Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobietom nie chce się uprawiać seksu bo orgazm pochwowy nie istnieje.

Polecane posty

Gość gość
Toja jestem jakaś dziwna wskakuje na męża i po 3 minutach mam orgazm, szybciej niż on usmiech.gif x raczej dobrze się dobraliście anatomicznie,ze to co trzeba jest pobudzane x ja jestem tą szczęsciarą ,ze wiem,co to orgazm pochwowy,,,tak jak autorka topu wspomniała,trzon łechtaczki(wewnątrz)pobudzany przez penisa może dostarczyć kobiecie nieziemskiego odlotu ..trzeba po prostu się dobrze dobrać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że to kwestia dobrania? Mnie się wydaje, że to kwestia budowy anatomicznej i niektóre kobiety (jak np. ty) będą miały orgazm prawie z każdym facetem, a niektóre z żadnym, chociażby stawały na rzęsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bujdy, orgazm jest przede wszystkim w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to moja glowa wymaga stymulacji lechtaczki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meely
Mam dwoje dzieci i nadal lubię seks. I ten na szybko na stole w kuchni i ten długi w sypialni. Owszem nie robimy już tego codziennie i nie zarywamy całej nocy na kilka numerów jak w czasach narzeczeństwa, ale mimo zmęczenia i tych wspominanych dzieci (jak tak czytam forum to widzę że dla wielu dzieci stoją na drodze do każdego rodzaju aktywności) chociaż te 2 razy w tygodniu się kochamy. Orgazmu pochwowego rzeczywiście nie mam. No i co z tego! ? Sama penetracja jest przyjemna a zwykle jestem tak podniecona, że minetka załatwia sprawę. Tak samo jak lubię robić loda mojemu mężczyznie - lubię gdy szaleje z rozkoszy i choć sama w danym momencie nie mam orgazmu to i tak jest to dla mnie mega przyjemne i podniecające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg nienawidzi kobiet, uczynił je słabszymi fizycznie od mężczyzny, bardziej podatne na ataki, gwałty, bardziej zależne od drugiej osoby, kazał dzieci w bólach rodzić, co miesiąc pierdzielić się z okresem, ciągłymi zmianami hormonalnymi a i orgazm im trudniej osiągnąć niż mężczyzną....co to za sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*znom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo one uprawiają sex mając po 10-15 lat po cichu, a do wiadomości publicznej podawane jest zupełnie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prze penetracje penisem nie mam nigdy orgazmu chociaz to jest dla mnie przyjemne uvzucie ale jak moj maz wlkada mi palce do pochwy i jednoczesnie piesci mi lechtaczke na zewnatrz to odlatuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny wy mówicie serio? Ja mam orgazm pochwowy prawie za każdym razem. I proszę nie mówcie mi, ze wymyślam lub, ze mylę go z łechtaczkowym,bo to dwa różne doznania. Pochwowy jest krótszy ale dużo intensywniejszy. Nie wiem co ca artykuł czytalaś autorko, ale mój przypadek w zupełności go obala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje a z toba wszystko w pozadku :) gratuluje doznan Powiem troche pokracznie ty przez pochwe odczuwasz stymulacje lechtaczki ale innej czesci niz ten zewnetrzny guziczek dlatego doznania inne , gdyby ci wycieto cala lechtaczke nie tylko dzyndzelek ake caly organ to z samej pochwy nie czulabys nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obala ogólnie potwierdzoną w badaniach budowę anatomiczną? :D Masz orgazmy łechtaczkowe, ale INACZEJ do nich dochodzisz. Inne partie łechtackzi są pobudzane, stąd inne doznania. Sama mogę 3 czy 4 "rodzaje" orgazmów wymienić, i każdy to łęchtaczkowy. Jezu, co w tym skomplikowanego? Będziesz też wmawiać, ze masz 3 rękę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę ci udowadniac istnienia mojej trzeciej ręki, ale ty możesz jeśli ją posiadasz. Nawet jeśli twierdzisz, ze dochodze do niego INACZEJ, tonie zmienia faktu, ze mam go podczas penetracji pochwy, a nie tylko podczas stymulacji lechtaczki i dzięki temu uwielbiam seks z mężem i nie jest to dla mnie przykry obowiązek. A tak swoją drogą, to rzeczywiście ci naukowcy baaardzo wiarygodni...przebadali AŻ 30 kobiet i na tej podstawie wydali opinię...może gdyby przebadali 3000 to byłabym skłonna im uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:55 a ten 3 i 4 orgazm to skąd masz? Trzeci to pewnie z anala bo za dużo por/no/li itd...a czwarty? Z robienia gały? hahahaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo przez penetracje pochwy stymulujesz lechtaczke tylko jej inna czesc Tak tepa jestes ze nie mozesz tego pojac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Analny? Nie, jak mi facet wkłada palec do nosa i pociera łechtaczkę równocześnie to mam orgazm nosowy :P Po prostu różne rodzaje stymulacji dają różne doznania, ale wciąż to ŁECHTACZKOWY. Po prostu u kobiet ZAWSZE to łechtaczka daje orgazm. Pochwowy w domyśle jest to orgazm, który ma się przez pobudzanie pochwy. I tak pierwsi badacze to określali, wtedy znajomość anatomii była mniejsza (androcetryzm i ignorancja miała tu spore znaczenie). A Wy macie wciąż przez pobudzanie łechtaczki. Też nie rozumiem co w tym skomplikowanego, że do niektórych nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z autorem,tzw pochwowy to po prostu pobudzenie dalszej części łechtaczki,ten mit że jest inaczej powinno wybić się z głowy głównei facetom bo oni mają z tym problem by to pojąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo przez penetracje pochwy stymulujesz lechtaczke tylko jej inna czesc Tak tepa jestes ze nie mozesz tego pojac?? xxxxxxxxxxxxx Nie jestem tępa, czego niestety nie można powiedziec o tobie. Gdybys uważnie przeczytała, to wiedziałabyś, że nie neguję tego. Chodzi mi o sam fakt, ze podczas seksu mam orgazm od TYLKO i WYŁĄCZNIE penetracji członkiem, bez dotykania łechtaczki. I nawet jeśli penetruje on jakąś tam część łechtaczki, to mam go. A pochwowy się nazywa dlatego, ze członek jest w pochwie.Teraz zrozumiałaś? Jakaś strasznie nerwowa jesteś. Idź zrób sobie dobrze, bo od braku orgazmów siada ci na mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo trzeba miec prawdziwego faceta,który pobudzi was od środka, a nie leniwą peesdę, która przejedzie wam kilka razy paluchami po łechtaczce, aby mieć was z głowy. I co z tego,że wszystko wywodzi sie od łechtaczki. Prawdziwy kochanek doprowadzi was do szału penetracją, a nie tylko paluchami lub językiem. Współczuję wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Współczuję wam" Budowy anatomicznej? Własnie przez takie kretynki jak Ty młode kobiety wpadają w kompleksy, i sądzą,ze orgazm jak się dotyka równocześnie łechtaczkę jest jakiś gorszy, słabszy, mniej intensywny i się zamartwiają bo nie dojdą od samej penetracji. A to guzik prawda, te orgazmy będą się róznić po prostu, ale nie da ich się stopniować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam miałam wielu i tak czy siak uwielbiam język ,i możecie mnie pocałować :-) tylko jeden język potrafi to co lubię więc nie mądralkuj,palce w ogole na mnie nie działają ,z fiutami jest różnie,uwielbiam język

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze dodam że to co słyszysz te jęki od fiuta są na pograniczu bólu i rozkoszy ,stąd takie mocne krzyki ,a jednak mniej rozkoszne niż czysta rozkosz od języka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo przez penetracje pochwy stymulujesz lechtaczke tylko jej inna czesc Tak tepa jestes ze nie mozesz tego pojac?? xxxxxxxxxxxxx Nie jestem tępa, czego niestety nie można powiedziec o tobie. Gdybys uważnie przeczytała, to wiedziałabyś, że nie neguję tego. Chodzi mi o sam fakt, ze podczas seksu mam orgazm od TYLKO i WYŁĄCZNIE penetracji członkiem, bez dotykania łechtaczki. I nawet jeśli penetruje on jakąś tam część łechtaczki, to mam go. A pochwowy się nazywa dlatego, ze członek jest w pochwie.Teraz zrozumiałaś? Jakaś strasznie nerwowa jesteś. Idź zrób sobie dobrze, bo od braku orgazmów siada ci na mózglapka.gif xxxxxxxxxxxx Mam tak samo :) Ja to chyba dziwna jetem,gdyż łatwiej jest mi dojść poprzez penetrację członkiem niż poprzez stymulację łechtaczki :/ a jeszcze jak mi się przytrafi orgazm wielokrotny to już w ogóle odlatuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty pewnie myślisz bardziej się wydziera więc większa rozkosz :-) no więc się mylisz,przynajmniej jeśli chodzi o mnie,w końcu to ja znam swoją cipkę najlepiej a nie wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo kazda może mieć inną budowę i inne upodobania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubię seks i co mam na to poradzić? Odkąd odstawiłam anty mam większą chcicę niż narzeczony, mogłabym się kilka razy dziennie bzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość getze
oczywiscie ze istnieje tylko trzeba byc dobrze wytrenowanym i miec czym te kobiete zaspokoic. ja mialem kompleks ale wyleczylem sie z tego jak zaczalem brac tabletki penirium i 5cm wiecej sie go zrobilo to i od razu kobieta bardziej zadowolona w lozku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że to kwestia dobrania? Mnie się wydaje, że to kwestia budowy anatomicznej i niektóre kobiety (jak np. ty) będą miały orgazm prawie z każdym facetem, a niektóre z żadnym, chociażby stawały na rzęsach x oczywiscie ze problem jest złożony,że to nie tylko anatomia,ale i psychika,jak kobieta się wyluzuje i odpłynie podczas pieszczot to wiadomo,że i reszta będzie przyjemniejsza ...niestety nie mogę napisać nic na temat ,czy z każdym facetem bym szczytowała,bo moje doświadczenia są niewielkie,po prostu miałam farta,że "zatrybiło" więc wiem o co come on,,choć już dawno to było,,, i nie chodzi o stawanie na rzęsach,tylko tylko trzeba się podczas sexu "zatracić" ..no i szukać ,,, byc moze tez odpowiedniej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Poważnie? Wow, to ja jestem jakiś wyjątek z kosmosu. Nic nie muszę pocierać. Jestem zdolna do orgazmu pochwowego i orgazmu łechtaczkowego i co mi zrobisz? Jak by mi mąż guziczek dotykał to dostałby w pysk, bo osobiście mnie to łaskocze i do przyjemnych nie należy. Tak sobie to tłumacz te uniki kobiet po porodach, jakoś przed ciążą lubiły te krótkie penetracje bez drażnienia łechtaczek tak? Hormony im siadają, są zmęczone, ciało czasem samo odmawia, bo nie jest gotowe na kolejną ciążę, i prawda jest taka, ze jak którejś libido nie siądzie to penetracja jest silniejsza, ponieważ po porodzie pochwa jest inaczej unerwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Dziewczyny wy mówicie serio? Ja mam orgazm pochwowy prawie za każdym razem. I proszę nie mówcie mi, ze wymyślam lub, ze mylę go z łechtaczkowym,bo to dwa różne doznania. Pochwowy jest krótszy ale dużo intensywniejszy. Nie wiem co ca artykuł czytalaś autorko, ale mój przypadek w zupełności go obala. x Dokładnie. Łechtaczkowy u mnie jest bardziej ostry i skumulowany w okolicy właśnie łechtaczki, pochwowy jest rozlany na cały brzuch, pośladki i pochwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×