Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kilka pytań odnośnie chrzcin i nazwiska...

Polecane posty

Gość gość

Otóz mam takie pytanie. Jestem w 8 miesiącu ciąży, zaczynam powoli myśleć nad chrzcinami. Nie układa mi się z ojcem dziecka . Niby poczuwa się do małej, stara, ale jest cho.lernie nieodpowiedzialny. Do wszystkiego ma słomiany zapał. Więc postanowiłam, że mała będzie mieć moje nazwisko , jak nam się ułoży, weźmiemy ślub, wtedy jej zmienię. ( I tu pytanie do was. Jak to przebiega? czy tak wgl mozna zrobic? Opiszcie mi proszę.. czy będę mieć jakieś problemy z tym związane? Ojciec uznany nazwisko matki? ) I tu kwestia chrzcin. Ja nie posiadam rodzeństwa. z jego bierzmowanie ma tylko siostra ale jest młodziutka, więc ona i ktoś z moich np. kuzynów raczej by wyglądał jak nasz ojciec przy niej i nas, niż chrzestny ( mam dużo starszych kuzynów) I od niego nikt inny by nie mógł być bo ma słabe kontakty z rodziną.. więc pytanie. Czy mogę wziąść obu od Siebie? też nie mam zbyt wielkiego wyboru , ale większy niż u niego. Czy nie obrazi się za to? Nie będzie to dziwnie wyglądać? Jak z nim delikatnie pogadać? Nie chcę żeby poczuł, że odsuwam go od małej, bo wszystko ja i ja, ale no taka sytuacja. Poczekam, aż się urodzi i zobaczymy, czy się wykaże. Narazie moi rodzice twierdzą że mają drugie dziecko, a nie zięcia. Jesteśmy młodzi... ale nie aż tak, żeby nie móc poważnie myśleć o przyszłosci. Mamy po 20 lat, nie po 15. Co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Jagna
Urodzisz szczęśliwie to dopiero zaczniesz myśleć o chrzcinach.Najważniejsze dziecko żeby urodziło się zdrowe, chrzestni na dalszym planie.Dziecko powinno mieć ojca i jego nazwisko.Jesteś młoda i myślisz niedojrzale.Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szpitalu i tak z poczatku dadza nazwisko matki,zawsze tak jest gdy dziecko rodzi się poza małzenskie ( w sensie,ze rodzice nie mają slubu). tak wiec z tym nie masz wpływu. Dopiero jak wyjdziesz ze szpitala i się trochę ogarniesz to w ciagu 6 tyg. trzeba zarejestrowac dziecko w USC i wtedy to juz zalezy od woli ojca,czy jedziecie razem czy ty sama (jesli on bedzie się ociagał). wiele jest takich przypadkow ze ojceic jest uznany a nazwisko jest matki-zawsze to mozna zmienic po slubie. jakbyłam ostatnio w USC w sprawie zmiany nazwiska to akurat byla taka para z bejbi w tym samym pokoju tylko inne stanowisko i słyszałam ze nadają dziecku nazwisko matki. co do chrzcin to rodzice moga byc z twojej strony a jak zareaguje partner,czy się nie obrazi to chyba nie nas pytac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazwisko możesz nadać swoje, ja tez tak zrobiłam. Co do ewentualnej późniejszej zmiany to nie jestem w stanie pomóc. Oczywiście, że dwóch chrzestnych może być z twojej strony, może być tylko jeden chrzestny. Nie rozumiem natomiast argumentu z siostra twojego faceta. Skoro jest po bierzmowaniu to ma przynajmniej 16 lat. Jeżeli chce być chrzestną, to spokojnie może nią zostać. Nikt nie będzie zwracał uwagi, jak wygląda razem z chrzestnym. Litośc****iszesz, że jesteś dorosła, a to argument na poziomie podstawówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie chrzestna była prawie 20lat starsza od chrzestnego. lotto mi czy to wyglądało dobrze czy zle-to ludzie nam bliscy którzy po kilku latach mają świetny kontakt z dzieckiem :) A Wy? młodzi jesteście, za wcześnie to dziecko, ale trzeba teraz wziąć się w garść i pokazać ze jednak jesteście dorośli. co do nazwiska-ustalcie to na spokojnie wspólnie. U nas-dzieci noszą nazwisko męża, ja zostałam przy swoim ze względów zawodowych. I mimo że mamy ślub to mamy różne nazwiska. W usc rejestrując dziecko ustalają czyje nazwisko będzie nosiło. tylko jeśli nie macie ślubu to partner musi z tobą być jeśli dziecko ma nosić jego nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha zamin doczytalam do konca pomyslalam ze gownairze zrobilo sobie bejbika. Siano w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj swoje nazwisko.Mowie to z doswiadczenia.Ja dalam nazwisko ojca dziecka a razem juz nie jestesmy.Ja wyszlam za maz,wiec mam inne nazwisko.W szkole musialam tlumaczyc,dlaczego syn ma inne nazwisko(pani byla jakas nieogarnieta)A moja kolezanka,ktora rodzila w tym samym czasie,dala swoje nazwisko.Tez sie rozstala,za maz nie wyszla,ale ma z synen takie samo nazwisko.Jak dojdzie do slubu,to wtedy zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy tutaj popieraja modny wspolczesnie model jednej wielkiej rodziny do ktorego nalezy mama, dzieci, chlopak mamy i ojciec kazdego z dziecka oraz dziewczyna kazdego ojca i jej dzieci z poprzednich zwiazkow.Tak bywa jak sie odwraca kolejnosc.jako przestarzala zwolnenniczka tradycyjnych rodzin bym byla za nadaniem dziecku wlasnego nazwiska-niby dlaczego ma nosic nazwisko kogos kto ma i dziecko i jego matke gleboko w d...Bedzie chetny na slub to oboje z dzieckiem zmienicie nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrzestni mogą być z twojej strony, ale nie rozumiem dlaczego nie chcesz wziąć siostry twojego partnera? to że jest młod to nie jest argument, u mnie w rodzini też były takie przypadki że 16-latki zaraz po bierzmowaniu stawali się chrzestnymi i przynajmniej z dziećmi mają dobry kontakt bo faktycznie mała różnica wieku lepiej robi. Chyba że tobie chodzi o kasę do koperty to faktycznie 16-latka kasiasta nie jest, ale jak myślisz że kuzyni piąta woda po kisielu będą się bardziej interesowali twoim dzieckiem i więcej kasy sypną to możesz się pomylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×