Przechodzac dzis kolo metra centrum widzialam

stoisko zbierajacych podpisy pod projektem ustawy proaborcyjnej, legalizujacej aborcje. Znamienne, ze ludzie klebiący sie wokol stoiska i podpisujacy sie pod tą lewacką ustawą to były same dość stare baby(w wieku pomenopauzalnym) i starsi faceci - czyli osoby, ktorych ta kwestia wogole nie dotyczy :P

bo mlode pokolenie jest bardziej konserwatywne, starsi sie abortowali za PRLu :P

Ale po co zmieniać cokolwiek? Mamy akurat bardzo dobrą ustawę w tym zakresie, dopuszczającą możliwość przerwania ciąży, gdy jest to wynik przestępstwa (gwałt, kazirodztwo), płód jest ciężko uszkodzony lub ciąża zagraża zdrowiu matki. Nikt nikogo nie zmusza do aborcji nawet gdy istnieją wskazania medyczne. Wiele kobiet postanowiło urodzić mimo wszystko. Szkoda tylko, że można trafić na takiego Chazana, który o płodzie bez mózgu poinformuje dopiero, gdy na terminację ciąży jest już za późno i kobieta nie ma wyboru, czy donosić taką ciążę czy nie.

up

up