Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Apel do matek dzieci w wieku 9 lat plus! Przeczytajcie bo to prawda!

Polecane posty

Gość gość

Znalezione dziś na innym temacie; wklejam bo ważne: gość dziś [13:14] A ja mam apel do matek dzieci 9+ Większość z was nie zajmuje się już tak bardzo takimi dziećmi. Zajmowałyście się nimi gdy były niemowlętami, przedszkolakami, pierwszakami, komunistami, a potem stwierdziłyście, że są na tyle duże żeby same pilnowały higieny, ubioru itd. Was pochłonęła praca, bo mało kobiet siedzi w domu przy dzieciach w wieku szkolnym, macie inne problemy na głowie, mało czasu i często nie zwracacie uwagi jak to dziecko wychodzi z domu czy nawet chodzi po domu. A dzieci w tym wieku nadal nie są samodzielne, ani nie można na nich do końca polegać, do tego ich głowę pochłaniają inne zajęcia (zabawa, gry itd.) niż mycie, przebieranie, uczesanie itp. które są dla nich po prostu nudnym obowiązkiem. Prawda jest niestety taka, że większość tych dzieci wygląda bardzo źle! Są totalnie zaniedbane. W jednych ciuchach mogą chodzić cały tydzień, włosy wytargane i przetłuszczone, zęby nieumyte i z nalotem jedzenia, paznokcie albo jak szpony, albo poobgryzane i obowiązkowo z żałobą, jakieś resztki niezmytego lakieru po zabawie, plecaki pełne śmieci noszonych tygodniami i miesiącami, od niektórych wręcz śmierdzi potem i moczem, bo jak w kiblu nie ma papieru to się nie podcierają nawet, buty w jasnych kolorach uwalone na szaro brązowo, śmierdzące stopy, niezmieniane skarpety i bielizna, ropy w oczach, miód w uszach, strupy na twarzy od rozdrapanych i wyciskanych brudnymi rękoma syfów. Jak im nie tłumaczycie w domu, co wypada a co nie wypada i jak to jest odbierane przez społeczeństwo, to takie trolle żyją tak prawie do samej średniej szkoły, a czasem i dłużej. Z jednej strony widzą co robią i robią to świadomie, a z drugiej nie wiedzą jak to zmienić, ale też i zwyczajnie im się nie chce, bo to kosztuje czas - czas który lepiej spędzić z buzią w telefonie, kompie, przed tv, albo na innych rzeczach. Matka i ojciec wracają zmęczeni po 17.00, podstawiają obiad, sprawdzają lekcje lub nie i na tym koniec. Mówią idź się myć i spać. A co dziecko robi to już nie ważne. Popłucze zęby, bo szkoda czasu na szczotkowanie i idzie do wyra. Rano tylko je i zakłada swój śmierdzący zestaw w którym chodzi od 2 tyg. z minimalnymi zmianami, do tego brudne buty i gotowe do wyjścia. gość dziś [13:20] ditto! zgadzam sie! pracowalam w szkole z 10-11 latkami i jak sie wchodzilo do klasy z zime w okresie grzewczym to walilo jak na dworcu od bezdomnych. tak jakby wody w domu nie mieli i kasy na deo czy porszek do prania. z wygladu tez hmm. przetluszczone glowy, wypryski i brudne tenisowki (aka kapcie szkolne) to chyba standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
no u mnie jest dokładnie na odwrót to nauczyciele uważają mnie za nadopiekuńczą matkę bo dziecko jest zadbane ,codziennie w czystym wyprasowanym ubraniu chodzi i ma lekcje odrobione.Wszystkim nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tym apelem. Ja nie wiem, czy rodzice zapracowani, czy ślepi. A może jedno i drugie. Taki problem by nauczyć dziecko podcierania się i zmieniania majtek codziennie? Mycia zębów i prysznica? Zmieniania ubrań? Tego trzeba dopilnować, tak jak odrabiania lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co jest grane ale kiedyś nie było takich apeli. Uważam że twoja przemowa jest żenująca. Ja nie widzę czegoś takiego u dzieci ani młodszych ani starszych. Wg mnie dzisiaj ludziom takim jak autorka to szajba odbija z nudów. Nie mają co zrobić z czasem więc wymyślają jakąś tam opowiastke im bardziej żenującą to tym lepiej. Z góry zaznaczam nie mam dziecka tak dużego tylko małe kilkuletnie dopiero które jak to napisałaś "jeszcze ogarniam" co będzie później ? Nie wiem, będę się starać, aby było dobrze, ale w razie gdyby sie zdarzyła jakaś wpadka to mam nadzieję że nie będzie nigdzie w pobliżu takiej niew******nej starej panny co będzie zgrywać życzliwą i wszystkich z lupą oglądać łącznie z majtkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat czepianie sie wyprysków to już wymysł. Wiadomo że to jest wina szalejących hormonów a nie brudu. Często bardzo czyste osoby korzystające z pomocy dermatologa nie mogą sobie poradzić ze zlikwidowaniem tego problemu a autorka sobie dodaje te kwestie za pewne dla sztucznego podkręcenia atmosfery obrzydzenia. Proponuję skopiować odpowiedzi tej pani którą tu przytoczyłaś. Niech pomyśli troche bardziej zanim sie wysili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej wypowiedzi jest jakaś część prawdy, ale nie wydaje mi się, żeby dotyczyło to jakoś bardziej dzieci 9+. Jak ktoś jest fleją to jest nią w każdym wieku, a jak nie jest to nie przestaje nagle dbać o dzieci w wieku 9 lat. :) Myślę, że autor tej wypowiedzi po prostu nie zdaje sobie sprawy z ph potu dojrzewających dzieciaków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie zgadzam z ta wypowiedza. Z tymi syfami chodzilo nie o dzieci z tradzikiem tylko zwyklymi wyprywkami, ktore sa roznoszone i zaognione od grzebania w nich brudnymi rekoma i tu ma racje. Ja tez rzadko widze dzieci w tym wieku (srednia dajmy na to 12-13) ktore bylyby zadbane. A najgorzej wygladaja takie, ktore same ucza sie robic makijaz i maskowac niedoskonalosci w sekrecie przed rodzicami, bo matka niereformowalna nie pokaze co i jak, nie doradzi, nie oceni, tylko zakazuje i w efekcie twarz takiej dziewczynki wyglada jak w centki, albo jak maska, albo jeszcze dziwniej. I nie tlumaczcie baraku mycia i uzywania kosmetykow jakims pH, bo jak ktos chce to sie i szklanka wody umyje i podmyje. Mnie draznia jeszcze dziewczynki chodzace z jedna podpaska caly dzien w szkole, bo matka nie powiedziala ze trzeba zmieniac bo smierdzi. Wiedzie jak wali po 6 godz. od starej krwi menstruacyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypryskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki postu i do autorki tematu, która temat wznowiła. A kiedy do jasnej cholery to dziecko ma się uczyć samodzielności, co? Do 18stki będziesz je niańczyć? Potem się dziwić, że 20letnia dziewucha nie umie sobie kiecki wyprasować, a staremu koniowi matka dalej kanapki robi. gość wczoraj Dokładnie, pot dojrzewającej młodej osóbki potrafi nieźle dać czadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten post napisała albo jakaś matka chłopaka, który jest totalnym maminsynkiem i idealnie przez nią sterowaną marionetką, albo ktoś kto nie ma dzieci w tym wieku. Spróbujcie nastolatce powiedzieć, że ma chodzić " schludnie ". Chachacha. Dla nich to oznacza zupełnie coś innego. Dla Ciebie to zmiętolona stara koszulka, a dla niej cool ciuszek, którego tygodniami szukała w necie. Taka stylówa i już. Włosy potargane po domu? I co z tego? Rano w szkole wszystkie uczesanie, a po w- fie włos w każdą stronę. Naprawdę nie wiem kim jest autorka. Na pewno nieżyciową, czepiającą się byle pierdół osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wow biedna 13latka, nie czuje, że jej podpaska wali. Sorry, ale tylko niektóre nie zmieniają. widocznie sama nie zmieniałaś skoro wiesz, co robią z podpaskami 13latki. Jejku mama nie doradzi jak się malować. A może 13latka nie powinna się malować, matka jej nie pozwala, to robi to na szybko w szkole kosmetykami ukradzionymi matce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o nianczenie tylko o kontrolowanie poczynan dziecka. Zdaje sie ze wiekszosc rodzicow daje wolna reke dzieciom w tym wieku majac nadzieje ze odejdzie im jeden obowiazek, bo sa pochlonieci innymi sprawami, wlasnie praca, zakupami, organizowaniem posilkow, sprzataniem, oplatami, kredytami, pozyczkami, usterkami, naprawami i ufaja, ze dziecko sobie samo poradzi. Tymczasem dziecko nie ogarnia tematu wcale, bo jest tyyyyle fajniejszych rzeczy do robienia, albo po porstu nie wiedza jak, bo boja sie np. przyjsc do matki pogadac o makijazu, bo matka zakaze, albo wstydza rozmiawaic o podpaskach, wkladkach, bo to krepujace. Wiele dzieci myje sie tak, ze puszcza tylko wode na chwile i wychodzi z lazienki, zeby byle tylko frontowe szczotka bez pasty w sekunde bo szczotkowanie jest monotonne, a mycie glowy to juz w ogole poswiecenie. Ciuchow nie wachaja wcale, nie zmienaja codziennie, nie czyszcza butow, nawet nie myja rak po kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafie odroznic ciuch ktory ma byc pognieciony bo tak zostal wyprodukowany od ciucha pogniecionego bo sie nie chcialo komus prasowac, ale to jeszcze pol biedy. Najgorzej jak taki ciuch wali potem, bo dziecko jak w niego weszlo, tak wyjsc nie moze i boi sie uprac, czy chocby te nieszczesne pachy zaprac. Albo ciuchy walace gotowaniem domowym, kuchnia, smazeniem. A rodzice niczym sniete karpie snuja sie obok po domu pograzeni we wlasnych myslach i ani nie sprawdza jak to dziecko funkcjonuje ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do ojcow juz nie, matki polki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolenie do rodzicow, ale wiadomo, ze to matka jest generalnie osoba bardziej dbajaca o dzieci w domu niz ojciec (w sensie fizycznie, a nie finansowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tata finansowo, a mama wszystko inne. Matki 9 latkow zwykle nie pracuja, bo mamy osiemnasty wiek. Same sie wkopujecie powtarzaniem tych stereotypow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty najlepiej jak moja znajoma 25- letniemu synkowi skarpetusie, ciuszki, wszystko rano obok łóżeczka w kosteczkę, bułeczka, jabłuszko obrane. Nawet kąpiel mu szykowała, bo inaczej by się nie umył. Ma 40 lat i dalej taka ciamciaramcia, co we wszystkim na mamusię liczy. Mamusia z tych co to najlepiej o wszystko zadbają. To już lepiej niech te dzieciaki trochę pochodzą w brudnych butach, niedopasownych, czy nie doprasowanych ciuchach, ale w końcu nauczą się przy którymś razie robić to porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, rusz glowa, nie chodzi przeciez o to ze matki nie partycypuja finansowo, tylko ze ich rola sie do tego nie ogranicza. Wiadomo, ze matka jest glowna opiekunka dzieci w domu wiec po co to glupie lapanie za slowa? Dziewczynka w tym wieku nie przyjdzie przeciez do ojca w sprawie wypryskow, makijazu, okresu, ciuchow itp. prawda? Chlopiec moze zwrocic sie do ojca ze swoimi sprawami, ale rownie czesto w tym wieku chlopcy nadal polegaja na matce, bo to jest jeszcze taki wiek przejsciowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy umiesz czytac? Nie chodzi o wyreczanie! Tylko pokazywanie i tlumaczenie co i jak i kontrole nad dzieckiem, czyli sprawdzanie jak sobie daje rade. Tak trudno ci to ogarnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt, ojciec ogolnie nie jest w stanie zauwazyc, ze dziecko potargane I wali potem. Czytalam wpisy takich osob jak ty mysle, ze tez chcialabym byc facetem I miec jeden obowiazek - prace, nawet majac dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem z dziecmi w tym wieku NIE polega na tym, ze rodzice ich nie wyreczaja, bo nie powinni, TYLKO na tym ze pozostawiaja te dzieci same sobie pozbywajac sie problemu, nie kontroluja ich, a te dzieci tymczasem faktycznie wygladaja jak trolle i kultywuja te trollerskie zwyczaje latami, dopoki im ktos siary nie narobi (jakis rowiesnik, albo dorosly).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka niestety tez z tego co widac nie potrafi zauwazyc trolowatosci swojego swiezo nastoletniego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to dlatego, ze ma prace, dom na glowie i czesto jeszcze przy mezu lata. wychodzi na to, ze nastoletnie dziecko matkipolki smierdzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś takiego absztyfikanta w szkole, który próbował mnie wyrwać w swoich ubłoconych starzanych białych adidasach, pogniecionym swetrze i przetłuszczonych włosach ugniecionych od poduszki. Myślałam, że osłabnę. :D Zmierzyłam go wzrokiem i chyba załapał, bo minimalnie poprawił swój wygląd i kupił nawet nowe brązowe skórzane buty. :P Ciekawe czym tak byli zajęci jego krewni, że nie widzieli nawet jak on wychodzi codziennie z domu? A chłopak prawie 20 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam w ogólniaku osoby które cały rok szkolny chodziły w jednej bluzie lub swetrze (i spodniach pewnie też). Nie sądzę, żeby je prali w ciągu tygodnia, bo przecież w PL nie ma w domu suszarek bębnowych. Co na to ich rodzice? Gdzie byli ci rodzice przede wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem tylko ciekawa, gdzie wy takie zapuszczone dzieci widujecie. Moja, owszem ma poobgryzane pazury, ale to nie wynika z tego, że jej nie pilnuję, bo nawet nie ma co obcinać. Obgryza w szkole, głównie na klasówkach, gdy "główkuje ". Rano wychodzi z domu czyściutka i pachnąca, a ze szkoły po w- fie wraca śmierdząca potem. Włosy myje co drugi dzień, a czy tak czasem jak się w szkole spoci to wyglądają jak tłuste. Więc pomyślcie też trochę, czy to brak higieny, czy zwykła fizjologia tego wieku + brak pryszniców w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może młodzi ludzie po prostu nie lubią się kąpać? Po co kogoś zmuszać,jest tyle dezedorantów i spray pod pachu,że da się ukryć smród pach.Stopy aż tak bardzo się nie pocą,zwłaszcza latem jak się nosi sandały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W-f nie jest codziennie. Ja znam syt. ze szkoly i ogolnie z zycia. Niestety to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę zapach potu,który jest naturalnym zapachem człowieka niż smród tanich perfum z kiosku którymi pryska się większość Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×