Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wasi mezowie planuja wychodzic na mecze euro do pubow, barow itp?

Polecane posty

Gość gość

Z kolegami, bez Was? Pozwolicie im na to? Jesli tak, jak czesto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszanajcienszaprezerwatywa
tak, moze chodzic jak najczesciej, w zasadzie moze go nie byc co noc. nienawidze fiuta ale kocham jego pieniadze, reszta mnie yebie. lubie jak go nie ma, bo wtedy wpada moj kolega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz jest....dziwakiem? nie oglada meczy wiec u nas to bedzie tak ze to ja bede z moimi znajomymi ogladala mecze w pubach a maz posiedzi z dziecmi w domu , on lubi dom dzieciaki swoj komputerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moglabym byc z dziwakiem nie ogladajacym chociaz tak waznych wydarzen jak Euro. tzn ze to c***ex, nie ma w nim meskosci ani ani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój maz był zawodnikiem w drużynie rugby, jest też amatorskim bokserem, jest mega męski, ale nienawidzi piłki nożnej i nie będzie nigdzie oglądał euro. nie interesuje się piłką i tyle. Ale jest 100% facetem. nie każdy facet musi lubić piłkę . mój woli boks i sporty walki, które nadal uprawia. A ogląda wyścigi Moto GP. Także nie mierz męskości tym czy ktoś ogląda piłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemniej dla mnie jest to róznica nie do pogodzenia. musze miec faceta ktory lubi football. sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale za co ty przepraszasz , zyj z takim co lubi pilke i tyle w tym temacie nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my zwykle razem ogladamy mecze w tv, ale tylko te najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha W takim razie tez mam męża dziwaka. Nie oglada żadnych meczy piłki nożnej. Jest byłym żołnierzem Legii Cudzoziemskiej, biega, startuje w triatlonach, skacze ze spadochronem. A Twój maz ma jakieś zainteresowania prócz biernego oglądania tv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dupy takie euro , ciapaki nawet nic nie wysadzili jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie chodzi widzę ze czasami luknie na piłkę ale za bardzo go to nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha tutaj nagle kazdy maz sportowiec, z legii cudzoziemskiej, zaraz sie okaze, ze chlopak samego Biedronia tez tu pisze :D A nie sorry - Biedron lubi pilke ;) Moze sie interesowac boksem, spadochronami, wspinaczka gorska albo i plywaniem synchronicznym. Tym niemniej facet, ktory NIE INTERESUJE SIE (co nie znaczy ze ma ogladac wszystko non stop) pilka jest dziwakiem. Jest i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oooo komuś żal dooopke ściska haha Twój maz pewnie ma mięsień- piwny i odciski od pilota tv, bo na pewno nie od wysiłku i sportu. Cóż, współczuje. Nie wiem czego bardziej, piwnego oddechu meza co wieczór, zflaczalych mięśni czy tego, ze Tobie to nie przeszkadza. Baw się dobrze, bo ja mam dziś z Was niezły ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My będziemy razem oglądać w domu :) do pubów nie chodzimy w ogóle. Bardzo wiele mężczyzn nie lubi piłki nożnej, więc dla mnie to nic nienormalnego, albo dziwnego. Jeden lubi piłkę nożną, inny lubi żużel, proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na niektóre tak, i nie wiem, gdzie miałby być problem. NIe jest moim dzieckiem, a partnerem, więc nie rozumiem pytania o "pozwalanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój planuje wyjść, ale i tak nigdzie nie pójdzie, bo mu nie pozwolĘĘĘ :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 Mam nadzieje ze czujesz sie lepiej po tym jak wyssalas sobie totalnie z doopy takie wnioski :) Kiss kiss, lec do.meza - w koncu macie wolny wieczor, mozesz porobic za jego worek treningowy skoro jest bokserem :D No chyba, ze leczysz mu obita gebe, w takim razoe spokojnego wieczoru ci zycze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście mój mąż nie jest kibicem piłki nożnej a jedyny sport, który nas interesuje, to ten co sami uprawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naszczescie mój woli F1 i mam spokój, piłka jest mega nudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj na szczescie wie ze bardzo chetnie sie zgodze na jego wyjscie i zostane z dziecmi. Rownie chetnie na drugi dzien wyjde ja i on bedzie sie bawil w opiekunke w calym wieczornym rozgardiaszu zeby bylo sprawiedliwie. I tym sposobem z wizja kąpania niemowlaka z 3 latkiem uwieszonym na nodze a potem usypianiu ich na zmiane po 3 razy bo jedno budzi drugie postanowi pozostac w domu i obejrzec mecz na naszej kanapie :) nie rozumiem matek ktorych maz ma wychodne kiedy tylko ma kaprys a one wtedy tyraja za dwoch. No chyba ze wychodzicie po rowno to zwracam honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój z kolei siedzi ze mną w szpitalu od rana do wieczora..akurat syn się urodził na rozpoczęcie EURO :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój chodził na euro 2012 z kolegami do pubu żeby w męskim gronie kibicować. Zawsze pytałam czy się jakieś lafiryndy nie przylątały -nie no coś ty . Sami faceci. Tydzień po euro pokłucilismy się w sklepie i on szedł pierwszy do samochodu a ja pomalutku za nim i na parkingu podlatuje do niego zrobiona barbie poznana na euro. Więc jak chce wyjść to razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puszczaj go nigdy pamietaj, bedziesz miala nauczke. Ja nie puscilbym Zony na dyskoteke,urodziny ;kolezanki; itp Razem albo wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie jestem w szpitalu - zagrożenie po. Na rozpoczęcie poszedł do kolegi na mecz ale zanim wyszedł to uspil małego i po meczu zaraz wrócił. I wynajal matkę do do czuwania. Jak wrócę to nie wiem czy się zgodzę bo nie wiadomo ci mi lekarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze pytałam czy się jakieś lafiryndy nie przylątały - x ha ha ha ha lafirynda nie jestem ale jak juz pisalam chodze do pubow na mecze bo uwielbiam ten klimat i sporo kobiet chodzi ja chodze do takiego ktory miesci sie na tarasie duza przestrzen bar lawy drewnianne i wielki projektor na scianie ehhhh testosteron sie leje , faceci krzycza TO JEST KLIMAT i o male co nie co wcale nie trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
80% TYCH WASZYCH PSEUDO KIBICÓW kibicuje i faja im staje na widok meczu bo nie chcą odstawać od jakiś 10% którzy naprawdę się tym interesują. Jeżeli są tak zafascynowani tym sportem to dlaczego nie pojadą na stadion? dlaczego siedzą w domu zamiast grać amatorsko lub zawodowo? to jest pic na wodę, wiekszości jest to obojętne ,ale większość debilnych mózgów udaję że są zagorzałymi kibicami i drą przy meczach pyski jak niedorozoje . Mój mąż ma w d***e piłke interesuję się motoryzacją. Kiedy reszta debili drze mordy w pabach żeby nie odtawać od reszty my wolimy wyjść na spacer lub spędzić miło wieczór. NAJZABAWNIEJSZE SĄ FALGI NA SAMOCHODACH :) hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje ale pilka jest wmuszana w chlopcow od malenkosci , moj maz fanem nie jest a naszego syna na sile na pilke poslal bo chlopaki sasiadow wszyscy graja bo chlopcy kochaja pilke i tym podobne bzdety az ktoregos razu zobaczylam jak moj syn sie meczy ta pilka i powiedzialam dosc DOSC! niech robi to co lubi a nie to co sasiedzi dzisiaj mlody swietnie plywa a na treningi biegnie z radoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy ty jesteś nienormalna, że masz takie odrealnione problemy? Może idź do pracy to ci rozum wróci. Facet wręcz powinien mieć poza tobą swoich przyjaciół i znajomych i powinien dla zdrowia psychicznego się z nimi spotykać i od czasu do czasu wychodzić z domu. Euro jest do tego dobrą okazją, bo która zdrowa kobieta lubi futbol? Wykorzystaj ten czas na to czego nie możesz robić z mężem: idź na pazury, idź do fryzjera, na zakupy. Ty też powinnaś poza związkiem mieć jakieś swoje życie, swoich znajomych i przyjaciół z którymi powinnaś wychodzić co jakiś czas na kawę, zakupy, obiad, do kina. Albo masz coś nie tak z głową, albo jesteś zbyt niedojrzała do związku, skoro dla ciebie jest to symbioza w której nie ma zaufania do drugiej połowy. Ale serio, idź do pracy. Poznasz nowych ludzi jak nie masz znajomych, zajmiesz się czymś produktywnym i nie będziesz miała idiotycznych rozkminek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×