Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość całeżycieszukałam

jak to jest mieć męża

Polecane posty

Gość całeżycieszukałam

Jak to jest mieć męża? Przy założeniu, że to nie pijak, hazardzista i że nie wyszło się za niego, bo ciąża, bo rodzina naciska, bo lepszy wróbel w garści... Jakie to uczucie? Napiszcie proszę, bo ja nigdy żoną nie byłam, dziewczyną tak, ale to co innego taki luźny (jak się okazało)związek. jak rto jest mieszkać z kimś, żyć z kimś? Macie w nim oparcie? Wspieracie się nawzajem? Jakie to uczucie, jak ktoś czeka wieczorem w domu albo w nocy można się przytulić do kogoś, kto rano nie odejdzie do swojego domu? Czy może małżeństwo jest przereklamowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak nie mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wielu przypadkach to gehenna nie małżeństwo i ludzie żyją nie z sobą a obok siebie choć zdarzają się udane związki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku małżeństwa wydawało się mnie i mężowi, że dobrze się znamy ale to nie była prawda. Dopiero po jakimś czasie, wielu rozmowach a nawet groźbach rozstania uświadomiliśmy sobie ile dla siebie znaczymy i teraz nie wyobrażamy sobie życia bez siebie oraz cieszymy się sobą. teraz czuję, że to jedna z najbliższych mi osób w życiu a nie ktoś kto może być przez chwilę a potem zniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Dlaczego tu jestes o tej porze? Gdzie jest teraz twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomastom
Ale są chyba jakieś programy naprawcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa I naprawia ciebie a potem juz bedzie latwiej naprawiac innych w twoim stylu. Masz szczescie bedziesz pierwowzorem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz byl prawiczkiem jak sie poznalismy a inne znajome mialy doswiadczonych mezow ( mieli wiele kobiet). Teraz tylko on jest nadal mezem a tamci okazali sie dupkami. Na prawde polecam szczerze dac szanse niedoswiadczonemu mezczyznie bo moze sie okazac, ze super zwiazek z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cip/ka ma bolca na kazde zawołanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym chciala wiedziec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny tacy jak mozesz z tym zyc!! 333 www.youtube.com/watch?v=1MSTO3JnDNg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Ja nie polecam. Moj tez byl i postanowil nadrobic stracone lata. Ruchal sie z kim popadnie. Kolega byl tzw bad boyem, wyszumial sie i lepszego ze swieca szukac Prawiczek, zakompleksiony -= najgorsza opcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam męźa, przyjaciela, kochanka, partnera...W jednym. Normalny, mądry, poukladany w sobie facet. Kochamy się i szanujemy, w związku z tym nie ranimy się- czy to zdradą, czy wulgarnym słowem. Mąż mnie wspiera we wszystkim, w pracy zawodowej, W czasie choroby, gdy mam lepsze i gorsze chwile. Nie wiem, jak to napisać, by nie zabrzmiało to cukierkowo , jak pean o mężu. Jesteśmy zwyczajnym małżeństwem, dla siebie nawzajem osobami wybranymi, wyjątkowymi. Czasem mam wrażenie, że jesteśmy my, i dalej reszta świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bywa roznie. Wiadomo. Nie daj sie nabrac na to ze malzenstwo to sielanka. Jak sie z kims mieszka oprocz spraw przyziemnych czyli pranie brudnych gaci i wdychanie pierdow sa tez nieporozumienia klotnie. Ale sie jednak czeka na wieczor jak przyjedzie z pracy. Raz sie przytulamy seks a raz klocimy. I to bardzo. Wspieramy sie na ogol. Wychodzimy razem. Dlatego z zewnatrz malzenstwa tak jak zwykle pary wygladaja na sielanke dopoki nie zje ich rutyna. Dzieci jeszcze nie ma. Ja nie chcialam. Zmusil mnie do odstawienia pigulek i niestety bedzie. A mi bylo dobrze bez. Czasem wyjazdy swobodne seks. A po co dzieci? O to tez byly kotnie ze nie chce sie leczyc po po 30 i lekarze powiedzieli ze bez leczenia w ciaze nie zajde. A zaszlam i placze przez to. Nie bylam przygotowana. Jak juz teraz sa klotnie to co dopiero po??? Najlepszy czas jest chodzenia z chlopakami niespania w 1 domu. Oczekiwania na spotkania starania niepewnosci. Czemu mowisz ze masz nie miec meza? Tez tak kiedys myslalam a wlasciwie bylam pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrazam sobie miec meza i byc p******a tylko przez tego samego, a ja uwielbiam byc bzykana przez rozne penisy i o roznych dlugosciach, a czym dluzszy tym bardziej go uwielbiam w pipci miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.54 pomylilas portale. A testament napisałaś? Masz odłożone pieniądze na swój pochówek? Seksoholicy źyją krócej, choroba nie wybiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Hmm, ciekawe spostrzeżenia, piszcie więcej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×