CISZAA DOKOŁA

Gość w wannie ;) Pościel brzmi kusząco ;)

-07 ze słodyczy? Najbardziej lubię piankę z ptasiego mleczka. Taka wada, że czekoladę odkładam na bok a piankę pochlaniam:D Lubisz moje smaki. A jak z Twoją słabością na słodycz?

09 . Dolalam gorącej wody jednak:) Pościel zaczeka jeszcze 5 minutek.

Lubię Twoje smaki? :p Mam silną wolę A Ty?

Ciepło gorzkie smaki, Takie jak Ty:) Jak z Twoją słodyczą? Gdyż silna wola czasami może nas oszukać;)

Czasem się poddaję chwili :) Jestem sentymentalna ;)

Albo to Ty ;)

Każdy ma swoje małe slabostki;) Myślisz, ze tutaj można poddać się silnej woli i słodyczy?;)

Mnie się nikt poddawać nie musi, nie wiedzialabym jak się zabrać do poddanego:)

Silna wola i słodkości? :p Skarbie to jak yin i yang :)

http://youtu.be/GrGB-dzPSZE Dziś przytulam. Po przyjacielsku;) Skarbie? Dawno już nikt tak do mnie nie mówił:) właśnie to sobie uzmyslowilam:(

Tutaj można wiele Jeśli się nic nie oczekuje ;) Zawsze czegoś wymagam :O

Po przyjacielsku to więcej niż można oczekiwać. Odwzajemniam :)

Oczekiwać a nie wymagać? A czy oczekiwania nie stają się jakąś nadzieją? Takim buntem w sztuce wymagania, jedynie delikatnie ujetym?;)

Dziękuję. Niby tylko niepozorne przytulenie, a jednak..

Nie dziękuj :)

Nadzieje, oczekiwania - wiążą się z uczuciami. Wymagania to emocje.

Już czas otulic się w pościel, a nie mogę zasnąć. Czlowiek jest taki slaby kiedy chce a nie może, bezsilny nawet kiedy chodzi o sen i nie sen:O

Wiem, nawet nie wiesz jak bardzo :O

Nic nie funduje nam takich emocji jak uczucia:) Wiesz, wszystko to jest jakoś połączone z sobą. Wymaganie od siebie by być lepszym dla innych, dla konkretnej osoby,mogę się mylić

Wylogowane mameje się zebrały i się masturbują:/ Życie przecieka wam przez gnicie w tym miejscu xxxxxxxxxxxxxxxx lat:-D

Chyba się domyślam;)

-59 O tej porze, życie śpi. Nie mogąc zasnąć, wypełniamy ciszę w głowie, myślami. Jeśli jesteśmy za głośno, wystarczy poprosić;)

Co mogę powiedzieć więcej? Poza tym, co już wiesz ;) Czas.... Dobrej nocy

-04 odpocznij i za mnie;) Dobranoc.

Delikatny wiatr zaszumial w nieszczelnym oknie, zwanym sercem. Przyslaniajac postrzepiona płachta "okno" oczy przemywam rosą. Lepiej nie widzieć tego, co rozdarte myśli tej nocy przyniosą, kiedy krocze bez wytchnienia, nagie stopy raniąc o odłamki roztrzaskanego lustra. Pozostaje czekac na kolejne uderzenie "okna". Od jutra. http://youtu.be/qvKjioE5XAg Dobranoc.

to jest dysfunkcja zastawki, stad problemy z kroczem i oczami

do kardiologa idz poeto , bo dlugo tak nie pociagniesz

Dziękuję, że martwcie się o moje zdrowie. Dla niezorientowanych. Jestem kobietą;) O "krocze" ? Nie krocze jako część intymna kobiety a kroczyć "kroczę":)

No i po nastroju Jesteście okropni :p