Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gwałtowna przemiana męża

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym opowiedzieć o problemie, jaki tkwi w moim związku. O ile, tak go można nazwać. Pół roku temu wyszłam za mąż, a chodziłam z nim już 3 lata. Zawsze był miły, delikatny i ułożony. Gdy gdzieś szliśmy, traktował mnie jak prawdziwy gentelmen. Wszystkie kolezanki mi go zazdroscily, bo pozornie nie miał zadnej wady. Stronił od alkoholu, niewłasciwego towarzystwa. Zresztą w swoim otoczeniu posiada nieskazitelną opinie. Pierwszy raz naprawde bede wspominac jako cudowne przezycie, poniewaz czułam sie kochana, dopieszczana. Cierpliwie czekał, az sie przelamę i zdecyduje na seks. Zawsze duzo czasu poswiecał na pocałunki, pieszczoty. Jakiś czas pozniej zauwazylam, ze nie dba juz o w tak wielkim stopniu o te sprawy, a w lozku staje sie bardziej "mechaniczny". Nie miałam mu początkowo tego za zle, dopoki nie przeholował w druga strone. Zaczal traktowac mnie jak zabawke, ktorą sie tylko wykorzystuje i zostawia. Tak wlasnie robił. Nie zwracał uwagi na to, ze sie staram, a jedynie dbal o swoją przyjemnosc, po czym nieraz szedl spac na inne lozko, nawet sie nie tłumacząc. Pojawiły sie pretensje z mojej strony, a to wcale go nie ruszyło, a wrecz bardzo zdenerwowało. Wyzywał mnie, że jestem do niczego, w lozku jak kłoda, ze nie jest szczesliwy ze mną. Skonczyly sie wspolne wyjazdy, spacery. Zyjemy niczym 20 letnie malzenstwo, zrutynowane i majace siebie dosc. Czasami jest tak, ze gdy on wraca z pracy, to ja gdzies wychodze, lub na odwrot. Ale do rzeczy. Ostatnio spotakałam sie ze starym znajomym na miescie, a potem on mnie zaprosil do siebie. Przesiedzialam u niego do godzib wieczornych i wrocilam lekko wypita. Gdy on mnie zobaczyl, to wpadl w szal i zwyzywał od k***w, szmat, powiedzial ze powienien mnie w********* na zbity ryj. Odgryzłam sie slowotokiem i dostałam 3 razy w twarz, po czym pociągnął mnie za włosy i siłą wrzucił do pokoju, trzaskając drzwiami. Zaczelam plakac i nawet przepraszac, ale jego to nie ruszylo. Wyszedl z domu i wrocił rano. Do dzis nie wiem, gdzie byl. Kiedy o to pytam, denerwuje sie przeogromnie. Nie moge o nic pytac, a on po prostu ciska gromy, gdy tylko gdzies wyjde. Zaraz potem wysyła smsy, dzwoni, jesli nie odbieram to w domu awantura... wiem, ze radzilibyscie mi odejsc, i sama wiem, ze to najlepsze wyjscie, ale jestem typem kobiety, ktora w innym przypadku bedzie skazana na samotnosc. Zawsze mialam trudne relacje z ludzmi, jestem cicha i niesmiala. Kiedy zostaje sama, wpadam w stany depresyjne, dlatego tak cieszyłam sie, ze ktos sie mna zaintersował, pokochał. Poza tym sama go bardzo kocham, a wszystko szybko mu wybaczam. On nie. Ciagle ma zal, nie chce podac powodu, jest szorstki dla mnie, unika mnie. Jak myslicie, czy faktycznie zawinilam? Sama juz nie wiem, dwoje sie i troje, a nie wychodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O.o dziewczyno nie załamuj mnie. Wolisz być z kimś kto Cię poniża i bije niż być sama? Zrób sobie jeszcze dziecko... żeby mogło popełnić samobójstwo. Był już taki temat. Dziewczyna miała ojca tyrana i depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychopata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niego jak najszybicej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat? autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest przemiana tylko jego prawdziwe oblicze. Będzie tylko gorzej więc przestań pieprzyć i bierz rozwód póki nie masz jeszcze dzieci. Jeśli zdecydujesz się z nim na dziecko to będzie oznaczało, że sama jesteś g****o warta. To co Ty przeżywasz ( boisz się, że będziesz sama dlatego wolisz towarzystwo psychopaty ) jest niczym w porównaniu z piekłem przez jakie przejdzie dziecko przez Twoją głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25.. prawdziwe oblicze? Przeciez ludzie go znają i nigdy sie tak nie zachowywał. Moze to ja tak na niego działam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to psychopata i co z tego że znaja pewnie udaje milusiego a tak na prawdę to z niego tyran i psychopata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co za kazdym razem bedzie cie bil lub ciagnal za wlosy proponuje od razu rozwod bo tacy mezczyzni nigdy sie nie zmieniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do dzieci to otwarcie zadeklarował, że w najblizszym czasie miec nie zamierza. Jednak ja mam wrazenie, ze dla niego bylby to po prostu kolejny kłopot. Rozmawiałam z nim na ten temat na początku i nawet nie wracam do tego, bo nie chce zeby znow był zły. W mojej psychice dzieje sie coś toksycznego. Obwiniam jego, potem siebie. Zapominam i rozpamiętuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl trochę kobieto. Dajesz się pieprzyć i bić jakiemuś gnojowi? Zachowujesz się, jakbyś sama nie była wiele lepsza, nie umiała sobie poradzić z uporczywą miłością. Zwijaj manatki i spieprzaj. Trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz on ma etap wychowywania cie. To psychopata, czarujacy, milutki o idealnej opinii, a w domu pokazuje prawdziwa twarz. I tak wiem ze od niego nie odejdziesz bo jestes za slaba. Zaczyna sie tak, a potem bedzie lal cie pasem za spalony kotlet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem typem kobiety, ktora w innym przypadku bedzie skazana na samotnosc. Widzisz i tu jest sedno sprawy. Jest taki bo taki może być, bo wie, że ty i tak nie odejdziesz. A poza tym może rzeczywiście jesteś w łóżku jak kłoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prowokacja. Napisane rozwlekle i z kupą nic nie wnoszacych szczegółów. Miał opinię nie smazitelna w otoczeniu. Normalnie się pisze że był spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy kto to pisze. Ja nie piszę, że ktoś był "spoko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro podejrzewasz, ze to ty tak na niego działasz, to chyba tym bardziej powód do rozstania? On znowu stanie suw dobrym człowiekiem - bez ciebie, a ty spokojna kobieta bez niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×