Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ma któraś w domu kwiatka tzw. ,,gwiazdę betlejemską ?

Polecane posty

Gość gość

Mieliście w tym roku w czasie świąt taką roślinę? Co się z nią stało, jak teraz wygląda ? Czy potrafi któraś się nią zajmować by przetrwała dłużej niż kilka miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tę roślinę! Zawsze ją wywalałam do kubła około lutego bo marniała ale w tym roku nie wywaliłam! Choć całą gleba przesiana była białym dziadostwem, pleśnią i nie wiem czym jeszcze a roślina konała! Zaczęłam się z nią dzielić wodą mineralną z dużą ilością soku z cytryny-odżyła w przeciągu trzech tygodni a niedługo po tym pojawiły się jej pączki liczne coraz liczniejsze! Dzieliłam się z nią tą mineralką z sokiem dwa razy w tygodniu bo zauważyłam że w takim mniej więcej tempie wypija:) W tej chwili to jest dźungla jasnozielonych listeczków,czerwonych też ma dużo! Kwitnie na potęgę! Nie wiem czy w ogóle kiedyś przestanie, wygląda jakby wpadła w trans kwitnienia! Mówią że powinna zimować czy coś w tym stylu-moja nie zimuje jak na razie i liczę na to że nigdy nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:27 A patrząc na stronę do której link podałaś i zdjęcia roślin o których mowa w temacie, to myślę sobie że znalazłam nowy sposób na tą i wiele innych roślin, bo te ze zdjęć wyglądają przy moich bardzooo mizernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na kazde swieta i zawsze mi usychaly. W tym roku jedna przezyla, wlasnie wczoraj przesadzilam ja do wiekszej doniczki. Stala za zachodnim oknie w kuchni i po swietach czesto zapominalam ja podlewac, miala czasem tak sucho, ze szok. Moze to jest sekret. Teraz jest duza i zielona ale nie kwitnie jak u pani powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją właśnie wykończyło częste podlewanie. Fakt, że lalam wodę na spodek, więc myślałam, że weźmie sobie tylko tyle, ile potrzebuje :-) Ale ja nigdy nie miałam ręki do kwiatków ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×