Oceńcie moją zdrową przemianę życia. czy żyje zdrowo? czy jestem ładny

Wstyd się przyznać ale dopiero jakieś pół roku temu odkryłem a właściwie przekonałem się po tygodniu jedzenia kebabów i picia piwska że to jak żyjemy, co jemu ma wpływ na nasze życie, na nasze samopoczucie i wygląd. Wcześniej myślałem że to takie gadanie jak o ociepleniu klimatu. Od 2 tyg. prowadzę dużą zmianę w życiu, odrazu mówie że nigdy nie byłem gruby mam dobrą przemiane materii ale troche tłuszczu mi się odłożyło. I tak: codziennie pije 1.5 litra wody mineralnej, na kolacje jem warzywa lub owoce, a czasami jedno i drugie. Jem mało samżonego, unikam słodyczy i napojów. Do tego raz w tygodniu basen, i 30 minut biegania codziennie 50 pompek i 100 brzuszków Czy to dobry plan na zmiany ? Mam 21 lat jestem facetem. Oceńcie czy dzięki temu moja cera się poparwi a przez to będę atrakcyjniejszy Myśle o tym żeby sobie wybielić zęby, oraz iść na solarium kupić paste do włosów i perfumy za 100 zł.

Żal

Dobrze, że obudziłeś się w tak młodym wieku. Ja po 30 dopiero. Solarium odradzam - rozwalisz sobie cerę. Wybielanie zębów - sprawa dyskusyjna jeśli już to w granicach rozsądku. Owoce odpuść sobie po 14. Generalnie za dużo ćwiczysz. Radzę siłownie 2-3 razy w tygodniu ale porządne treningi. Odpuść sobie basen i te pompki. Bieganie ok ale też nie codzienni 2-3 razy w tygodniu. A jedzenie - wszystko zależy jak i ile ćwiczysz. Na kolację zalecam białko zamiast warzyw. Poczytaj trochę o diecie bo na razie jesteś jak dziecko we mgle, jednak na początku dobrej drogi.

nie no basen i bieganie to jeden raz w tygodniu, bo bym zwariował jak bym codziennie to robił. Pompki i brzuszki codziennie i musze przyznac że troche mi to daje jestem bardziej zbity, dzięki temu.

białko = nie na kolacje, bo obciaza za bardzo nerki

Powiem ci tak drogi autorze, to co robisz nic ci nie da. Jak chcesz być fit. to naprawde musisz coś zmienić Po pierwsze spędzać maksymalnie dużo czasu na dworze. Po drugie, ćwiczyć codzienie jakies rozciąganie, skłony, ogólnie aeroby przez 40 - 50 minut. Po trzecie pić 2 litry wody dziennie! Po czwarte nie jedz owoców. owoce mają tyle sam ocukru co batony itp Warzywa ok , ale polecam sałate seler, plus marchew. Pomidory to sama chemia. Bieganie jest ok, raz na tydzien przez godzine starczy plus raz na jakiś czas basen. Generalnie ważny jest sen. około 7 * 8 godzin dziennie Oraz brak stresu , pogoda ducha, solarium se odpuść a jeśli już to w małym stopniu. Pij zielona cherbatę i zrób coś dla ducha, idź do spowiedzi albo nie wiem zrób coś zawodowego psychika jest mega ważna nigdy nie będziesz szczęśliwy bez tego