę sobie to z bólem wybić z łba:( o Anoolka - wiesz - jestem na tego wracza - bo dobrze wiedział , że idzie na długi urlop, więc na grzyba się podjął leczenia. USG trwało bardzo długo...i inne jeszcze jakieś badania "ruchowe" i na milion procent do niego nie pójdę. A zostawiłam 400 stówki !!! Jeszcze żeby choć trochę mi pomógł - to ok, ale nie pomógł NIC a gwarantował , że boleć przestanie. Nie przestało ...nawet jakby więcej rwało :(Trudno , muszę iść gdzie indziej...tylko jest jeden BÓL - urlopy. o Opty - to fajnie, że przeszło ! Jeny tak Was czytam , że malujecie, sprzątacie , krzątacie się a ja w malinach jak 100 koni. Masz rację - mniej schodów ! Mniej sprzątania - no może się to urodzi ...To by była moja 3 przeprowadzka...i ten pieprzony pawlacz został by w końcu PUSTY ! Mam wprawę. Ale , że mi nie jest za lekko to ze Ślubasem mam problem - nie chce o tym słyszeć:( A ja jestem uparta jak diabli. Osioł to pikuś przy mnie. Widzisz ja bym chętnie takie głodówki zastosowała - bo wytrzymam ale mam problem z hemoglobiną. Baba ja nie napiszę CO - a od dziecka muszę jej pilnować...zawsze mam jej mało. Na razie jem często ale bardzo mało. Popiłam wody mineralnej ze źródełka naturalnego - pyszna ! Jednodniowe jak najbardziej ! I na zakazy reaguję podobnie ale...w mojej sytuacji nie mam wyboru. o Maniu- jak fajnie się czyta, że masz mimo wszystko więcej energii i inaczej lukasz na świat;) !!! No jak waga Twoja ruszyła to w pieriod razem ! o Anoola - wstałaś - ? Kawa stoi - luz + sudoku:) o Nie wiem czy Kasia nas czyta - ale też życzę Jej zawsze i wszędzie zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń. o Nutko - to super , że udało się Wam wszystko załatwić. Ja z meblami mam jak Goda - przejechane :-D, Nim coś JA wybiorę to pochlastać się można. o do poklikania z Grodu !

Nutka ale nas wszystkie wzielo na jakies meblowanie sie, malowania, przerobki :D Niech nam wszystkim jak najlepiej udadza sie nasze zamierzenia. Ja w zasadzie tez musze wszystkie sklepy obleciec bo a noz gdzies jest cos co sie lepiej spodoba ale w praktyce wraca sie do pierwszego wybranego. No to przed pierwszym nam przypomnij zeby trzymac kciuki za dobre wyniki. Chyba juz wiesz ze nasze kciuki maja moc ;) Mania ja niby takich bzdurnych rzeczy nie zbieram. W ciuchy (te co mam do nich dochudnac) obrastam. I na moje mam troche za duzo skorup w kuchni! Bo filizanek ze 20, kubkow tez cos kolo tego. O talerzach nie wspomne! Bo to dawniej bywaly duze party a teraz juz tego nie robie ALE NA WSZELKI WYPADEK! Niby na wszelki wypadek ksiadz w rozporku jaja nosi :O:O:O Moze i z tabletkami jest lepiej ale pomysl jak rujnujesz inne organy takie jak trzustka czy nerki... Mnie od wczoraj STRASZNIE plecy bola. Mam dobre usmierzacze i co? Ano cierpie sobie :P Niby ja DUZA osoba? Uwazaj sobie!!!! Opty glodowke to tylko raz 5 dni dalam rade. Fakt, na poczatku bolala glowa ale pozniej nie myslalo sie o zarciu. I ciekawe z czego byla ta codzienna kupa a BYLA! Ja tez musze miec kawe, ciezko bylo bez niej! No i fajnie kruszynko :D Z tym zagonieniem Cie do malowania to przeciez byl zart! Nie wiem jak Wy ale ja sie nastawiam na duzo zwiedzania, polegiwania lub spacerowania nad wielka woda oraz zarcie stawiane pod pysk! Takie sa moje plany. To ma byc urlop dla Was i dla mnie! Oj jak mi sie chce nie jezdzic do roboty, nie myslec o stonce!!!!! Sagus no tak, jak szedl na urlop to powinnas widziec innego konowala. Ja do mojego musze jakos dotrzec tylko jak sobie pomysle ze umowie wizyte na okreslona godzine a ze dwie jeszcze w poczekalni posiedze to mnie wywraca na lewa strone Nie mam cierpliwosci i na brak szacunku do mojego czasu! Bo czas to pieniadz! Jak moge spokojnie siedziec w poczekalni jak w domu dziecka czekaja na zer???? Trzymam kciuki za nizsze pietro, niech sie uda! &&& Trzecia przeprowadzka? Takie cos to tylko w Polsce mozliwe! Ja tu sie przeprowadzalam... 5 razy i to jest bardzo malo! Slubas marudzi? To sie zapytaj za co Cie tak nienawidzi! Jak nie skuma to powiedz ze schody Cie zabijaja ale skoro chce byc wdowcem to prosze bardzo :O:O

Pojechalam nad wielka wode pochwalic sie nowosciami. Wielka woda zaszumiła - ale sie łachudro wyzarla :D 2 http://i64.tinypic.com/2zimy53.jpg 2 Swocilam tez zagloweczke... nie wiem czy taka juz byla czy nie :O:O 2 http://i68.tinypic.com/15i2q0i.jpg 2 (_)> (_)> (_)>

Dzien dobry:) Nie bylo mnie pare dni z powodu nadmiaru zajec,teraz z grubsza uzupelnilam zaleglosci w czytance.Piszecie o malowaniu,tez piewszy raz slysze o podkladzie pod farbe.Moj dawny majster za kazdym razem skrobal sciany,uwazal ze tak nalezy zeby farba nie odchodzila.Remont trwal bardzo,ale to bardzo dlugo,w dodatku kosztowal spoo nerw.Oisywalam tu historie zwiazana z rozpuszczalnikiem ,ktory przelal do butelki po wodzie mineralnej ni postawil na stole:( na sczescie czuwala nade mna opatrznosc,skonczylo sie tylko na awanturze:)

Nie pozostaje mi nic innego jak zmusic Was do czytania http://www.leroymerlin.pl/farby/przygotowanie-podloza/farby-podkladowe-scienne,a851.html Skoro sa to chyba po to zeby uzywac :O

Skoro sie nie otwiera to albo caly link skopiowac albo w przegladarke wpisac "farby podkladowe"

Maniu:) Mnie tez ciezko bylo pozbyc sie starych czasopism,czesc wynioslam do biblioteki,z ksiazkami nie mialam problemu bo wziela je dawna sasiadka.Jesli chodzi o porzadki,to robilam je zawsze po zakonczeniu prac ,ale tak juz mam. Sagus:) wspolczuje bolu,faktycznie wchodzenie po schodach musi byc dla Ciebie bardzo uciazliwe.Ja mieszkam znacznie wyzej,jak nie dziala winda mam problem z wchodzeniem po schodach,zwlaszcza z siatkami.

Anoolka:) Oby autko sluzylo Ci jak najdluzej:) Moja piwnica jest zagracona,przewiozlam do niej na poczatku pamiatki rodzinne po smierci mamy,na chwile obecna wnosi sie co niepotrzebne,tez trzeba bedzie zrobic gruntowny porzadek w niej,ale nie mam czasu sie za to zabrac. Opty:) Zazdroszcze sily,i sprawnosci.jesli chodzi o prace zwiazane z malowaniem przyznam ze kompletnie nie mam do tego dwie lewe rece,w dodatku lek wysokosci,na drabine moge wejsc jedynie na trzy schodki.Tez dziwie ze tak szybko sie z tym uporalas. Nutka:) Wczoraj bylam w Auchan,ale zpomialam zerknac na te pestki z moreli.Pisalas kiedys o masci Szostakowskiego,chwalil jej dzialanie pan ktory lezal z mezem w szptalu. Goda:) Dzieki za fotki,gratuluje wnusia:) Ogladalam wczoraj program w telewizji ,w ktorym sciany pomazane przez dzieci,pryskano lakierem do wlosow na bazie alkoholu,a pozniej usuwano. U mnie drugi tydzien bez pieczywa i miesa,roznica jest,ale nie chce zapeszac. Boncia:) Yoanka:) Pozdrawiam serdecznie zycze milego dnia i udanego wieczoru.