Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

FENOMEN DZIECIĘCYCH CIUCHÓW Z LIDLA NIE ROZUMIEM

Polecane posty

Gość gość

hej, tak sie zastanawiam skad sie wzial fenomen ze ciuchy dla dzieci kupione w lidlu są super, fajne, extra, wow! ??? pokusilam sie 3 rtazy kupic tam ciuszki dla corki i wg mnie to porazka.. skarpetki zmechaciły sie po 3 praniach. Bluzki z dlugim rekawem nie nadaja sie nawte do spania po 1 praniu.a buty maja tak cienka "skorke" ze czubki byly zdarte do zywego juz po 3 wyjsciach na spacer. kiedys chcialam klupic sukienke letnia -taka tunike ale jej jakosc to byla zenada-cienkie, prawie przezroczytse, brzydkie kolory, gorzej niz z targu. na landach lepsze znajde i taniej. stad moje zdziwienie ze tyle kobiet wrecz bije sie o te ciuchy wystajac od rana pod drzwiami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tego nie rozumiem, jakość ubrań fatalna, byłam ostatnio... jedyne co kupiłam to szorty dzinsowe ale i tak musiałam je zwęzić w pasie, bo były na mnie za luźne; swoją drogą jak oni szyja teraz te szorty, że w pasie tyle samo co w biodrach? wdziałam gume i teraz jest OK. Głupie jest to, że nie ma przymierzalni i nawet przymierzyć nie można. A te sukienki tragedia, gdyby chociaż jakieś kwiatki, wzorki ładne, to wszystko w jednym nudnym kolorze z cienkiego prześwitującego materiału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam sporo ubrań dziecięcych z Lidla, także butów czy kurtek. Uważam, że jakość jest bardzo dobra, nic się nie dzieje, nawet po wielu praniach. Do tego ceny są atrakcyjne. Lubię i kupuję często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pepco taniej a jakość taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawelniane ciuchy dla dzieci sa bardzo fajne. butow nie kupowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pepsi jakość jest dużo gorsza. ja czasami kupuję w Lidlu. Np fajne dżinsowa legginsy dla córki za 20zl. Nic się z nimi nie dzieje po praniach. W hm identyczne za.40zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam okazję kupić dziecku kilka razy spodnie i bluzki. Uważam że jakosć jest porownywalna z sieciówkami typu H&M a cena jest dużo niższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciuszki z lidla są dobrej jakosci i nie drogie Aczkolwiel kupiłam mezowi i kurtke i buty sugerując sie jakoscią dzieciecych rzeczy i totalna porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie sporo rzeczy kupuję i są super. Teraz chcę zobaczyć kombinezon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś kupiłam synowi 3 pak koszulek a moja mama kupiła mu 2 pak spodenek uważam ze jakościowo bardzo dobre .A z pepco to tylko ładnie wyglądają ( niektóre) ale nic po za tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie właśnie w Pepco jakość jest dużo gorsza. Leginsy praktycznie jednorazowe, wycierają się i prują. Sukienki letnie jakieś takie sztuczne. Ubranka z Lidla mają nieporównywalnie lepszą jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często moja mam kupuje dzieciom ubranka z lidla i nie mogę się czepiać jakości. Ok, to nie to samo co wójcik, ale cena też jest inna. Syn ma kilka par spodni dresowych i nic się z nimi nie dzieje. Tzn. przetarły się na kolanach, ale nie szybciej niż te z hm czy smyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ja mialam chyba pecha, nie mowie, bo dres calkiem ok nam sie trafil, ale pozostale rzeczy kiepskie niestety... co do pepco-legginsy rzeczywiscie tragiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, sluchajcie, co jest z ymi legginsami z pepco? Kupklam corce kilka par na lato, tak na chodzenie po domu i praktycznie nie nadaja sie, nogawki ok, ale guma w pasie w ogole nieelastyczna, pas odstaje mocno i nic nie da sie z tym zrobic, bo gumka wszyta w material. Legginsy takie 3/4 tez odstajace bardzo w pasie, za tomdol nogawki sie wrzyna. Kiedys juz dostala legginsy z pepco i tez yak bylo, ale myslalam,ze to jednorazowy przypadek. Poza tym, po pierwszym praniu ubranka z pepco wygladaja juz nieciekawie. Wiecej nie kupie tego badziewia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wole kupić dzieciom legginsy w pepco niż 3 razy droższe w innym sklepie. U młodszych dzieci tego nie ma bo jeszcze tak nie niszczą, ale starsze niszczą bardzo i te legginsy starczają akurat do pierwszej dziury czy przetarcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm..może nastawiasz jakąś wyjątkowo wysoką temp prania? wszystkie ciuchy mam z lidla i są nie do zajechania, a syn do spokojnych nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nic w lidlu nie kupuje ani jedenia ani ciuchow , sklep dla biedoty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hmm..może nastawiasz jakąś wyjątkowo wysoką temp prania? wszystkie ciuchy mam z lidla i są nie do zajechania, a syn do spokojnych nie należy xx no wlasnie zawsze w 40 st piore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuję dla dziecka bawełniane bluzki i koszulki, legginsy, spodenki- jak dla mnie są nie do zdarcia, nie tracą kolorów, nie deformują się, piorę na 40 stopni, nie mechacą. I mają przyzwoita rozmiarówkę, jestem w stanie kupię dziecku legginsy które są elastyczne, nie wżynają się w tyłek i nie są płytkie tzn. rowek w nich nie wystaje. Np. legginsy z pepco są nieelastyczne, moje dziecko nie jest grube, jest przeciętnej budowy, a wszystkie legginsy z pepco są na nią ciasne. Butów nie próbowałam, skarpet i rajtuz unikam, bo czytałam i słyszałam że sa beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwszy raz ostatnio kupilam córce kombinezon letni i skarpetki. Nawet jeszcze nie rozpakowalismy, bo pogoda nam nie pozwala ubrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kombinezon w ulotce, czarny mega. Ale to Nir dziecięcy. Mam nadzieje, ze zdaze go kupić, bo tylko 25 zł i przesliczny. Miałam leginsy i bielizne z lidla. Staniki były w miare, leginsy po 1 praniu zmechacily się w same boby, a majtki porwały się juz przy odkrywaniu metki. Niektóre majtki były rak śliskiej, ze spodnie się zsuwaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupuję raz na jakiś czasz ciuszki dziecięce z lidla i czasami faktycznie coś się szybko niszczy, zwłaszcza tshirty z długim rękawem - miałam tak 2 razy na kilka kupionych kompletów. Spodnie dresowe - rewelacja. Spodnie zimowe również. Kurtka zimowa wytrzymała dłuzej niż ta ze smyka. Butów nie kupuję, bo mają być porzadne skórzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fenomen to reklama TV, gazetki, marketing szeptany. Do tego dochodzi cena - bo jakość w porównaniu do ceny jest w miarę. Zaś dla czytających ten wątek, polecam www.mlmportal.pl - ceny niższe niż w lidlu, oryginalne ciuszki disney, nike, adidas dla dzieci - chcesz oszczędzić i mieć super ciuszki - polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×