Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zagadnąć sąsiada

Polecane posty

Gość gość

Już od jakiegoś czasu wpadł mi w oko mężczyzna, który mieszka tuż obok. Z okna widzę jak wsiada i wysiada z auta, które parkuje pod moimi oknami. Zawsze jest sam, przynajmniej tak go widuję. Jestem dojrzałą kobietą i nie chciałabym wyjść na idiotkę. On coś w sobie ma, taki spokój i mądrość w rysach twarzy. Doradźcie proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymyśl jakiś malutki problem mieszkaniowy i zgłoś się do niego po pomoc - gdzie jest główny zawór wody, gazu czy pytanie odnośnie jakiś takich spraw. Zagadaj w windzie i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mi nie wypada, bo to spore osiedle, więc nie podejdę do niego na chodniku, bo to wieje desperacją:-D, coś innego trzeba mi podsunąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chyba, że mieszka obok ale nie w Twoim bloku , to już większy problem. Wtedy musisz wymyślić inny problem w stylu - nie widział pan "kogoś spisującego liczniki" bo czekasz, czy jakiejś innej ekipy, ewentualnie "koleżanka szuka psa, czy pan go nie widział" no jakiś taki logicznie brzmiący bajer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana jesteś, ale liczniki spisują radiowo, nóż...nie ma ratunku na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj, czy jego samochód się nie psuje, bo Twój szwagier ma taki sam i ciągle na niego narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla na ten temat sonda uliczna i ludzie sie wypowiadali ale glupio no ale nie wiem juz co z tymi tematami ale cieszyc sie zyciem to wazne 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam szwagra, gdybyśmy się poznali wyjde na klamczuche:-D Gdyby jeszcze parkowal w garażu, to z pilotem może coś bym wybajdurzyla, ale tak...? Wsiada i wysiada do auta i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martullla27
sorry ale ludzie nie znaja twoich warunkow bytu i zycia. A jak sama znajac je nie potrafisz zadac jednego dopasowanego do sytuacji pytania to znaczy ze jestes nierozgarnieta, wiec na dluzsza mete i tak tego faceta nie zatrzymasz. Sorry za szczerosc, ale taki wniosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłumaczenie ze szwagrem mnie rozwaliło.... bo to juz nie można zmienic na siostrę, brata, koleżankę , kolegę , ojca.... :D :D :D a swoją drogą pytanie :czy przebiegał tędy mały czarny pies albo tysiąc innych nie widział pan .... itd. Ale skoro to wszystko ci nie pasuje to zapytaj czy nie mógłby ci pomóc wynieść zwłok z mieszkania, może to jest ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja "złapałam" męża na zagubiony klucz. Na osiedlowym parkingu szukałam odpadniętego z breloczka klucza, oczywiście w pobliżu jego auta, a klucz był z tych zalegających szuflady, zupełnie nieprzydatny. Klucz znaleźliśmy, w ramach podziękowań sąsiedzkich zaprosiłam do pobliskiej lodziarni. Dalej sprawy potoczyły się gładko, on w ramach rewanżu..., wspólne wyjście do filharmonii [bo koleżanka w ostatniej chwili zrezygnowała -oczywiście ściema], potem on zaprosił mnie gdzieś.... Wpadliśmy sobie w oko i już dalej wg schematu, po 1,5 roku ślub i żyjemy sobie zgodnie już 9 lat. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zagadałam sąsiada na parkingu, bo nie wiedziałam czy sklep jest czynny po remoncie i do której. Myślał chyba, że szukam przygód, bo się ośmielił i zagadywał, nie wiedział, że mam męża, próbował podrywać i zapraszał na kawę, więc poszliśmy, a teraz już wie, ale przynajmniej się znamy trochę, bardzo miły człowiek, chyba szuka żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może lepiej nie zagadywać? Nie wiadomo jak sąsiad się zachowa, można spróbować niby przypadkiem o coś zapytać i dalej zobaczyć jaka reakcja, czy chce rozmawiać czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka, "dojrzała" a taka głupia, mam 24 lata i twoja głupota mnie przeraża... Tłumaczenie o szwagrze przedstawiło twoją inteligencje na poziomie nastolatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nogi na stole
Zagadnij : Czy nie widział pan radiowego spisywacza liczników? On Ci odpowie : Nie. I tyle z wielkiej miłości. Zacznij może... Czy nie mógłby Pan mi spisać licznika? Mam fajny licznik, przy okazji zapraszam na pyszne parówki ze Społem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×