Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o tym, że coraz więcej mężczyzn ma tatuaże?

Polecane posty

Gość gość
Ostatnio czytam książki historyczne, ciężko się więc nimi zachwycać (co innego interesować). Nie mam obowiązku udowadniać komuś kto odnosi się do obcych ludzi z sposób lekceważący i pisze "se" zamiast "sobie", że czytam książki :) Może po prostu przestań wypowiadać się w tym temacie? Weszłaś tu tylko po to żeby prowokować i wygłupiłaś się w pierwszym poście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nie traktuję kafeterii tak poważnie, żeby za wszelką cenę broń Boże się nie wygłupiać, ani nie przyczepiam się nigdy do słówek u innych użytkowników, bo uważam to za drobiazgowe czepialstwo odbiegające od meritum wypowiedzi, będące zawsze pretekstem, żeby komuś naubliżać (np. od nieoczytanych, nieuków) i tym samym samemu poczuć się lepiej. Jeśli boli cię to, że ktoś uważa robienie tatuażu za głupie, to może lepiej w ogóle nie udzielaj się w żadnych dyskusjach, bo twój brak dystansu do siebie ciebie zeżre (czy to nie zbyt kolokwialnie?) Haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boli mnie to ani trochę, bo wiem, że ta osoba próbowała po prostu prowokować. W końcu określenia "glupia decyzja" użyłaś błędnie (zbyt generalizując i chyba nie bardzo je rozumiejąc). Jeżeli czepianiem się słówek nazywasz niesmak związany z używaniem przekręconych słów to rozmowa z tobą będzie bardzo ciężka jak tylko przestaniesz się pilnować. I tak jak mówiłam - "głupie" decyzje innych zazwyczaj najchętniej oceniają osoby które same sobie powinny mieć wiele do zarzucenia. Ten typ co będzie wypowiadał się o sztuce mówiąc "poszłem do kina". Z całym szacunkiem - nie można takich ludzi traktować poważnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszna jesteś. Czy to ty kiedyś się przyczepiłaś do obręczy w kręgu plemion afrykańskich? Bo piszesz niesamowicie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, tak, to byłam ja i tak, to ja wtedy cię zirytowałam do tego stopnia, że pokazałaś się ze swojej najgorszej strony przeklinając i wyzywając nie tylko mnie, ale również innych rozmówców. Miło znowu na ciebie wpaść, mały trollu :) Widzę, że z kulturą dalej kiepsko, podobnie jak z formułowaniem argumentów ;) "Kto się kanarkiem urodził, orłem nie umrze" czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym zobaczyć cytaty moich przeklinań i wyzywań. Wmawianie mi tutaj różnych rzeczy bez poparcia dowodami już na mnie nie działa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak cię zapamiętałam, byłaś bardzo nieprzyjemna i wściekłaś się jak kilka osób zwróciło ci uwagę, że "kręgi" nie wydłużają szyi ;) Widzę, że bardzo ci temat zapadł w pamieć skoro dalej go przeżywasz. Jak chcesz to poszukaj i sama zobacz, ja nawet nie pamiętam jak się nazywał. Wybacz, ale nie chce mi się znowu z tobą rozmawiać, po prostu prezentujesz za niski poziom żeby nawet próbować. Więc "se" idę, jak ktoś ciekawszy się odezwie to odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również nie zamierzam dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz chyba powód robienia tatuaży jest inny. Kiedyś robili żeby pokazać jacy są trwardzi, dzisiaj to tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie dużym dzickiem to zaleta o ile tacy ludzie są również odpowiedzialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój narzeczony planuje tatuaż, jak mu się nie odwidzi to będzie mił trupa na nodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos ma za duzo czasu i pieniedzy i lubi byc pozerem to czemu nie. Jak dla mnie czlowiek z tatuzami to najczesciej kibol lub byly wiezien. Normalni ludzie nie okaleczaja sie dla przyjemnosci. Ale jak ktos chce miec jakas tam minmalna szanse zarazenia sie zoltaczka jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szansa taka sama jak u dentysty. Co rozumiesz przez bycie pozerem? To już nie można mieć własnych upodobań i trzeba być szarym - doslownie i w przenośni - żeby być "autentycznym"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedna uwaga - sprawdź definicję słowa "okaleczenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Jakoś mi sie to nie podoba u facetów. Zresztą sama też bym sobie nie zrobiła tatuażu. Mnie pociagają tacy faceci na jakimś poziomie, inteligentni, najlepiej wykształceni, a taki tatuaż to mi sie kojarzy z jakimś elementem, no ok , nie zawsze tak jest, ale tak mi się wlasnie kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Poza tym o ile u młodej kobiety czy faceta tatuaż jeszcze ujdzie (choć i tak dla mnie to oszpecanie się) , to nie bardzo dobrze wygląda już powyżej 40 stki...To takie pokazywanie na siłę, że jest się fajnym jak nie ma się czym innym zaimponować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje, że kiedyś te skojarzenia znikną. Dużo wykształconych ludzi "na poziomie" ma tatuaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laura - wybacz, ale zakładanie, że ktoś nie ma czym zaimponować jeżeli nawet tej osoby nie znasz jest bardzo płytkie. Można mieć wiele zalet i lubić tatuaże, nie pomyślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Z tego co zaobserwowałam wśród np. lekarzy czy prawników ( a znam kilku prywatnie) to nie zauważyłam żeby choć jeden z nich miał tatuaże... chyba, że gdzie bardzo dyskretnie ukryte, ale nie widziałam u żadnego tatuażu na ręce czy na nodze np. Znam kobietę z agencji reklamowej, która ma tatuaż, ale tak ogólnie to jest raczej rzadkość. Najwięcej tatuazy widziałam na siłowni, ale mięśniak z siłowni to akurat nie mój typ faceta, ani żaden motocyklista rockman itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
No można mieć wiele zalet, owszem, ale tak jak pisałam wyżej, u osób na stanowiskach, albo np. lekarzy czy prawników ( nawet jak ich poznałam na wakacjach i chodzili w krótkich spodenkach i koszulkach) to jakoś nie widziałam tatuaży. Tak zauważyłam, więc chyba najczęściej tatuaże robią albo artyści typu fotograf, czy też studenci na ASP, albo ludzie, którzy głownie pasjonują się np. siłownią czy motocyklami itd...Bo u takich też najwięcej tatuaży widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to kwestia tego, że mieszkam za granicą, ale sama znam trochę lekarzy z tatuażami. Na studiach też dużo osób miało. Cały czas posługujesz się stereotypami. Mój narzeczony to taki "motocyklista rockman" (chociaż bez tatuaży), a jest wykształcony i pracuje na odpowiedzialnym stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałaś z tymi ludźmi żeby wiedzieć, że tym się "głównie" pasjonują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
Akurat nie znam lekarzy za granicą, ale sorry jakoś cięzko mi sobie wyobrazić lekarza z tatuażem na ręce, aż by to dziwnie wyglądało.. Stewardessy też np. wręcz nie mogą mieć widocznych tatuaży. Poza tym w tym nie ma nic ładnego, ładna to może być twarz, ładny może być makijaż czy kiecka, ale tatuaż to takie bycie oryginalnym na siłe jak dla mnie. Jak miałam z 16, 17 lat to sama sobie chciałam taki zrobić, ale teraz się cieszę, że rodzice mi zabronili, a nie miałam sama na to kasy wtedy bo bym teraz żałowała. Ale też nie skreślam nikogo jako człowieka, że ma tatuaże, tylko to całkiem nie mój styl i nie moja bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
11:07- NIe, ale jak kiedyś chodziłam na siłownię powiedzmy ze 2 razy w tyg. to ciągle widziałam te same osoby na niej, a i ich mięśnie świadczyły o tym, że chyba muszą ćwiczyć od dłuższego czasu, więc to logiczne, że musiała to być ich głowna pasja. .. A ja lubie jak facet jest wysportowany, ale takie mięśniaki mnie jakoś tak odpychają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to wcale dziwnie nie wygląda. Widziałam w szpitalach personel z tatuażami, również lekarzy, kiedy dużo ludzi je ma to przestaje zwracać taką uwagę. Nie sądzę, żeby siłownia pochłaniała aż tyle czasu żeby stać się głównym hobby, nawet kiedy ktoś jest naprawdę umięśniony. Z drugiej strony akurat na tym się nie znam, ale nie wyciągałabym takich wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lauraa273232
To nie wiem, może mało jeszcze widziałam bo nie byłam w szpitalu w UK, ale u nas wśród ludzi na wyższych stanowiskach, lub właśnie w lekarzy, prawników, pracowników naukowych to jest rzadko spotykane, wręcz chyba się u takich osób nie spotkałam z tatuażem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×