Co jest ze mną nie tak

Część na początek chcę się przywitać bo od jakiegoś czasu czytałam forum kafeterii ale jakoś nie czułam potrzeby pisania, lecz teraz postanowiłam coś popisać. Tym bardziej że trapią mnie od pewnego czasu pewne myśli. Mam 23 lata z wyglądu jestem raczej przeciętna blondynką nie taka znowu brzydka ale są ładniejsze. Nie mam typowo kobiecych zainteresowań zamiast zakupów czy oglądania seriali wole samochody i wyścigi, poważnie :D Znajomych jakiś miałam to często okazywali się fałszywi i sztuczni dla których byłam gotowa nawet i o 2 w nocy stać i pomóc jak tylko umiałam a jak przyszło co do czego i czegoś potrzebowałam ja to nagle nikt dla mnie nie miał czasu albo nie chciał tego robić. Ale czas aby mnie odgadać na boku i wymyślić coś na mnie to zawsze znaleźli. Ale ja nadal się starałam być dla nich jak najlepsza mimo iż w zamian tylko sprawiali mi przykrość. Więc można powiedzieć że nie mam przyjaciół :( W poważnym związku też nie byłam bo zawsze to byli tylko koledzy do pogadania ale oni nie chcieli się angażować w nic więcej sami mnie friendzonowali. Co jest ze mną że wszyscy zawsze spychają mnie na dalszy plan, nie mam nikogo komu mogę zaufać lub komu się zwierzyć bo to może się skończyć tym że wykorzystają to przeciw mnie. Miłości chyba też nie znajdę nigdy bo zawsze będę tylko koleżanką :( a zresztą nawet nie wiem czy bym się nadała do związku

Część. Na pierwszy rzut oka, wszystko z Tobą w porządku. Może zmień otoczenie. :D

Jestes za dobra. Przytulam cie :) tez tak mam i wszyscy dobrzy ludzie tak maja. Mamy zle bo jestesmy za dobre . Kup sobie ksiazke " Byc milym to przekleństwo " i pracuj nad tym by byc mniej uprzejma. Kiedys mi kiedys mama powiedziala: " nie warto byc milym"

Boje się tego że nic się nie zmieni i zostanę z niczym nieszczęśliwa i sama :(

Pracowac nad soba i nie przebywać z ludzmi wampirami

Nie napisałam jeszcze o sobie swoich wad tego że często mówie za dużo, buzia wręcz nie potrafi mi się zamykać a często też mam tak że najpierw powiem potem pomyśle albo nie lubię owijać w bawełnę i mówie wprost co aktualnie myśle. Czesto potem muszę przepraszać za to bo czuję się z tym źle że kogoś uraziłam. Wiem że to może się innym nie podobać, ale czy to jest powód że wszyscy się odemnie odwracają? I tracę znajomych?

Z facetami mam przeciwnie, ale z koleżankami to samo. To nie z Tobą jest coś nie tak tylko z nimi. Następnym razem jak ktoś Cię oleje to więcej nie pomagaj. Ja jestem uczynna dla ludzi na których mogę liczyć. Trzymaj się :*

może masz szparkę w poprzek

Większość ludzi wchodzi w dupę, a później obgaduje za plecami:) Dobrze, że mówisz to co myślisz. Lubisz auta? Rozwijaj pasję i nie przejmuj się szczurami.

Ale nie tak łatwo mi innych olać bo jakoś nie potrafię zostawić kogoś zawsze się złamie i staram się chociaż coś doradzić a jak tego nie zrobię to tylko słyszę jaka podła jestem :( Może już poprostu już jestem skazana na takie życie

Na samotne życie z kotem też jakoś chętna nie jestem :(

Ania skąd jesteś? Lubię gaduly bo są mnie milczka nakrecaja do rozmowy.

Ale po co Ci to skąd jestem?

Tak z ciekawości.

Szukam znajomych.

pogranicze woj wielkopolskiego i dolnośląskiego ale nie mam jakoś ochoty nawiązywać znajomości przez internet

To w sumie daleko nie mieszkasz ode mnie.