Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dorotaay9

Jego była dziewczyna w mojej głowie.

Polecane posty

Witajcie tak jak w temacie, jestem w zwiazku od 2 lat z chlopakiem. NA poczatku naszej znajomosci z ciekawosci wypytywalam go o jego byla dziewczyne, chodzili razem 3 lata do jednej klasy w gimnazjum potem byli ze soba przez miesiac. Ale on na prawde ja kochal, to byla jego pierwsza milosc i robil dla niej na prawde duzo. Od dwoch lat nie moge o niej zaponniec codziennie sprawdzam je faceboka instagrama i inne konta chce o niej wszystko wiedziec wydaje mi sie byc idealna. Ale to nie jest moj problem. Strasznie boje sie ze on moze cos do niej czuc, ostatnio odkrylam ich wspolne zdjecie u niego schowane za ksiazkami tllumaczyl sie ze nie wiedzial ze je ma. Inna sprawa to to ze na poczatku jak ze mna zaczal byc to mial z nia staly kontakt i ze soba pisali. Jak myslicie czy on cos moze do niej dalej czuc? I jak moge o niej zapomniec. Ps prosze o zrozumienie mi na prawde jest ciezko... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , ale myślimy, że z taką obsesją i schizami powinnaś iść do psychiatry, bo chyba na psychologa to już za późno. Chłopak wie, że tak ci wali na dekiel? A jeśli wie, to czemu jeszcze chce z tobą być zamiast uciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejne prowo.Dzis juz jedna na kilku tematach kafe wklejala podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm robił dla niej naprawdę dużo?wszystko? a byli ze sobą tylko miesiąc?? Po problemie,twierdzę,że jesteś młodą osobą. Chorobliwa zazdrość przeważnie przechodzi z wiekiem. Posłuchaj bo dobrze Ci radzę. Skończ wałkować ten temat bo im częściej o niej wspominasz,tym częściej on o niej myśli i tym sposobem możesz sprawić że na prawdę zacznie coś do niej czuć i się z nią kontaktować. Zaufanie podstawą związku !!! Było sobie kiedyś zdjęcie i co z tego,nie masz podstaw by mu nie ufać,uwierz mu skoro mówi i okazuje swoją miłość do Ciebie.jak nie przestaniesz to znudzi mu się Twoja postawa bo ile można? był z nią tylko miesiąc,to co ja miałabym powiedzieć jak miałam faceta który był z poprzednią 9 lat !! a Ty się miesiącem przejmujesz? na prawdę są w życiu większe kłopoty niż takie bzdety,nie chcę Ci ubliżać,chcę dać Ci kopniaka zebys z tym skończyła.Miłoby Ci było gdyby Ci Twój facet wkręcał jakiegoś innego,że niby coś jest pomiędzy Wami a tak naprawdę niczego by nie było? Uważaj bo znam ludzi którzy byli niesłusznie podejrzewani przez partnera i doszło do tego ze miarka się przebrała i na serio zrobili to, o co wcześniej ich podejrzewano,bo nie wytrzymali ciągłych tłumaczeń. Ciesz się życiem,tego że go masz itd. i nie marnuj pięknych chwil na myślenie o byłej. Ludzie są ze sobą pomimo długoletnich byłych związków,pomimo nieudanych małżeństw,niektórzy wielokrotnych małżeństw i żyją, trzeba dorosnąć i zaakceptować to,że każdy ma swoją przeszłość, a Ty dziękuj Bogu, że przeszłość Twojego chłopaka to tylko miesięczny staż. Odkreśl to co było,ważne to co jest. Nie powiedziane też że ten chłopak będzie Twoim do końca życia,bo różnie jest,więc zapewne jeszcze z tego problemu o którym tu napisałaś,będziesz się jeszcze kiedyś śmiać :) Pozdrawiam i pamiętaj życie jest za krótkie by zamartwiać się takimi rzeczami. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozatym,gdyby była jak piszesz idealna i to dla niego idealna to byliby razem a jednak jest z Tobą.Czesto nam kobietom wydaje się ktoś idealny a facetom już nie bardzo. Nie szkoda Ci tych dwóch lat kiedy wciąż pewnie myslalas o niej i nie cieszylas się z waszego związku tak w100% ? Na prawde odpuść bo prowokujesz go do myslenia o niej.Pomysl ile to pewnie razy przez ciebie zaczal o niej myslec,bo Ty zaczynałaś temat. A gdyby miał dziesięć byłych to tez wszystkie sprawdzałabyś codziennie na fejsie i gdzie się da? hehe wyluzuj i zaufaj mu bo skoro tak piszesz,to mu nie ufasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×