Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam depresje i żadne leki na mnie nie działają. Kto z was ma podobnie ?

Polecane posty

Gość gość

jak żyjecie ? bo ja juz przestałam chodzic do psychiatry, to bez sensu, szkoda mi pieniedzy na leki ktore łykałam jak cukierki albo ktore powodowaly straszne tycie i sennosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam to samo, okazało się że mam skrajny niedobór witaminy D. Zrób sobie badania i zacznij suplementację od dużych dawek, nawet 12000 uj przez pierwsze dwa miesiące, później możesz schodzić do 8000 przez kolejne 2 miesiące, a później 4000 profilaktycznie. Na mnie też nic nie działało, a po witaminie D jestem jak nowo narodzona, i to już mniej więcej po tygodniu zażywania takiej końskiej dawki. Jakby mi ktoś mózg z tej zaćmy wyprał. Zawsze miałam nawroty depresji, teraz tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witamine D brałam przez dluzszy czas 4000 jm dziennie, zadnych efektow, niczego nie poczułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pomogła zmiana otoczenia, doszłam do wniosku że rodzina, znajomi i moje dawne miasteczko powoduje, że mam depresje, dawne wspomnienia, taka psychiczna blokada, ciągle rozmyslanie. Gdy sie wyprowadzilam, poznalam nowych znajomych to depresja stopniowo zanikała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo 4000 to przy skrajnym niedoborze bardzo mało, tyle to się bierze jak już masz unormowany poziom, żeby nie spadał. Do tego trzeba to robić sumiennie i systematycznie, aż się organizm nasyci. Ale tak jak mówię, najlepiej zrobić najpierw badanie krwi. Ja jak miałam depresję, to oprócz wit d brałam jeszcze kwasy omega, magnez, cynk, wit. c, koenzym q10. To mi pomogło bardzo, w przeciwieństwie do różnych psychotropów na receptę. Ale rzeczywiście się pilnowałam, żeby nie pominąć ani jednej dawki przez pierwsze 2-3 miesiące. Do tej pory biorę i staram się to robić regularnie, ale jak raz na jakiś czas zapomnę to nie robię dramatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ogólnie uważam, że kto ma być nieszczęśliwy, to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×