Dziecko drze sie w nocy jak opętane, że chce mleko, zwlekacie sie z łóżka...

robicie mleko z umysłem zombie wyklinając w duchu na nędzny żywot ludzki, sypiąc proszek do butli jeszcze słyszycie że mały tyran nie śpi, ale dostudzacie jeszcze minute bo za ciepłe, wracacie z mlekiem z poczuciem że to już koniec waszej nocnej udręki, patrzycie dziecko śpi kamiennym snem. Miałyście tak ?

Nie, biorę małego do siebie, wyciągam cycka i śpię dalej.

Bierz dziecko na rece i z nim rob mleko.

Jeżeli dziecko drze się jak opetane, to już trochę musialo krzyczec... i padlo ze zmęczenia. Od razu trzeba wstać

Moja się darla w nocy na mleko chyba do 4 miesiąca. Potem zaczęła się kręcić i przebudzac i już wiem że trzeba wstać i ja obsłużyć. Mam na to około 5 min. Jak czas minie przrbudza się i zaczyna drzec:)

mój się tak darł do półtora roku, zjadł i spał dalej.

Nie, nie mam tak. Kocham swoje dziecko. Mleko dostaje zanim zanosi się płaczem. Zachodząc w ciążę byłam świadoma, że tak będzie przez pierwsze lata. Rano spokojnie idę do pracy na 7.

Moj nigdy nie płakał w nocy na jedzenie tylko jak jest głodny to wierci się i nie może spać,a jak zje to śpi grzecznie dalej. Mam lekki sen i zawsze słyszę kiedy się wierci, nigdy nie doprowadziłam do sytuacji "darcia się"

Poltoraroczne dziecko pilo mleko w nocy???? To jakas paranoja, w tym wieku dziecko je normalnie kolacje przed snem, a potem rano sniadanie.

Moja koleżanka kładzie swojego synka w dzień na drzemkę w pokoju na piętrze. Dopiero jak dziecko placze w niebo głosy to słyszy że się obudził i idzie po niego,zawsze mi jest go wtedy żal, jakby szkoda jej było pare złotych na elektroniczna nianie.

A moja wstaje i po cichutku bawi się w lozeczku od 6, o 7 dopiero marudzi, wiec się obudze i robię mleko.

Nie Moje dziecko kiedy śpi to śpi Drze się na swoje potrzeby a owszem ale jak jest noc to śpi Drze sie przez sen! Do tej pory tam ma! Ma 7 lat:D Kiedy jest chora i ma gorączkę nie ma siły żeby się obudziła -zrobi pod siebie! Kiedy była berbeciem to zawsze jadła we śnie! Zawsze! Ona nawet wolała jeść w śnie niż na jawie:) Z nią nawet pogadasz przez sen ale ty o wodzie a ona o miodzie-także szans na dogadanie się nie macie, ale pogadać się da;) Widziałam kilka razy jak córka idzie się załatwić w nocy do wc Myślisz że się budziła? -Czasem tak ale bywało że nie było z nią kontaktu zbytniego. Ile ona zjadła posiłków będąc pogrążoną we śnie do drugiego roku życia to wiem tylko ja ale z 80% gdzieś to było.

Ja byłam chyba pierwszą matka która czekała aż dziecko zaśnie żeby ją nakarmić. A ta potrafiła zasypiać podczas karmienia ale nie przestawała wtedy jeść, nie! Dla niej jedzonko to sen -człowiek pierwotny! Zjeść i pospać -oto jest cel ;)

mój tak miał tyle ze nie zasypiał tylko wypijał duszkiem mleko dostawał kolek i dalej się darł ok 2 h pozniewj zasypiał a po 1 h powtórka z rozrywki....nie wybudzał się wierceniem it.zeby można było się przygotować ,zrobić mleko wcześniej od razu był ryk naszczescie wyrósł z tego

02:19 tez tak robiłam, ale to było dawno temu bo moje dziecko ma już 3 lata a na noc pije jeszcze mleko z butli

"Nie, nie mam tak. Kocham swoje dziecko. Mleko dostaje zanim zanosi się płaczem." I właśnie to ma sens tylko jak sie ma do czynienia z malutkim dzieckiem, później już nie bo potem jak sie budzi w nocy to nie jest dobrze rzucać sie z mlekiem na każde kwęknięcie bo czasem dziecko poprostu płacze nie z głodu tylko dlatego że sie obudziło i nie jest dobrze go uczyć zasypiania ponownego za pomocą mleka, bo nie będzie umiało zasnąć samodzielnie w razie nocnego budzenia. Najlepiej właśnie przez pierwsze minuty płaczu dać dziecku szanse zasnąć ponownie samemu i w 90% przypadków tak jest że samo ponownie zasypia, dopiero jak pare minut upłynie i dziecko nie zasypia to wtedy powinno się dawać butle. Granica między niemowlęciem a dzieckiem starszym jest płynna. Nie wiesz ile ma dziecko autorki, a wcale nie musi być noworodkiem jak tu wszystkie zakładają. Tu są matki z szeroką rozpiętością wiekową dzieci. Mleko dla dzieci w sklepach sprzedają nawet dla dzieci do trzeciego roku życia, a nawet więcej.

Ja mam podgrzewacz włączony przez całą noc w którym stoi butelka z wodą.Gdy dziecko obudzi sie w nocy to wsypuje mm i mleko gotowe.Córka ma 2 lata i 5 dni.

Podgrzewacze to kupują matki które od urodzenia karmią dzieci mm. Jak kobieta karmi piersią i po dłuższym czasie sie przestawia na mm to nie ma sensu już kupować podgrzewaczy bo starsze dziecko nie pije już tyle mleka co kiedyś

Ja karmiłam piersią 9 miesięcy a potem podawałam mm.Tak jak pisałam o 11:06 używam podgrzewacza.

Kupiłam używany podgrzewacz za 15 zl.na olx.

Karmiłam piersią do 3mies, często. Spało spokojnie ,ale na noc na wszelki wypadek jeszcze butelke z mlekiem miałam, żebym nie musiała cyca wystawiać. Potem dawałam juz w 5 mis przed snem geste kaszki o rożnych smakach, żeby sie zasyciło na noc i nie płakało a jak glodomorek byl głodny, to jeszcze flacha z mlekiem.Bylo gut rzadko się budziło.

Mój 8 m-cy jak przebudza się w nocy dostaje cycka i śpi dalej, a ja razem z nim. Nie zdąży się nawet dobrze rozbudzić a już doi cycka. Nigdy nie miałam nieprzespanej nocy. Z córką było to samo. Nie bawiłam się nigdy w butelki, podgrzewacze itp. Nawet bym nie wiedziała jak tego użyć. (w sensie podgrzewacza).

Moja córka nie wypije mm z kaszką,ani z kleikiem. Jak tylko poczuje że leci gęste,wypluwa :\