Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kilka pytań o połóg.

Polecane posty

Gość gość

Urodziłam w piątek. Dziś zdjęli mi szwy z krocza. Boli mniej,moge już siadać prawie normalnie.. To mój pierwszy poród więc mam kilka pytań. Ile czasu sie krwawi? Czuje że to już końcówki..nie za szybko by sie to kończyło? Ile czasu Was bolało krocze od zdjęcia szwów? Co pomogło Wam w ukojeniu bólu? Co stosowałyście do kąpieli? Może jestem jakaś dziwna ale boje sie użyć płynu do kąpieli...mam jakiś dziwny strach że zacznie piec.. W ogóle jak przetrwałyście połóg? Robiłyście wszystko w domu czy lepiej odpoczywać jak najwięcej ? Chodzić czy unikać chodzenia? Boje sie że ta rana mi sie rozejdzie A no i mam jeszcze w środku szwy samorozpuszczalne... Po jakim czasie one sie rozpuszczają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpoczywac, jak najmniej robic, bo ci sie to zemsci. 6 tygodni bezwzględne oszczędzanie. Krew tez powinna 4-6 tygodni lecieć, o ile nie mialas lyzeczkowanua, wtedy krocej. Intensywność krwawienia przez pierwszy tydzień mniej wiecej jak 30krotnosc okresu, drugi moze dziesięciokrotnosc. Jesli juz masz "końcówke" to marsz do lekarza na usg macicy, bo to zastoj i na to kiedys kobiety umieraly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka moja mała rada albo stać albo leżeć unikaj siedzenia, ono bardzo obciąża krocze. To wiem z własnego doświadczenia.Tak z dwa tygodnie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja krwawilam jakies 2tyg, pierwsze 7dni na podpaskach a pozniej wkladki. Tez mialam szwy te ciagly jakies 3tyg. Pierwszy tydz najgorszy a pozniej sie przyzwyczaisz i bedziesz uwazac jak siadasz;) ja na poczatku uzywalam tylko wody moze z 2x tantum rosy i po kazdym prysznicu psikalam na szew tym do pepuszka zagoilo sie szybciutko. Wiadomo na maraton sie nie wybieraj ale normalne czynnosci w domu i krotki spacer z dzieckiem ci nie zaszkodza a jedynie pomoga szybko wrocic do formy, no ale kazdy jest inny ja mialam do pomocy tylko meza przez pierwsze 2tyg wiec musialam sie szybko zmobilizowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem po położnictwie - dam Ci kilka rad 1. W połogu tylko prysznic, nie wanna. Ranę krocza osuszaj jednorazowym ręcznikiem, najlepsze do mycia jest mydło w płynie biały jeleń. Bardzo szybko się po nim goi. 2. Wydzielina pologowa jest bardzo zakaźna także myj ręce po każdej zmianie podpaski 3. Krwawienie będzie przechodzić w brunatne, potem żółte i białe uplawy 4. Zakaz współżycia do konca połogu czyli 6-8 tyg 5. Unikaj gorących pryszniców, lepsza jest ciepla woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Krwawilam ok 7 tygodni (1 bardzo intensywmy, 2 jak okres, pozostale 5 to bylo bardziej plamienie) 2. Ja jestem szczesciara bo krocze mnie nie bolalo wcale, szczypalo troche dobe po porodzie, szwy mi zdjeli w 3 dobie jeszcze w szpitalu 3. Nie kapalabym sie, tylko prysznic. Mylam krocze tym co zwykle (bialy jelen) 4. Robilam wszystko, chodzilam normalnie, mialam sporo energii. Za to ciezko mi bylo z nawalem pokarmowym i wielka podpaska w 35 stopniowe upaly, do tego pocilam sie okropnie. 5. Szwy rozpuszczalne mi wypadaly jeszcze po pologu wiec dlugo:) Mam pytanie do poloznej wyzej z czystej ciekawosci, czym mozna sie zarazic od wydzieliny pologowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślałam, że teraz zakładają juz tylko rozpuszczalne szwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam na zewnatrz zwykle, zewnatrz rozpuszczalne. Zwykle lepsze moim zdaniem, przynajmniej nie czekalam tygodniami az wyleca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To te rozpuszczalne mają wypaść a nie się całkowicie rozpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autopsji to ci powiem, że nawet jak się dobrze czujesz, to te 2 tygodnie po porodzie, a jak możesz nawet dłużej, to staraj się jak najwięcej leżeć z dzieckiem, karm na leżąco, niech mąż biega wokół was i ogarnia dom ;). Ja co prawda czułam się dobrze, ale i tak przesadnie zgrywałam super mamę i już tydzień po zostałam sama z małym, musiałam coś sobie ugotować, poprać, itp. no i długo czułam ciągnienie w podbrzuszu, ból w pachwinach, podejrzewam że za szybko zaczęłam się forsować...Jak urodzę drugie, to mąż bierze 2 tygodnie wolnego, niech ogarnia dom, a ja będę polegiwać z maleństwem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helio33
krwawiłam długo, pierwszy tydzień najgorszy, potem to mniej niż w okres. Ale leciały ze mnie wszystkie kolory świata. Na ranę kup sobie koniecznie http://www.tantumrosa.pl/ ja sobie rozpuściłam i po każdej wizycie w toalecie psikałam i po tygodniu mnie już nie bolało krocze, od razu mogłam siadać. A miałam sporo szwów. Miałam same zdejmowane, więc nie wiem jak z rozpuszczalnymi. Nie ma co się forsować, chodzić możesz, ale nie przemęczaj się, bo może się skończyć nawet krwotokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×