Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak rozmawiac z ludzmi

Polecane posty

Gość gość

skoro sa zbyt prosci umyslowo by zrozumiec wiekszosc przywolanych przeze mnie argumentow? Jak nie byc aspolecznym kiedy w takiej sytuacji odechciewa mi sie kompletnie jakiejkolwiek dyskusji? Jak nie gardzic tymi ludzmi, skoro sa zbyt leniwi by podjac chociazby probe glebszej refleksji zamiast upraszczac wszystko w swoich ograniczonych mozdzkach i wyglaszaja z pelna stanowczoscia swoje nic nie warte zdanie na tematy, o ktorych nie maja pojecia? Jak znalezc przyjaciolke/faceta skoro 90% ludnosci to debile? JAK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem kotek, to mnie najbardziej boli, ze tak trudno trafic na podobnych sobie. Szukam tej igly w stogu siana, tylko ze mam juz poklute rece i nie wiem czy jest w ogole sens dalej sie meczyc. Przydalby sie jakis magnes albo wykrywacz metali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie są tak wypyszczeni jak ty, może zaprzątają ich inne sprawy niż kłótnia z tobą. To że ktoś myśli inaczej może właśnie oznaczać, że jest mądrzejszy od ciebie. Mądrość ani inteligencja nie polega na bezrefleksyjnym rzucaniu epitetami "głupi" na wszystkie strony. Właśnie twój sposób wypowiedzi kojarzy się z głupotą. Dlatego nie masz ani przyjaciół, ani chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś W swojej wypowiedzi zawarlas wszystko to o czym pisalam powyzej, ale nawet punktowac mi sie nie chce, bo i tak nie zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, i dzieki Kotek. Moze zabrzmialam nieco zbyt depresyjnie, po prostu wkurza mnie momentami ta ironia zycia, ale w sumie nie rozpaczam jakos specjalnie zeby nie bylo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę z twojej strony ŻADNYCH argumentów, prób dyskusji ani tym bardziej pogłębionej refleksji. Twoja wypowiedź jest o niczym. Jesteś głupia jak kałach który bezmyslnie wystrzeliwuje z siebie naboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
gość dziś Nie widzę z twojej strony ŻADNYCH argumentów, prób dyskusji ani tym bardziej pogłębionej refleksji. Twoja wypowiedź jest o niczym. x Pod tym się podpisuję. Ale już nie, pod tym, że autorka jest głupia. Prawdopodobnie jest w takiej samej sytuacji, jak ci, których ona uważa za głupich. Po prostu zamknięta w sobie, swoich sprawach, nie widzi, nie chce widzieć, że nie rozumie innych ludzi, bo nawet jej się wniknąć nie chce w ich motywacje, myśli, uczucia. Nie szanuje ich. Uważa, że szacunek należy się, bo ktoś reprezentuje uznany, przez nas poziom intelektualny i emocjonalny. To bardzo charakterystyczne mniemanie, osób jednocześnie niedojrzałych i wyobcowanych. Inni są głupi. Ja wiem lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają w d***e ciebie i twoje refleksje. Gary lepiej pozmywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie reprezentuje żadnego poziomu intelektualnego który by sie ujawniał w tym wątku. Proszę mi pokazać jakikolwiek przebłysk intelektu w tym, co ona tu napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wychodzisz do ludzi z komunikatem "jesteście głupi i nie rozumiecie co do was mówię", i nic więcej nie masz im do powiedzenia, to niestety nie świadczy to o istnieniu ani twojej inteligencji, ani intelektu, ale najwyżej kompleksów, które takim zachowaniem sobie rekompensujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ok, poprawka: W swojej wypowiedzi zawarlas PRAWIE wszystko to o czym pisalam powyzej, bo rzeczowych argumentow, do ktorych moglabys sie odniesc rzeczywiscie nie bylo, a same pytania retoryczne, ale juz np. wyrazilas na pewniaku swoje zdanie wlasciwie nic nie wiedzac ;) calkiem udana analiza niczego, gratuluje Sherlocku. gość neuro nie, nie uwazam ze szacunek nalezy sie tylko za poziom intelektualny, ale za choc probe zdobycia podstawowej wiedzy przed sformulowaniem i upublicznieniem wnioskow, za probe samodzielnego myslenia. emocje zostawmy, bo to odrebny temat. Moze sobie tak to tlumaczyc, ze to ja jestem glupia. Typowy zabieg sprowadzenia rozmowy do swojego poziomu ;) Niestety prawda wyglada inaczej, czy w to wierzycie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
Tu nie ma, niczego do wiary. Wypowiedziałem swój pogląd. Zwróć uwagę, że nie usiłowałem, ciebie obrażać, poniżać. Swoje zdanie oparłem na własnym doświadczeniu i obserwacji. Ja dogaduję się z rozmaitymi ludźmi. To nie znaczy, że się z nimi zawsze zgadzam. To znaczy tylko tyle, że mówię do nich językiem, dla nich zrozumiałym i otrzymuję zrozumiałe dla mnie odpowiedzi. Nie mam z tym żadnego problemu, bez względu na to, czy to jest miłośnik klasycznej prozy, informatyk, pani w kasie, robotnik, adwokat, profesor, czy pijaczek spod sklepu. Czy to jest głębsze porozumienie? Zazwyczaj nie, bo do głębszego porozumienia, trzeba szczególnego partnera, który jest w jakimś duchowym/intelektualnym/emocjonalnym pokrewieństwie z nami. Ale do tego głębszego porozumienia, także sobie znalazłem kilka osób, bo iluś innym osobom, poświęciłem dość uwagi, aby ich spróbować zrozumieć i stwierdzić, że to nie to. Owszem, większość ludzi, na dłuższą metę, mnie nudzi. Ale to nie znaczy, że mam ich za głupców, bo mnie nie pojmują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość neuro
Aha. Jeśli ktoś jest niepoprawnie przykry, to o ile to możliwe, nie utrzymuję z nim kontaktów, lub ograniczam, do koniecznych. Ale, mnie się nie zdarza, aby wszyscy wokół mnie, byli przykrzy, głupi, napastliwy, pochopni w ocenach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
neuro, Tobie sie tak wydaje, bo jestes pewnie na ich poziomie. Z gory wyglada to inaczej. I nie mowie wcale, ze wszyscy sa glupi, po prostu madrych jest bardzo malo i uwierz, ze czasem ciezko nam funkcjonowac w spoleczenstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, nie zauwazylam postu powyzej. Widze, ze zalapales, wiec cofam wszystko co napisalam w poprzednim poscie. Pozniej dokladnie nakresle o co mi chodzi, bo wlasciwe nie do konca o moje osobiste relacje z innymi (chociaz to tez troche), tylko o sposob w jaki spoleczenstwo funkcjonuje, w jaki sposob ludzie decyduje o nas wszystkich, jak madre wywazone glosy sa ignorowane na rzecz prostackich opinii tylko dlatego, ze sa w wiekszosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, i zapomnialabym: "Zwróć uwagę, że nie usiłowałem, ciebie obrażać, poniżać. " Doceniam. Serio. Nawet mi troche glupio, ze to ja ciebie dosc pochopnie ocenilam, wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że jak ktoś jest inteligenty to potrafi porozmawiać ze sprzątaczką i z profesorem, dostosowując się do rozmówcy. To jest umiejętność i oznaka intelektu. Nie wiem z kim ty się zadajesz, ale ja na swoich studiach spotkałem wielu mądrych ludzi.Myślę, że nigdy nie miałaś takiej okazji.Może twoje argumenty nie były wcale takie świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×