Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobić???

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem od czego zacząć. Jestem młodą 26 letnia mama jestem mężatką od 9 lat mam 9 letniego synka. Chodzi o to że nie mogę od pewnego czasu dogadać się z mężem zero rozmowy a jak już jest to zawsze kończy się kłótnia brak jakiej kolwiek czułości z jego strony. Od 2 może 3 lat sięga po alkohol (piwo) pije go stanowczo za dużo. Rozmawiałam z nim na ten temat i przyznał mi rację że trochę dużo więc poszłam na ugodę i ograniczyłam mu troszkę. Czyli zamiast 5 dziennie zeszło do 1 na weekendzie zamiast 10 zeszło na 4 no wszystko fajnie by się zdawało ale co z tego miesiąc i odnowa to samo. Jeszcze trochę to zabraknie mu wogole pieniędzy fakt opłaca prąd i wodę a gdzie reszta. Wszystko ja opłacam jedzenie,proszki płyny itp ja kupuje on nigdy pieniędzy nie ma. nawet moja mama mówi żebym Kopnela go w d**e ale prawdę mówiąc to nie jest takie proste a najbardziej boję się tego że odbierze mi dziecko powiedzcie co w tym wypadku robić siedzieć z nim dalej się kłócić i żyć jak wspollokatorka czy go zostawić?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty sie nie dogadujesz, to my pewnie też się nie dogadamy :P tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to sutener a ty nie wiesz o tym.Sex dla niego jest wtedy chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może i masz rację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale musiał by jakoś Działać auto jest malo prawdopodobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze nikt nie może napisać czegoś sensownego żeby coś doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama mówi żebym Kopnela go w d**e ale prawdę mówiąc to nie jest takie proste a najbardziej boję się tego że odbierze mi dziecko xxx a który sąd przyzna stałą opiekę nad dzieckiem alkoholikowi??? to jest po prostu wymówka, żeby od niego nie odejść, żeby do innej nie poszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może i trochę tak jest wiesz nadal go kocham ale czy jest sens tak żyć chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież on jest alkoholikiem, chcesz tak żyć? Ładny przykład daje dziecku. On nie daje Ci pieniędzy na życie? Rozmawiacie z sobą? Spędzacie czas wszyscy razem? Jeśli nie, to Twoja mama ma rację, zostaw go jestes młoda, ułożysz sobie jeszcze zycie, a dziecka Ci nie odbierze, bo niby jak? Myslisz, że sędzia odda dziecko alkoholikowi? W życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 spędziliśmy razem dzień od uuuuu albo jeszcze dłużej czy rozmawiamy zdarzy się zazwyczaj o dziecku albo kłótnie a jeżeli chodzi o bliskość to jej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli chodzi o pieniądze na życie hmmm jak urodziłam syna nie pracowałam to owszem dawał kasę tyle ile prosilam a teraz wylicza każdy grosz albo nie ma bo wyda na fajki albo na piwo i kasa się kończy. Ostatnio poprosił mnie o kasę bo jemu zabrakło chciał bilet na pociąg kupić dałam mu 300 zł bo tyle kosztuje miesięczny. Wiesz co zrobił rozj***l wszystko na piwka jakieś żarcie i jeszcze miał bezczelność prosić o więcej mię dałam mu powiedziałam że trzeba było na chlanie nie wydawać. Masakra albo jakieś pół roku temu jak ja chciałam się do niego zbliżyć wiesz takie pieszczoty itp normalnie płakać mi się chce powiedział dosłownie coś takiego: ty to nimfomanka jakąś jak bus mogła to sex byś uprawiala 24h 7 dni w tygodniu kurde jeszcze bym zrozumiała jak byśmy się kochali codziennie ale raz może dwa razy na pół roku to sory ale to coś z nim jest nie tak. Dzięki wszystkim za wspaniałe wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co Ty jeszcze z nim robisz? Chcesz sobie i dziecku całe życie zmarnować? Twój syn zasługuje na normalny dom, a nie użeranie się z ojcem alkoholikiem, jesteś matką, chroń swoje dziecko przed takim pożal się ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem myślę nad tym coraz częściej i w głębi duszy kocham go nadal mam nadzieję że się wszystko zmieni ale chyba sama siebie oszukuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, sorry ale jesteś głupia, on się nie zmieni, jest alkoholikiem. Do cholery bądź matką i zapewnij dziecku spokojny dom! Chcesz, zeby syn poszedł w ślady ojca? Dzieci przejmują nasze zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że głupia jestem jak cholera. Dzięki waszym wpisom zrozumiałam że on się nigdy nie zmieni i szkoda moich nerwów a tym bardziej szkoda dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×