Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja05

Co byscie zrobili gdyby partner was zdradzal?

Polecane posty

Gość Maja05

Prosze o szczere odpowiedzi....zdradzilibyscie go? zemscili sie w ten sam sposob czy przezywali zdrade miesiacami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy w jakiej sytuacji. Jak zdradzał by na trzeźwo z premedytacją to znaczy że już mu niezależy tak bardzo na waszej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiłabym, to zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybka reakcja,lubie sprawiedliwie,robie swoje nic nie mowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?? Kobiety potrafią być nieobliczalne, puść wodze fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada = definitywny brak zaufania, a co za tym idzie koniec związku, zemsta jest bez sensu, bo jeśli należysz do osób które są lojalne i wierne, to zdradą zaszkodzisz sama sobie i jeszcze gorzej będziesz się czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbalbunia
Zdrada=WON definitywnie nieodwolalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bym go pobiła razem z nią, szkłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja05
Przeciez jakbym go zdradzila poczulabym sie lepiej....kamien spadl by mi z serca,czuje sie jak niewolnica ktora czeka na psychiczna zalamke az mnie wykonczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojerzewam, ze chyba by mi serce pęnkło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seperacja tzw. białe małżeństwo. Cierpienie jako coś co musi trwać do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ze TO za Ciebie wyjdzie za mąź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadnych slubow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starałabym się udawać, że o niczym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez jakbym go zdradzila poczulabym sie lepiej x Dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pewno musialbym miec pewnosc ze cos takiego w ogole mialo miejsce bo bardzo czesto sa pomylki albo pomowienia w takich sprawach. Na przykladzie mojej znajomej ktorabyla prawie pewna ze zdadza ja narzeczony ale ze bardzo go kochala wynajela specjalna agencje detektywistyczną ADSW i go sprawdzila. Okazalo sie ze umawial sie ze znajoma ktora pracowala w biurze podrozy bo zalatwiala im wymarzona pozdroz poslubna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet mnie zdradził - strasznie mnie to bolała, rozstałam się z nim od razu . Nie umiałabym być z kimś komu nie ufam. Bardzo go kochałam - minęło 9 lat, mam męża dziecko, a wspomnienia bolą. Kocham swoje go męża i to bardzo to taka dojrzała, poważna miłość - ale tamta miłość była szalona, namiętna - i co z tego zdradził mnie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli mezczyzna jest dobry w seksie to lepiej wybaczyc mu wszystkie zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzał. ..czyli robi/robi to wielokrotnie, czyli ma defekt emocjonalno-moralny, czyli....na drzewo. Do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż to za "zemsta" na facecie, który tego nie rozumie? Który traktuje kobiety instrumentalnie? Nie kocha, nie szanuje, ma za ściery? ...wszystko mu jedno, byle wsadzic gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie bylby to koniec zwiazku. Nigdy nie zdradzilam ani nie mam zamiaru, ale bylam zdradzona. Dla mnie nie ma pitolenia, ze mu czegos brakowalo czy tam mial wszystko i szukal czegos innego i dlatego zdradzil. Wyznaje zasade, ze jesli cos wg jednego z partnerow jest nie tak, to najpierw sie rozmawia i probuje to naprawic, a nie leci dymac kogos na boku. Dymanie = wypad i koniec dyskusji. Zemsty nie uznaje, bo dla mnie to najzwyklejsza strata czasu i nerwow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zdradziła żona. Pozew, rozwód i w********m z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wyrzuciłam, trudno jest zrezygnować z bankomatu i wypełnionej przestrzeni przy stole , na spotkaniach towarzyskich i obsługi dnia codziennego . Trudno jest wygodę zamienić na jej brak, troskę o kasę i zatankowany samochód:-) ktoś to musi robić a ze nie chce się tym martwić z powodu jego qrestwa to nie wyrzucilamz życia tylko z łóżka w którym i tak było marnie. Mówcie co chcecie ale przez jakaś dzi/wke której nie przeszkadza obrączka na jego palcu ( oraz jego emocjonalny syf ) nie będę sobie robić krzywdy . Oczywiście gdyby był biedny to natychmiast won ale wtedy nigdy nie zostałby moim mężem -:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tobie nie przeszkadza d****arz(który zapewne nadal cie zdradza) a nia jakiejs kobiecie.,moze wolnej.On tobie ślubował,nie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty czytasz ze zrozumieniem ? Poza tym jak wolna tzn ze żonaty jest dla niej? Dziwna ta twoja moralność, wolna wystawia du/pe żonatemu bo tamtej nic nie przysięgała? A to sorry myślałam ze to dzi/ wka ale wg tego co sugerujesz to kobieta zasługująca na szacunek-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradzający zonę nie zawsze chcą te zonę zamienić na aktualna nie zonę ? Bywa ze wola tamta bzykać a żyć i płacić za wygodne życie zony. Trudno to wyjaśnić ale tak bywa z czego wynika nie mam pojęcia ale życie pokazuje ze jak jest afera to wtedy żona najważniejsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwiodlabym się i rozejrzała za innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'15,nikt nie mowi ze kobieta sypiajaca z żonatym zasluguje na szacunek tylko,ze to on tobie przysiegal to i owo(np wierność)a nie ta lub inna kobieta. Mowa o zdradzajacym facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale o co chodzi ? On przysięgał , ona nie wiec co w związku z tym? Złamał przysięgę, zdradził to niech płaci - proste , można wystawić walizki za drzwi lub można sprawdzić saldo na swojej karcie , jezeli kasa się zgadza dlaczego kasjera zwolnić ? Weź , życia nie znasz? Duma i honor to w książkach i tylko dla zuchwałych :-) oczywiście jezeli kasjer jest nieuprzejmy to inna sprawa . Przestaje być mężem i zostaje kasjerem, bankomatem, kierowca, płatnikiem i człowiekiem od koszenia trawy w twoim ogrodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×