Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autoreczka12

jak zrozumieć szacunek od byłego mężczyzny?

Polecane posty

Gość autoreczka12

Powiedział mi że mnie szanuje i to nawet bardzo. Czy chciał mi tym coś zasugerować? Czy pod tymi słowami może kryć się miłość? Pytam się bo nie chcę zbyt mocno to zinterpretować. Czy to oznacza kompletnie nic? Powiadają, że szacunek jest bardzo ważnym elementem miłości w związku, ale sam szacunek w prostych relacjach nie ma nic do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamięta cię i mile wspomina. To wszystko. Nie interpretuj sobie sama tego, czego nie ma. Jak gnębi cię, to, co powiedział, to go zapytaj, co miał na myśli. Wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizas
Pytam się bo nie chcę zbyt mocno to zinterpretować. x nie krepuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wjedz w moja waginke ahhh piesku mocnniejjj ahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że autor tekstu o wagince i piesku sam do siebie nie ma szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomozemy ? ja tam nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooh, jak przykro mi niezmiernie, zaleje sie lzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
au, au buuuuuu, placze oh placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac, ze nikt cie nie chce p******* nawet pies by żygnął na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez RZ sie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś wulgarny, a pfe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
Jeśli mam puścić wodzę fantazji, to tak - prawdą jest to że bym chciała się z nim kiedyś zejść. Jest wartościowym mężczyzną. Jeśli się nie udałoby to chcę by był szczęśliwy, nawet beze mnie. Wybaczyłam mu rozstanie bo zrozumiałam, że zrobił to dla mojego dobra. Nie mogę zmusić kogoś do miłości, dlatego fantazjuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
Minęło też sporo czasu od rozstania, nasze sytuacje się trochę zmieniły. Więc pomyślałam, że w tych słowach o szacunku może być coś zakodowane, coś podświadomie chciał mi przekazać - być może to, że mu jeszcze zależy na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na wuj ci szacunek, szanowas to moze sobie swoja mamusie wiecznie prukwe dzieffice przenajswietsza. tylko brudny seks i kasa sie licza :D szacunek ci nie da orgazmow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc pomyślałam, że w tych słowach o szacunku może być coś zakodowane x przekaz podprogowy "z calym szacunkiem, sciagaj juz te majtki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie głębokie te wywody, że aż dna nie widać, chyba woda mętna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy obiera swoją drogę życiową. Jedni wolą mieć hiv a drudzy stałego partnera który da im orgazmy. A prukwa dzieffica przenajświętsza szanowana przez swego syna nie może być dziefficą bo przez kogoś musiała zostać zapłodniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
To tylko fantazje kobiety która chcę być kochana i kochać. Ludzie, ile jest na kafeterii tematów o tym, że ktoś chciałby mieć normalną kobietę, nietkniętą tym całym syfem XXI wieku, rodzinną, kochającą, szanującą się i innych, która nie zdradza, potrafi o siebie zadbać, zarobić na siebie. A jak się już taka pokazała na forum to komuś żal dupę ściska i próbuje jej wmówić że te prawdziwe wartości są fałszywe. Przecież najważniejsze jest puszczanie się z byle kim i byle gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A prukwa dzieffica przenajświętsza szanowana przez swego syna nie może być dziefficą bo przez kogoś musiała zostać zapłodniona. xxx wg jej syna porodzila go tak jak Maryja Jezuska ;) zawsze uciekal z domu i wyl na polanie kiedy tatus zblizal sie ze swoim prociem do ust jego mamusi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak naprawdę to nic nie znaczy autorko... On ma Ciebie gdzieś i taka jest prawda. Nie marnuj cennego czasu na fantazje o nim, bo on Ciebie nie chce. A ten z szacunkiem jak tak nudny i wyświechtany jak ten o wypaleniu, czy nie zasługuję na ciebie. Banalny facet. A czy taki wartościowy? Skoro Cię wykorzystał i porzucił to chyba taki super wartościowy nie jest co nie? Nie idealizuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musial miec dobrego kutacha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
może jestem naiwna...ale tak rozumując to wszystko co mówią mężczyźni podczas rozstania i po jest tylko kitem wciskanym kobiecie. Czyli już nie istnieją ludzie którzy chcą powiedzieć coś szczerze. Jeśli tak sobie ot powiedział to jaki miałby w tym cel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
Mówił też inne rzeczy, po których było widać, że nie jestem mu obojętna. Jednak ich tu nie przytoczyłam bo wydawały mi się mniej ważne niż wspomniany w temacie Szacunek. Nie jestem desperatką, doceniam to jakim był mężczyzną. W dzisiejszych czasach ciężko o takiego. To że o nim myślę nie znaczy, że koniecznie muszę wejść z nim drugi raz w związek już teraz, na siłę bo się po***m. Zależy mi na nim jak na człowieku. Chcę by był szczęśliwy i zdrowy. Jeśli szczęście da mu inna to jestem w stanie to przeboleć. Może mi wciska kity bym się lepiej poczuła, może nawet on sam nie chce mieć poczucia winy za to, że mnie rani. Nie wiem czy jest szczęśliwy gdyż zbyt krótko rozmawialiśmy. Ale jakby nie chciał to by się nie odezwał. Podczas rozmowy wydawał się taki radosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
Nikt nic więcej mi nie powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyny czyny. slowami mozna sobie dup.e podcierac, tez palantom mowie na odchodne rozne ckliwe teksty zeby nie bylo zem taka zla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoreczka12
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×