Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój kolega mało zarabia i szuka bogatej kobiety. jakbyście to nazwali?

Polecane posty

Gość gość

Skonczył jakiś śmieszny kierunek a la europeistyka, głód mu do d...py zagląda, a mi mówił, że on innej laski nie weźmie jak tylko pani inżynier lub prawniczki PO APLIKACJI. Warunek konieczny: ona musi mieć lepsze kwalifikacje od niego bo jego to kręci. Czyż to nie żałosne? Czyli co, jak laska będzie zarabiała tyle co on, czyli 3 tys. netto to jego to nie kręci.... a gdzie jakieś uczucia, jakieś podziwianie charakteru. NIe. tylko kasa kasa kasa... masakra, co za gość.... Co myślicie o takim podejsciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że mamy równouprawnienie i skoro kobiety mogą sponsora szukać, to facet sponsorki też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sponsorki, ale to chyba nie nazywajmy tego miłością, co? On czeka na "miłość" do jej portfelika :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasozyt, wykorzystywacz, szuka sobie naiwnej laluni cwany jest bedzie ****** se i kase doil . NIECH S*******A Z TAKIM JAK BYM W CIAZY BYLA BYM SIE WYSKROBALA. oN nie szuka milosci tylko kasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DZIADOSTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzacie. Ja mam taki przypadek w rodzinie. Ona karierowiczka, bez pracy czuje się jak ryba bez wody, nie ma serca do prac domowych a on lubi, zawsze posprzątane, ugotowane, jak dzieci odchował to poszedł do pracy na pół etatu. Żyją tak już 30 lat i są szczęśliwi. Każdy niech żyje jak chce, grunt to spotkać odpowiednią "drugą połówkę", która czuje tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×