Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Groziło Wam kiedyś rozstanie z partenrem meżem

Polecane posty

Gość gość

? jesli tak, to napiszcie dlaczego i jak sobie z tym poradzilyscie Czy udaloło sie dogadac, zmienic cos czy jednak doszło do rozstania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie był kryzys niedługo po narodzinach dziecka. Nagle okazało się że ze wszystkim zostałam sama bo on zapragnął imprezować. Ja w domu z chorym dzieckiem a on szaleje z kumplami. Wojna była straszna. Do tego uwielbiał krytykować sposób w jaki zajmuję się maluchem ale sam nie przyłożył reki do opieki. Gdy musiałam wyskoczyć do sklepu to po 10 min. już były telefony. Wydaje mi się że on poczuł się panem sytuacji. Myślał że jak mam z nim dziecko to choćby nie wiem co on zrobil to ja jestem do niego przywiązana. Bardzo się zdziwił gdy powiedziałam że chcę rozstania. Byłam zmęczona jego nieodpowiedzialnością i krytykowaniem mnie. Jestem bardzo spokojną osobą ale w końcu wywrzeszczałam mu wszystko co mnie bolało. Były łzy, obietnice poprawy, błaganie, przepraszanie. Dałam szanse a on ją wykorzystał. Od tamtego czasu minęło ponad 5 lat. Jakoś się wszystko poukladało. Wzięliśmy ślub i jest dobrze. Gdzies tam w środku jest we mnie zadra, siedzą we mnie te wszystkie złe słowa które od niego usłyszałam. Moje uczucie nie jest już tak gorace. Kocham go choć to nie jest już to co kiedyś.Mimo to jestem z nim szczesliwa. Za to on świata nie widzi poza mną i synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×