Jak powstaje Friendzone? opis

Znalezienie się w friendzone, czyli zaszufladkowanie jako przyjaciela najczęściej jest skutkiem podjęcia złych decyzji. Kiedy facet zaczyna się uganiać za dziewczyną, słucha jej problemów, pociesza ją, zamiast być skurwielem, który byłby atrakcyjny, zaczyna być uważany za pizdę, i nie ma większej szansy zaliczyć, chyba że stanie się seks - przyjacielem. Najczęściej osoby które znalazły się w friendzone mają żal do drugiej strony, gdyż zależy im na niej, lecz nie chcą być dla niej tylko przyjaciółmi, pragną jej i darzą ją uczuciami. ==Przykłady Mati poznaje Paulinę. Paulina ma pięknego anusa. A Mati jest zwykłym rakiem i autyzmem, przegrywem zyciowym. Oboje lubią spędzać ze sobą czas i robią to coraz częściej. Zaczyna mu na niej zależeć. Chce ją wyruchać. Następuje jednak moment przełomowy, wyzwalacz w którym Mati orientuje się że żywi jakieś uczucia do dziewoi. Jest jednak wtedy za późno, i jakiekolwiek próby zalotów lub wyznawania uczuć kończą się porażką, jest się tylko przyjacielem, a Paulina woli zostać wyruchana przez Jarka lub puścić się z nieznajomym kolesiem w klubie na oczach przyjaciela, po czym zapijać smutki i żalić mu się jaka jest głupia. Mati wtedy zdaje sobie sprawę ze spierdolił misję, mimo ze koledzy mówili mu to juz wcześniej. Chłopak przezywa najgorszy moment w życiu, a jego znajomi śmieją sie z niego i dobijają, mówiąc ze jest pizdą. Mati na szczęście znajduje na to sposób i odpuszcza sobie Paulinę. Wymienia ja na łatwiejsza do zdobycia Judle która od razu zgodziła sie z nim być. Połączyła ich prawdziwa miłość, a Mati nie zwraca uwagi na jej wady, paskudny ryj i rozepchane dupsko. W ten oto sposób chłopak zastępuje najlepsza laske jaka spotkał na jakies kurwa brzydkie gowno ale przynajmniej jest szczęśliwy. Chociaż pewnie i tak płacze po nocach, bo jest cipą.

dlaczego kobiety leca na s*******i?

Bo sk***iele lepiej się rozmnażają, bo taki to tylko zgwałci i leci do innej, a opiekuje się miły samiec, który się słabo rozmnaża

ciekawie opisane

up

Bo s*******e lapia za cycki i tylek, a frajerzy z friendzone... sa frajerami z friendzone.

Jaki z tego morał? Po stokroć lepszym partnerem będzie badboy i skuhwesyn niż ten niby to porządny.

Nie, friendzone to sytuacja kiedy facet nie podoba się kobiecie, ale nie akceptuje tego. Więc łazi za nią, UDAJĄC przyjeciela, w nadzieji, że jednak zaliczy.